Siedze w tym miejscu od 4 dni i idzie mi wyjatkowo fatalnie, zdobylem raptem 1 poziom. W zwiazku z tym mam pytanie do ludzi ktorzy tez tam bywaja: czy to ja mam niefarta, czy rzeczywiscie tak kiepsko sie tam expuje? I jesli jest tak kiepsko, to czy sa moze lepsze miejsca do robienia xp na 35-40? Na razie gralem glownie przy wejsciu, moze dalej bedzie lepiej?

Przyczyna wolnego expowania: bardzo powolne pulle. I wydaje mi sie, ze nie wynika to z kiepskiego pullera, tylko raczej z miejsca - gasiennice respawnuja sie wolno, a ponadto chodza najczesciej po 2-3 w kupie. Wiec najczesciej walczymy tak co 10-15 min... W tej sytuacji bard, ktory minimalizuje downtime jest potrzebny jak kwiatek do kozucha...

Muminus

Ja na Cravlers Nest nie narzekam, z tym, że nigdy nie expowałem przy wejściu. Proponuję od razu skoczyć na dół, tam jest kilka korytarzy i o samotną gąsienicę łatwo.

Jedyny problem to nuda, praktycznie brak aggro, mało trupów, nic się nie dzieje

_________________
AO -- Mrynar - Clan Enforcer lvl 66 (frozen)
FF XI -- Opiekun - Elvaan Monk 39 / SAM 19 / RDM 16 /
Goldsmithing 25 / Smithing 15 __________ (Viva Bastok!)

<font size=-1>[ Ta wiadomość została zmieniona przez: mrynar dnia 2004-03-19 13:59 ]</font>

Też mi tam kiepsko idzie
Do tego nudno tam jest i mój sprzęt, który w pozostałych lokacjach sprawuje się ok, w CN po prostu czasami nie wyrabia

robilem exp 32-41 w CN i w zasadzie nie nazekam, nawet na lvl 42-43 mozna robic niezly exp z tym ze lag jak byk bo kazdy tam idzie, gasienice maja zwyczaj sie linkowac i dodawac, czasem w party bralismy 2 - jedna sie usypialo a druga pralo ....
pozatym najlepiej isc do main chamber gdzie sie spawnuja rozne robale i jest moznosc wybrac jednego lub rozbic link 2 w porozumieniu z innym party

właśnie mało trupów - może to jest powód, że w CN przysypiam najczęściej ??

W moim party (46-48), wczoraj mielismy 5 zgonow zanim doszlismy do campa w crwalers
A potem 6ty w trakcie walki. Ale potem 4k expa na godzine!

xavery ty ????? !!!!