Anchorman 2 - hm, spodziewalem sie troche wiecej. W sumie mozna obejrzec, ale gorsza od zajebistej jedynki. I wersja Unrated jest zdecydowanie za dluga.

Kapitan Harlock, fajna space opera, normalnie w moich klimatach

X.


Hę? Przecież to jest anime 3d. Fakt, że całkiem fajnie zrobione, ale nadal anime

wczoraj dalem to na sen, dzisiaj dokoncze.

Obejrzalem Droga na Ksiezyc - polski film z 2013. Mozna obejrzec, chyba film mial pokazac dysonans - z jednej strony komunikaty radiowe i programy telewizyjne o ladowaniu na ksiezycu, z drugiej podroz przez Polske w 1969. Lapowki, woda, puste polki, bezkarna i wszechmocna wladza robiaca zwyklym obywatelom pod gorke tylko z tego powodu ze moze.
Troche nostalgiczny bo niektore rzeczy pamietam (np. pociag z wagonami sypialnymi - kiedys takim jezdzilem i byl wypas).
No i niezla koncowka.

Need for Speed - lepszy niż się spodziewałem. Myślałem, że będzie to gniot na 3-4/10 a w sumie bliżej mi do oceny 6/10.
Na niedzielny luźny wypad do kina w sam raz.

(ale wiadomo - jak to w "hamerykańskich" filmach nie należy doszukiwać się tam logiki czy poszanowania dla praw fizyki )

http://www.youtube.com/watch?v=y2gp5_H4TB0
GET HYPE

Nowy trailer do X-Menów

http://youtu.be/6acRHWnfZAE

Kurwa dawać tą godzillę już a nie :F...

"First Class" było całkiem, całkiem. Ten film z kolei zapowiada się na zupę śmieciuszkę, po której wielu ludzi dostanie rozwolnienia. Uczynienie Wolverine'a głównym bohaterem powinno zostać nagrodzone karą śmierci.

Dokładnie odwrotnie. Wolverine to jedyna (no może prócz magneto) ciekawa postać w całym tym universe.

jedynka w całości mogłaby traktować o Magneto polującym na nazistów, scena w argentyńskim pubie była najlepsza w całym filmie

Dziecko, chciałeś napisać Punisher, a reszta postaci to cioty.

lel. Filmowy wolverine to emo ciota placzaca non stop o tym jakie zycie jest do dupy i ze bycie superbohaterem jest niefajne. W sumie to nawet rozumiem czemu Ci sie podoba

Chyba z dupy strony.

Wolverine to 3 tony nudy i 2 tony mułu. Scena z końcówki "The Last Stand" do dzisiaj budzi we mnie mieszane uczucia. Typek z metalowymi pazurkami rozwala Jean, która w sekundę może rozłożyć na atomy wszystko co chce. Hugh idealnie nadaje się do tej roli, ale wielkich zachwytów jego gra aktorska nie wzbudza.

Najlepsza i tak była Rogue, która w filmach jest totalną cipcią. W komiksach lata, ma nadludzką siłę i każdy się jej boi. W filmach nawet mucha się z niej śmieje. Porażka.

Obserwuję uważnie wieści na temat "Days of Future Past" i jestem przerażony. Ponowne nagrywanie scen, wycinanie scen z niektórymi bohaterami i inne zabiegi z pewnością odbiją się na ostatecznym kształcie tego tytułu. Zamiast zostawić jak w komiksach i główną bohaterką uczynić Kitty Pryde, graną przez genialną Ellen Page, to musieli pana z pazurkami dać na pierwszy plan. Żal.

Synuś od kiedy punisher jest w lol xmenach?

Punisher jest w Marvel Universe. Parę razy w komiksach i TAS pojawił się z Xami i Spiderem.

X.

selfowned

Tczew widzę szaleje.

Rzygam już Wolverinem. Ile można się jarać jednym gościem? Iron-Man jest przynajmniej zabawny, a filmy zWolverine to flaki z olejem. Ok to spoko postać, ale kurde move on. Tych postaci jest pizdylion i wielu jest naprawdę wartych uwagi.

Iron-Man był zabawny dopóki nie nabawił się emo-lęków. Teraz najwięcej humoru jest u Thora.

deadpool > all