a wy musiscie mu koniecznie odpisywac.

anyway lalem w weekend z tuska i jego powaznej telewizyjnej miny, jak negocjowal z rodzicami w sejmie.
oczywiscie stanelo na tym, ze troche im da ale za to nie bedzie drog lokalnych.

Dziwisz się, medialnie był przegrany na starcie z takim przeciwnikiem. Jakby rzucił: "o, dlatego trzeba częściej skrobać" to bym na niego zagłosował.

ale nie chodzi o medialnie czy w jakikolwiek inny sposob.
tylko o to, ze wlasnie w ten sposob wychodzi jak sobie radza od paru lat.
i niestety 'przeciwnik' dobrze mu powiedzial - w polsce sa wazniejsze problemy do rozwiazania, niz wpierdalanie sie w sprawy krymu i wesole wycieczki do brukseli.
o wycieczkach poslanek, miliardach pakowanych w armie (chuj wie po co) nie wspominajac.

nie wszystkich stac na badania prenatalne - chyba nie zdajesz sobie zupelnie sprawy z tego, ile w polsce kosztuje dobra opieka i badania prowadzace kobiete w ciazy tor. a panstwo niczego ci nie zapewnia.

nie wiem na ile to prawda, ale jak uslyszalem, ze niepelnosprawny posel, otrzymuje 6k miesiecznie na zatrudnienie asystenta to sie kurwa za glowe zlapalem.

a ci ludzie nie walcza o podwyzki po 2k miesiecznie. ale o kurwa 400zl, zeby dostawac 1200 miesiecznie.

Ustawa aborcyjna jest z 1993 roku chyba i dopuszcza legalne(darmowe) usunięcie ciąży w przypadkach jakie widziałem w sejmie. Badania prenatalne są w Polsce dostępne w ramach NFZ, jak ktoś się zdecydował urodzić downa to niech sam utrzymuje. A jak lekarz odmówił? To pozew cywilny i niech on płaci. Ja nie widzę powodu, żeby w tym systemie prawnym łożyć na tych ludzi z własnych podatków.

6k na aystenta posła? Ok, w końcu sprawuje mandat poselski. Nawet jak jest słabym posłem.

Dlatego trza wprowadzić liberalizm i odciąć kurek naszym włodarzom ;p

dziwie się, ze Tusk w ogole wyszedł do tych ludzi.

6k za pchacza? ;p

w ramach nfz? to zycze szczescia ze zrobieniem ich, w ramach nfz.
poza tym pierdolisz straszliwie w tym przypadku.
oczywiscie, ze polowa ludzi tam zgromadzonych to niziny spoleczne, ale widzialem tez pare ogarnietych i inteligentnych osob.
ja nie widze powodu, zeby lozyc 6k na asystenta poselskiego, bo skoro inni potrafia zyc na wozku bez pomocy, to posel tym bardziej powinien dawac dobry przyklad.
tak samo jak nie widze powodu dla, ktorego poslanki maja za moje pieniadze robic sobie wycieczki po swiecie, nawet jak sa zajebiscie dobre w tym co robia.

Różnica taka, że ten poseł przynajmniej w teorii wykonuje jakąś pracę, a utrzymywanie warzywa przez kilkadziesiąt lat jaki ma sens?

Pamiętał bym o tym, że sporo podobnych niepełnosprawności może być wynikiem chorób na które dziecko zachorowało już po urodzeniu i badanie prenatalne nic nie da wtedy. Czasem długie lata po urodzeniu, nawet jak dziecko jest nastolatkiem. Zresztą tak na marginesie dorosłych też dotykają np. choroby metaboliczne, z autoagresji lub neurologiczne dzięki, którym można się stać niezdolnym do samodzielnej egzystencji (a żyć latami, nawet dziesiątkami lat) i zachorowalność na tego typu choroby rośnie.

Poza tym są jeszcze stany takie powstałe w wyniku wypadku lub jako skutek uboczny agresywnego leczenia innych chorób.


Oczywiście badania prenatalne powinny być szeroko dostępne i być standardem, a nie wyjątkiem jak to jest teraz. Na pewno to może pomóc, ale nie załatwi to sprawy.

pewnie taki, ze gdyby mieli kase na rehabilitacje, to z tego warzywa za pare lat mogloby cos byc.
nie wspominajac, iz to warzywo dawaloby prace paru innym osobom.
ja wiem, ze mozna sobie pozartowac i wesolo popierdolic o warzywkach, bo ty nie masz dzieci, ja 'odpukac' mam 2 zdrowych.
ale serio nie zycze ci, aby twoje dziecko w przyszlosci, mialo problemy z czymkolwiek. bo bedziesz plakal.

No cóż w końcu żyjemy w katolickim kraju, w którym broni się każdego życia, nawet po gwałcie. Więc nie rozumiem Tor tego oburzenia. Zresztą ten zasiłek to jak zwykle przysłowiowy liść w twarz, a nie złote góry i drobne w skali tego gdzie indziej się beznadziejnie w tym kraju przepierdala kasę.

Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem jakimś socjopatą i współczuję tym ludziom, ale uważam, ze pomoc państwa powinna być ograniczona i odpowiednia do możliwości. Jest do tego system rentowy, alimentacyjny (dzieci mają dwoje rodziców). Pomagać powinno się tylko najbardziej potrzebującym, a nie każdemu kto ma niepełnosprawne dziecko.

nie wspominajac, iz to warzywo dawaloby prace paru innym osobom.

