Tak apropo progressu innych produkcji w klimacie survival online.
Rust ma globalnego anti-cheat'a, jak złapią Cie na jednym serwerze to już na żaden inny serwer z oryginalnego klienta nie wejdziesz.
Co więcej development wrze, bo patche są średnio raz na tydzień - wiadomo czasami to są zmiany kosmetyczne, ale ostatnio dodali sporo nowego stuffu do budowania, w tym pierwszej rodzaje pułapek, zasieków.
...w WarZ dodali samochody. Mimo, że tradycyjnie nowy element jest zbugowany jak siemasz to jednak idą do przodu.
Wracając do DayZ standalone, to dalej może wyjść z tego dobra gra... tyle, że za kilka lat, bo developerzy nie są specjalnie pracocholikami, a o biznesie pojęcia mają mniej niż baba co sprzedaje ziemniory na targu. Tyle czasu nie wystarczyło im na zrobienie grywalnej bety, a w tym samym czasie kilka ekip zrobiło kilka/kilkanaście gier opartych na podobnym schemacie - od zera. WTF