Pewnie bardziej eksponuje pracie.

albo skarpetke.

Coolmax świetnie odprowadza ciepło i wilgoć, przy czym jest dość ciepły i nie naraża na problemy urologiczne później. Po 2-3h jazdy w terenie, nie masz tylko mokrych pleców, ale również dupę, jajka itd. i jest to dość ważne, w zwykłym gównie za 20PLN z Decathlonu zagotujesz się, jajka, dostaniesz odparzeń i innego gówna. Nabawiłem się kiedyś hemoroidów w wieku 29 lat jeżdżąc w gównie za 20PLN właśnie, także to naprawdę poważna rzecz.

A co do obcisłości, to już jest preferencja każdego z nas. Można kupić gacie trochę luźniejsze, najważniejsze żeby były z dobrego materiału i miały porządnej jakości papmpersa w środku, jeździ się z nim zupełnie inaczej nawet mając bardzo wygodne siodło po wielu godzinach w terenie bez pampersa boli dupa.

i nie trzeba zatrzymywać się na siku ani tracic czasu podczas jazdy? pro.

Walisz w pampersa i go.

Wkleje bo pewno część osób pomyśli że rzeczywiście się robi podczas jazdy

a klocka przyjmie?
dobry patent do biurowej pracy.

Mógłbyś cały czas pisać na forum nie wychodząc do kibla. hehe

Są na forum jacyś rolkarze ? W sumie z tematyką rowerową też może mieć wiele wspólnego. Szukam patentu na obtarcia od zewnętrznej strony stopy, w skarpecie od rolek jest twardsze miejsce na jakieś pseudo wywietrzniki, które mi szoruje skórę (wiadomo noga się spoci, lekkie tarcie) i się zastanawiam, czy jakieś skarpetki dedykowane za 7/8 dych zniwelują problem, czy bardziej iść w jakieś plastry wodoodporne, żeby kompletnie odizolować ten fragment nogi.
Any ideas ?

A jakie używasz skarpety? bo właśnie nie powinieneś mieć mokrych stóp, jeżeli masz to jeździsz w plastykowych a jak w bawełnianych, to masz jezioro tam. Spróbuj najpierw kupić tani coolmax żeby sprawdzić, jak się sprawdzą to kup porządniejszej firmy.

Tzn. wiesz jakaś tam wilgoć zawsze będzie, nie mówię o pływającej stopie. ;> Sporo też czytałem o takich specjalnych plastrach, które się docina na wymiar i przykleja na suche miejsce wrażliwe na oparcia.
A wuj tam zaryzykuję i kupię jakieś coolmaxy, bo mam w sumie jakieś na rower ale widocznie tutaj nie do końca zdają egzamin.

Ja pierdole smiechu warte.

ale co?

Na rolkach zawsze mialem pozdzierane stopy i wcale to nie jest smieszne ;p

Jak się czyta takie rzeczy nie wiedząc ocb to na pewno śmieszne. ;p

Jakas crossowka do 2,5 k, zeby sobie dojechac do pracy i raz na ruski rok zjechac do lasku ???

Po ten rower do zakupu bezpośredniego musiałbym za odrę jechać ?

No musiałbyś znaleźć dealera ewentualnie w swoim mieście.