No i o to chodzi! Burzliwa dyskusja, a potem high five i w drogę dopóki noga podaje.

exactly ;p

mój stary fulik z instangrama

Lans musi byc.

A co to za crossowka Lazaro V3. Jakis przebój na allegro

o kurwa Kellys to teraz lans w Polsce ?, pamiętam że to był synonim badziewia cała ta słowacka firma składała się tylko z działu marketingu a wszystkie ich rowery były z tzw.
tajwańskiego katalogu czyli zero własnych projektów, nawet wzory malowania zamawiali "na miejscu", oczojebne kolory i reklama na okładce bike boarda robiły swoje, w cywilizowanym
świecie nikt o tej firmie nie słyszał, może teraz się coś poprawili hę ?

nie bede wchodzic w dyskusje w tej sprawie z Toba, wiem i nie bronie kellysa sprzed kilku lat jak wlasnie z kinesis ramy pekaly, znam dobrze ten temat i pamietam whine na forach. od tamtego czasu i zmiany produkcji, spraw zostala zakopana z tego co sie orientuje. jezdze od 4 sezonow na kellysach, co roku wymieniajac rower i jestem bardzo zadowolony, moze oprocz tego ze przeoczylem wykrecenie sie sruby mocujacej damper do ramy. smigalem na maratonach, widzialem wiele kellysow z wyzszej i niskiej polki, ktore naprawde wysoko konczyly w klasyfikacji generalnej.

co do lansu, lansowac sie specem za 12-15k ktory ma osprzet z na poziomie deore to jest dopiero dramat. ja sie nauczylem jednego, warto miec porzadny osprzet a pozniej tylko zmieniac rame, niz na odwrot. miec porzadna rame a zmieniac osprzet.

cóż widocznie się Słowacy wzieli w garść, ważne że Ci dobrze służy ich sprzęt, nie chce tylko żeby ktoś wyciągnął z tego tematu wnioski że polski kross to syf a kellys to cudo
co do cen to nie ma się co tłumaczyć twoja kasa twoja sprawa, Polska to trzeci świat gdzie rower to wciąż jedynie zabawka dla dziecka, ludzie których przeraża cena twojego roweru
bez wahania wydaliby +10k na biksenony i +20 na skóre w aucie

ojajebie :F
https://www.youtube.com/watch?v=iO7_Fq56g2c

Idealny film dzięki któremu można pojąć dlaczego tworzony jest peleton w kolarstwie też coś takiego szosówką przerabiałem, i pęd ciepłego powietrza samochodu po prostu nas ciągnie za sobą, do tego jakaś górka + siła nóg i lecimy jak motorem

Eh jak widze takie filmiki mam ochote kupic drugi rower;c

Miałem, cały ubiegły rok szosówką przejeździłem. Nudy są, aczkolwiek można się fajnie opalić nie wiedząc o tym w ogóle i nie czując jechałem maksymalnie około 70km/h z górki, jak ktoś ze zwykłych ludzi powie że jechał szybciej na prostej albo na górce powyżej 500m to możecie mu się zaśmiać w ryj ;p

Ogólnie szosowe kolarstwo to zupełnie inna bajka, mniej męcząca od górskiego, pokonujesz znacznie większe odległości. Przykładowo, AVS 20km/h po lesie to 45-60km mój max i jestem wypompowany, przy szosowym kolarstwie AVS leci ~10-12km/h wyżej ale odległość 80-100km i dopiero jesteś zmęczony. No i niestety samochody...

Guma w szosówce, trzeba być deklem żeby złapać. 8-10 barow w oponie i tylko skok z 5m Wam zrobi dziurę w dętce, albo podjazd pod konkretny krawężnik. Złapałem jedną właśnie przy krawężniku, a tak wszystkie dziury itd. robiły tylko ósemkę z obręczy. Mocno trzęsie, bo cholerstwo jest sztywne.

