nie dzieki wam tylko kurwa dzieki mnie ciesze sie ze ktos zaczal jeszcze ogladac bo tyle zajebistych tekstow i akcji co tam jest to masakra. ja powiem ze ten serial zawsze praktycznie wzbudza we mnie potezne emocje ostatni odcinek nowego sezonu to byla masakra. jest tez sporo love story ale bardziej to dramat w kazdym badz razie smialo mozna z dziewczyna ogladac i tez sie wciagnie.

z komediowych przypom,nialem sobie tytul : go on, krotki 20 min odcinki, smiechowe.

Dzisiaj nowe house of cards~

Ten Shameless to który, bo znalazłem dwa

Przeczytałem shemales. ;<
Z komediowych to mnie tylko molder aka henk módi wciągnął, bandich nie lubiłem także nawet do tego nie podchodzę.

sprobuj jeden odcinek, Bundy HC to tylko moje skojarzenie, nic wiecej.
No dzieki Piszpan:)
House of Cards jaram sie.
Chodzi o Shameless US (tak przynajmniej jest opisane na TPB)

IMO Shameless US lepszy od wersji UK. Obejrzałem wczoraj czwarty odcinek True Detective. Od czasów Breaking Bad żaden serial nie wbił mnie tak w fotel. McConaughey jest niesamowity, a scena w klubie motocyklistów sprawia, że SOA wygląda przy tym jak serial dla dzieci.

Ogląda ktoś Black Sails? Jestem po pierwszym odcinku i jakoś mnie nie ciągnie do kolejnych.

no z bandim to ma niewiele wspolnego, jesli chodzi o komedie to tez taki smiech przez lzy bo sporo tu dramatu. generalnie to serial o patologicznie rodzinie w stanach ktora probuje sobie jakos ulozyc zycie i po prostu zyc mimo ton gowna wylewanego im na glowe, do tego mimo calej chujowizny dotykajacej ich i znajomych do zycia podchodza z humorem i walcza dzien w dzien. kazda z postaci jest bardzo mocno charakterystyczna a gdybym mial wybrac best scene czy tekst to sie nie da ale frank w meksyku czy a zreszta sami obejrzyjcie


mowie tylko o us, uk to qpa.

No Shameless jest bardzo dobre, łykam takie seriale jak niah na zakrystii.
Duzo sie dzieje, ciągły gwar, pełna chata i ostre jazdy (+ normalna dla showtime zasada - nie było przez cały odcinek sexu? no to walniemy jakaś randomowa scene na koniec). Bohaterowie i sytuacje ofc troche przerysowane, ale tu o to chodzi. Jeśli ktoś lubił pierwsze sezony weeds, to od razu zajarzy klimat.
+ Chicago, a nie ciągle południe stanów czy east coast.

obejrzalem pierwszy sezon arrow i calkiem ok, przelknac trzeba kilka glupot, (jak niah na zakrystii) i można ogladac o taki USA super hero.

Drugi sezon IMHO lepszy od pierwszego. Przynajmniej na razie.

moja zonka wynajduje rozne takie seriale dzis zaczela ogladac orange is the new black i wlasnie lyknalem z nia 3 odcinki, nie wiem czemu ale wciagnelo.

Kenji Kohan, jest równie dobre co początek weeds. Fajny cliffhanger na koniec 1 sezonu, trzeba czekać do czerwca ;/

z tego co czytalem to drugi sezon orange jest kiepski w chuj ;/

fajnie bo house of cards 4 odcinki od razu.

A caly sezon ile odcinkow? Bo mysle czy by nie zaczekac na calosc

Nie wiem gdzie ty masz te 4 odcinki. Ja mam na xbmc wszystkie 13. Jak zajrzałem do ostatniego to jest jakas wersja z azjatyckimi napisami, ale w ogole nie przeszkadza w odbiorze. Także 13 h rozrywki jest.

"True detective" bardzo dobry, 4 odcinki lyknalem w jedna noc. Polecam
imo serial zasluguje na wieksza popularnosc, ale w sumie dopiero zaczeli krecic wiec poczekajmy.

Btw końcówka 1 odcnika House of Cards = omfg

True Detective - mega zajebioza, właśnie łyknołem 4 odcinki

Zwykle rzadko coś mnie zaskakuje, ale tym razem aż krzyknąłem - o kurwa !!!

dziekowac za house of cards, 3 odcinki lykniete bez zapojki bedzie co ogladac.