Ciągle będzie to strata, bo za to zapłaci państwo.

pierwsze slysze ze aborcja jest w PL legalna , nie jest i nawet po gwalcie i z downem nie mozesz usunac ciazy po okreslonym czasie bo jest traktowane to jak zabojstwo czlowieka

inna sprawa ze powinna byc , 100% zabezpieczenia przed ciaza nie ma , jak masz rodzic i sie pastwic nad dzieckiem i obwiniac za "zniszczenie" zycia
to lepiej usun i daruj sobie i jemu czy jej

Kwestia chorób jest raczej trudna do określenia jednoznacznie. By ocenić czy z kogoś coś jeszcze będzie to pewnie potrzeba by sztabu ludzi i komisji...

Co innego jak ktoś ma urodzić warzywo, co innego jak się to dzieje za zycia, co innego jak ktoś traci nogi, a inny glowe.

Jakbym sam mialbym być kompletnym warzywem to nie chciałbym zyc i być obciążeniem.

Poza tym, gdyby srodki pieniezne wykorzystywać lepiej to nie starczyłoby dla takich ludzi? Czy takich rodzin jest faktycznie tak dużo?

Co innego jakby wszystko dzialalo cacy, ale wiemy ile kasy się marnuje.
Na chorobowe mogę się skladac, bardziej imo jest się o co przyczepić gdzies indziej.

To się nie bzykaj jak nie potrafisz o to zadbać.

hehe, ale to panstwo placi setkom tysiecy niepotrzebnych urzednikow.
jak dla mnie, lepiej wiec dac rodzinie, ktora tej pomocy potrzebuje, niz zatrudniac kolejnych nierobow.
system nie dziala, refundacje nie dzialaja, ale ty jestes zadowolony.
nie wiem o jakich mozliwosciach mowisz, bo ja tych widze wiele, wystarczy zebysmy sie skupili na tym, aby 'nam zylo sie lepiej' a nie wydawali miliardy na bezsensowne misje i inne pierdoly.

aldatha: zamiast usunac - oddaj do adopcji - ale to tez wymagaloby usprawnienia systemu i wyszkolenia nowych ludzi, ktorzy ogarna temat.
oczywiscie, ze 'kochajace' matki, mieszkajace w ruderach z 10 dzieci powinny byc sterylizowane, ale nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc.

Jest legalna, choć przepisy są mocno restrykcyjne:

Wejście w życie ustawy z dnia 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży (Dz. U. z 1993 r. Nr 17, poz. 78) ograniczyło dostęp do zabiegów przerywania ciąży – odtąd można dokonywać legalnej aborcji przy zaistnieniu jednej z określonych przesłanek:
ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety ciężarnej (bez ograniczeń ze względu na wiek płodu[1]); wystąpienie tej okoliczności stwierdza lekarz inny niż dokonujący przerwania ciąży, chyba, że ciąża zagraża bezpośrednio życiu kobiety
badania prenatalne lub inne przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu (do chwili osiągnięcia przez płód zdolności do samodzielnego życia poza organizmem kobiety ciężarnej); wystąpienie tej okoliczności stwierdza lekarz inny niż dokonujący przerwania ciąży
zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego (do 12 tygodni od poczęcia); wystąpienie tej okoliczności stwierdza prokurator.

@Mendol Argument "bo tam biją murzynów" to żaden argument. Nie widzę, żeby marnotrawstwo w innych obszarach uzasadniało socjal. Człowiek powinien radzić sobie sam, socjalizm jest patologią. Imho jest dopuszczalny tylko w skrajnych przypadkach losowych, gdzie człowiek nie mógł się sam zabezpieczyć.

hehe kurwa, ale nie zawsze czlowiek jest w stanie poradzic sobie sam, bez wzgledu na to co robi.
i nie mowie, ze panstwo wszystko powinno robic za tych ludzi, tym bardziej, ze jak ci napisalem, oni nie chca dostawac po 3k, tylko 1200zl miesiecznie.
tak aby mogli opiekowac sie dzieckiem (nie wnikam w tej chwili dlaczego dziecko jest chore itd. itp.)
czlowiek nie jest w stanie sie zabezpieczyc w tym kraju - nie wiesz jakie leki beda refundowane za miesiac a jakie nie. za co bedziesz placil a za co nie.

ty w tym przypadku masz bardzo ograniczony punkt widzenia.

mendol ale jak kobieta nie chce sie meczyc 9 miesiecy to masz prawo ja zmuszac ?

Podobno zrobienie w Polsce aborcji nawet zgodnie z przepisami graniczy z cudem, bo lekarze masowo odmawiają.

Swoją drogą jak się wyśle laskę do Czech, żeby tam zrobiła po ludzku aborcję, to potem można być w Polsce z tego tytułu ściganym? Gdyby jakiś konfident podpierdolił?

ale o czym ty teraz aldatha piszesz?
nie mam prawa nikogo do niczego zmuszac, ale trzeba myslec zanim sie cos zrobi.
a jak sie nie mysli, no to trzeba brac za to odpowiedzialnosc.