Zastanawia mnie tak małe zainteresowanie grą na twichu. Nikt znany w to nie gra? Nudne w oglądaniu czy ludzie szczają ciepłym moczem na eso?
Stawiam na 3 opcje

Po chuj mam oglądać na twiczu jak ktoś gra w mmo? To jakaś nowa moda czy co?

ta, po chuj, jak oglądam stream mtg to mogę się czegoś dowiedzieć/zobaczyć nowe comba, synergie, decki czy co ma z czym dobry/zły matchup, a mmorpg? bywa nudne jak sam gram, a co dopiero jak mam oglądać jak ktoś inny gra ROFL

Huehuehue Niahu co racja to racja .

MMORPG bywa nudne ale masz jakiś cel i trzeba przetrwać tą nudę żeby dojść do end gejmu . Chociaż w TESO akurat jest sporo rzeczy do robienia także może aż tak nudno nie będzie .


BTW
Ktoś wie czym będą te adventure zony??

zapodaj linka, bo nie wiem o co kaman

Ja dobiłem do 20 levelu i 5 na pvp. Im dalej tym coraz ciekawiej. Walczylem solo z 2 bossami i byli ciezcy.
Obydwaj mieli okolo 2,5k hp. Jeden rzucał toksyczne placki na ziemie, przyzywał cienie zabójców i dodatkowo powalal na ziemie. Biłem sie z nim z 8 minut, co chwila uciekajac zeby sie wyleczyc. Potki schodziły co cooldown.

Tak samo questy. W niektórych trzeba odnalesc ksiązki i doczytać ile np musze wlazyc trybów i ogniw (sparks i gears) do robota zeby go uruchomić. Tylko to nie jest powiedziane wprost ile potrzeba tych rzeczy tylko z listu ojca do syna.

Ja dalem szanse tej grze znowu podczas tego weekendu i ten combat jednak jest dla mnie nie do przeskoczenia. Naprawde, dawno nie widzialem tak gownianego systemu walki - ten ze Skyrim to przy nim dzielo sztuki - tak wiec sobie odpuszczam. A szkoda, bo reszte bym jeszcze przelknal i pobawil sie chociaz ten miesiac. Szkoda :<

Ta, gorzej jak w skyrimie /facepalm

Gdyby ten temat nie był zapobiegawczo ukryty, to otrzymałbyś wersję ludową - cegłówką.
TESCO jest słabą grą, jest przynajmniej kilka lepszych. I zanim zaczniesz swoją jednolinijkową tyradę o PvP - jest chujowe. Po Prostu. Nie oferuje nic, poza zergiem. Wasze nadzieje są nic nie warte, o czym przekonacie się po tygodniu lub dwóch. Smutne jest, że ludzie z takim doświadczeniem łapią się na takie falsy. Być może to doświadczenie to tylko fals.

Wiadomo ze nie jest to pvp takie jak w dfo, ale jest, a poza pvp jest milion innych rzeczy ktorych inne gry nie oferuja. Wbiles 10 czy tez 20 lvl na becie i twierdzisz ze gra jest chuiowa. Widziales moze 5% contentu uzyles moze 10% skili, smierdzi mi to malkontenctwem.

@isengrim
Co jest lepszego na rynku mmo?
Teso oferuje jedynie zerg... Mozesz rozwinac?

Porownanie walki do skyrima w sumie bez sensu. To dwa rozne combat systemy. Ten skyrimowy jest bardziej zrecznosciowy, ale ubozszy taktycznie.

PvP jest oparte o obj, niewielki dodatek to carrier. Ale nie ma praktycznej straty przy zgonie - na koń i jesteś z zergiem.
W takim systemie nie opłaca się nie grać w zergu, bo zerg dostaje lepsze i szybsze nagrody. Można inaczej - ale po co?
W PvP liczy się efektywność a nie jakieś erpegowe gadki szmatki o duelach i small scale pvp.
Czy są gry z lepszym pvp? Tak - te w których przegrana coś znaczy, a nie tylko respałn tajmer omg
Czy są gry z lepszym pve? Tak - te w których zdobycie czegoś wymaga wysiłku, a nie tylko małpich odruchów.
TESO nie wymaga wiele, popularność wróżę sporą. Przez kilka tygodni. Potem nuuda.

W pvp liczy sie fun. Stad te, jak to okresliles, gadki szmatki o duelach i small scale pvp. I od razu widac, ze oprocz biegania z zergiem mozna robic cos jeszcze. Wystarczy porobic troche questow w Cyrodiil i przy okazji popizgac sie z przypadkowo napotkanymi przeciwnikami. Albo wyskoczyc z obleganej twierdzy i napieprzac tych, ktorzy nieopatrznie zbyt oddalili sie od zergu. Albo polowac na tych wyskakujacych z twierdzy;) albo polowac na tych co zaliczyli zgona i wracaja do zergu. Albo...

TESO nie musi sie podobac kazdemu, ale wez pod uwage, ze gusta sa rozne.

Biorę to pod uwagę i rozumiem.
Dlatego nie sączę jadem z co drugiego postu i nawet byłem stanie uczciwie ocenić całą grę.
Tylko po prostu strasznie żałuję zmarnowanej szansy.
I jak słyszę fun+pvp to odbezpieczam rewolwer. PvP nie ma dawać funu, tylko skrajnie odmienne emocje.

Sam patrzysz tylko na to co się opłaca robić w grze a nie z czego czerpiesz fun także wracaj do swojej samotni w tsw.

no nie wiem, ja gram dla funu. Ty widocznie lubisz sie wkurwiac, isengrim. Co kto lubi.

Plus to co napisales w Das Tal

Może już było, ale nie chce mi się przekopywać przez cały thread. Gdzie teraz najtaniej można kupić kluczyk/preorder?

nuuvem

Samotni jak samotni, ja tam problemu z brakiem ludzi nie mam. Newsy tu umieszczam bardziej z poczucia wewnętrznego obowiązku niż chęci.
A że patrzę na gry przez pryzmat opłacalności...większość graczy tak patrzy. Sorry, taki mamy klimat.

Granie dla funu mi nie wystarcza, bo pozostawia uczucie niedosytu i zmarnowania czasu. Ale jak słusznie zauważyłeś co kto lubi.
Co więcej granie dla funu w mmo jest dla mnie strasznie samolubne i z definicji niepasujące do idei mmo.
Dobra, gl&hf, do zobaczenia w Fallout World.