zamówiłem sobie te AC

Ni No Kuni za ~35zł.. tylko czy dam radę w to grać nie będąc specjalnym fanem jrpg?

nie
ale warto zeby zobaczyc co mozna zrobic na konsoli i nigdy nie pojawi sie na pc.
no i sam combat daje fun, klimat tez nieziemski
muza zajebista.

Za te pieniądze warto kupować nawet, jeśli miałoby się w to nie zagrać . A zagrać trzeba, gierka zajebista. Jedna z niewielu, w której mam platynkę .

ja nie jestem jakimś specjalnym fanem rpg, a bardzo miło wspominam ten tytuł.
Tylko uwaga, gra jest bardzo infantylna, ale oprócz tego miazga.

Skonczylem AC4 , swietna gra , ale ja po prostu lubie tego typu gry , pozatym AC to przedewszystkim fabula , jak ktos skonczyl wszystkie czesci to wie , przechodzisz gre i dostajesz kolejny strzepek informacji

mendol bitwy rozegrali bardzo dobrze moim zdaniem , sa uproszczone ale co bys tam kurwa chcial , karmazynowego pirata i obliczanie kąta pociskow ?

no wlasnie zeby nie byly uproszczone tak jak caly chujowy combat w serii ac.
mogliby w koncu skupic sie na tym, a nie skakaniu po dachach, po to zeby szanty zlapac...

Czemu mnie to nie dziwi, że niemcowi podoba się zjebana gra

Watch dogs wiele sie nie bedzie różnić , zobaczysz

no ale watch dogs to mam akurat w dupie, zupelnie mnie nie interesuje ;p
oczywiscie klimat fajny w ac, strory zupelnie nie kumam, bo odpuscilem ac po 1 czesci.
graficznie, tak jak pisalem, naprawde gra mocno daje rade nawet na x360.

no nic, teraz troche wolnego, pogoda chujowa to wyciagne kierownice, przypomne sobie gt5 i pewnie kupie 6

ty aldzia, wez no napisz w skrocie o co chodzi w tym story w ac.

Fabula w ACIV rozpierdala system true. Jest tak debilna ze glowa mala, na czele z zerowym wyjasnieniem dlaczego Kenway defaultowo staje po stronie Assassinow od razu po doplynieciu do 1go miasta. Nie twierdze ze musi byc od razu zlym Templarem, ale sposob w jaki poprowadzono ten poczatek gry pod wzgledem fabuly jest kurwa tak kretynski, ze szkoda gadac.

Fabuła jest na poziomie gameplayu. Rozumiem, że jak wydadzą gówno z wbita w nie piracka flagą to też ludzie będą się zachwycać.

niszowy temat, nie ma co się dziwić.

no debilizmow jest w chuj niestety, czesc z nich powoduje, ze gra jest praktycznie niegrywalna.
szczegolnie automatyczne skakanie po dachach, ktore powoduje maksymalne wkurwienie, kiedy trzeba robic misje ze sciganiem kogos.
zawsze sie wpierdoli na drabine albo spadnie albo cos, bo przeciez gra musi grac za nas.
ale na morzu jest klimacik naprawde niezly.
nie wiem o chuj ci tor chodzi, gra nie jest jakas wybitna, ale nie jest zla zeby sobie popykac.
przezywasz jakbys czekal na nia 5 lat i sie okazala chujowa.

mendol zeby cos lapac w AC fabule to trzeba przejsc wszystkie czesci , wlacznie z pomniejszymi jak Liberation itd
inaczej nie dowiesz sie co laczy Enzio , Altaira , indianca z AC 3 i linie Kenway , do tego masz mnostwo pobocznych watkow jak abstergo , templars ...polecam assassins creed wiki , jest to jedna z najbardziej pogmatwanych gier pod wzgledem storyline , przebija nawet sage Ultima

gowno sie dowiesz grajac tylko w wybiorcze czesci , trzeba skonczyc wszystko

w dupie mam co ich laczy, wystarczy mi jak napiszesz o co ogolnie chodzi
z tymi templarami, animusem itd i tyle.

Generalnie templars wierza ze posiadajac wolna wole ludzie sami robia sobie krzywde i chca jej ich pozbawic / kontrolowac wszystko , assassins proboja im w tym przeszkodzic , bo dla nich wolna wola to podstawa inwencji i kreatywnosci . Templars pod przykrywka Abstergo stara sie dogrzebac do tego co moze im pomoc w kontrolowaniu ludzkosci , obserwatorium i jablko adama , co rozciaga sie od lini altaira do kenwaya , kazdy z tych przodkow cos wiedzial na ten temat . Co jest rzecza nieznana to ta sucz co wykonczyla Desmonda , sekcja zwlok nie wiele mowi a w AC4 dowiadujemy sie o "second coming" od jej miniona ktory w animusie kenwaya jest jako jeden z kapitanow , niestety facet zostaje zastrzelony ale wyraza zdziwienie dlaczego protagonista ac 4 nie zostal zabity jak desmond

sucz podobno szuka vessela zeby mogla przejsc do modern world , ale w sumie to nic o niej nie wiadomo prawie
trzeba czekac na AC 5 i tego co sie dowiemy od kolejnego ancestora ..i wlasnie to jest zajebiste w tej fabule moim zdaniem

Coś jak hobbit, ale zrobiony przez ubi i podzielony na pięć części? FUN JAK CHUJ

jaki hobbit co ty pierdolisz ?

najprosciej wytlumaczyc fabule ac w taki sposob : twoj przodek byl np w 16 wieku angielskim zolnierzem , eksploatujesz jego zycie w formie wspomnien (animus) a potem zawężasz do konkretnego punktu , czyli badasz kolejnych przodków , wcześniej - później , żeby się dowiedzieć konkretnej rzeczy

problem polega na tym ze 100% synchro jest skomplikowana sprawa i wymaga dokladnego algorytmu zachowan przodka , a czesto dopiero wtedy osiagamy dostep do kolejnego skrawka historii i ukladanki