Ogólnie szosowe kolarstwo jest mniej wysiłkowe od MTB, dlatego sprzedałem szosówkę

Oj tam, oj tam

https://www.youtube.com/watch?v=I7OFtjBexjc

Klasyk:)

Ten film poniekąd był inspiracją dla kupienia MTB uwielbiam ten film.

Mnie wczoraj w Poznaniu na al. Solidarnosci jakies 2 kozuny w teamowych koszulkach wziely jak jechalem samochodem ~55km/h. Widok dosc niecodzienny, bo brali auta to z lewej to z prawej niczym motocykle.
Osobiscie chcialbym kiedys sie przejechac na jakims highendowym triatlonowym rowerze, bo te sprzety zdaja sie smigac same z siebie.

Dużą wagę na szosówkach przykuwa się wadze kolarza, im jesteś lżejszy tym szybciej zapierdalasz.

Na triathlonowym nie jeździłem, ale one są skonstruowane niesamowicie, generalnie cały rower w przekroju frontowym jest przecinakiem powietrza, nawet sztyca jest trójkątna.



Nie wiem, czy jest coś ładniejszego od Pinarello tylko że takie cudo to 50k kosztuje

Tak jeszcze w ramach klasyków filmowych:

https://www.youtube.com/watch?v=HhabgvIIXik

https://www.youtube.com/watch?v=Sv3xVOs7_No

https://www.youtube.com/watch?v=VM8tShcn-dY

http://vimeo.com/32113183

Taaa, najfajniej jest jak się przesiadasz z alu na carbon i okazuje się że nie masz ramy z taperheadem. To samo jak się okazuje że rama na którą zbierasz od nowego sezonu jest tylko na osi przelotowej. Nie jest tak różowo jak mówisz.



Słowa mojego szefa - "to zależy". Jak masz maraton i okazuje się że grupa której się uczepiłeś robi ucieczkę to albo wyżygasz płuca i utrzymasz tempo albo jak się odkleją to spadniesz daleko bo pędu powietrza bez zmian nie pokonasz.

Rowery triathlonowe specyficzne są natomiast każdy może sobie przystosować szosę do takiej jazdy, wystarczy zmotać lemondkę (choćby z Profile Design) i już jest te +5km/h więcej. Sztyce o których wspomina Sobtainer to niezła zamota od tego sezonu. Shimano zmieniło montaż baterii do przerzutek Dura-Ace i teraz lądują właśnie w sztycy, problem taki że do niektórych sztyc nie wchodzą a poniżej (w rurze podsiodłowej) jest za mało miejsca między sztycą a pinem wkręcanym w miejsce śruby na koszyk.

EDIT: Wie może ktoś z was czy w systemie Shimano I-Spec śruba montażowa jest z klamką czy manetką?

Zange a wiesz, że moje manetki jednak zrzucają o 2 bez żadnej ingerencji? to podobno od 2013 jest, w XTR natomiast zrzucają o 3.

Ja natomiast mam problem z foxem ctd. Okazało się, że w trybie climb nie mam girdle ringa i mam miękki amortyzator. Jak kupowałem rower, to się naczytałem że fox generalnie nie usztywnia w tym trybie goleni, ale jednak u mnie za bardzo to się ugina. Nagrałem wczoraj filmik i wysłałem do Cult-Bikes. Proszą abym wysłał sam amortyzator w celu założenia tego.

Osobiście amortyzator za 2k powinien robić laskę, a tutaj się okazuje że o czymś zapomnieli i podobno to nie jedyny przypadek. Dziwna sprawa, naprawdę. Jak chcesz Zange to daj znać, wyślę Ci filmik na PM jak to u mnie chodzi, jeżeli wiesz o czym mówię.

W zeszłym roku mieliśmy Scotta Sparka na Foxie z tym samym problemem. Po rozmowie z Kultem okazało się że po numerze widelca można określić czy będzie miał tą wadę. Naprawa polegała bodajże na wymianie tłumika.