do Elder Scrolls juz nikt tego nie porownuje, bo nie bardzo jest co. Jedyne co z ES sie ostalo to pewnie jakies Lore i obietnice devsow. No, ok - jest jeszcze mozliwosc picklockowania skrzynek.

mysle, ze jesli chodzi o lore to raczej nikt nie powinien byc niezadowolony.
ilosc ksiazek, notatek, szafek z ksiazkami, questami jest naprawde ogromna.

Też nie wiem w czym problem. Lore jest całkiem fajny, quest "żyją", jedne z lepiej zrobionych jakie widziałem.

no to przeciez mowie, ze lore jest. Brak tylko calej reszty.

a czego brak z poprzednich tes?

W ten *20 mins jump arcade fight* MMO? No, thx.

idz gdzie chcesz, zabij kogo chcesz, okradnij kogo chcesz... Czyli ogolnie swobody.

no to chyba dawno nie grales i narzekasz dla samego narzekania na te wszystkie chujowe gry
i w sumie komentarz krzyka idealnie podsumowuje to wszystko.

No na pierwszych lvlach to tak nie do końca robi się co chce. Najczęściej wygląda to tak że się przekradasz i uciekasz bo większość mobow ma Ciebie na hita. Tutaj faktycznie masz trochę liniowość no ale swobody też trochę jest bo możesz przecież robić na 19 lvl questy na 21 lub dalej. Mi się zdarzało że musiałem wracać do niektórych zadań bo były za trudne dla mojej klasy postaci. Lepiej już jest na weteranie bo jedna kraina to jeden lvl weterana a jak ktoś ma dobry pve biuld to może robić nawet questy w krainach o 2lvl większych. Możesz biegać w trzech krainach wiec swoboda jest większa, oczywiście jak dla mnie.

Poziom butthurtu tutaj jest niezly, naprawde. Wczoraj miala byc nocka do 0.00 a skonczylo sie o 4.00. Mendol doganiam was:)

Sprzedalem konto. Gra mnie zwyczajnie nudzila, a niestety lore The Elder Scrolls nie jest na tyle fajny, zeby fabula jakas ciagnela do przodu i czlowiek chcial zobaczyc 'co dalej'. Nie wiem co wy z tymi questami - sa kurwa nudne w chuj i NICZYM sie nie wyrozniaja od tego co bylo w innych grach MMO. Na plus widoczki, artsyle, grafika, na minus zenada widok FPP, sredni system walki w TPP, malo ciekawe skille, na plus za to ich ilosc i dosyc interesujacy system rozwoju postaci. Nastepny w kolejce: WildStar

no to git.
wczoraj pobiegalem na wabberjacku ze znajomymi i fun prze chuj
trzeba sie zebrac na pvp, bo neon juz tez narzeka, ze mu sie pve nudzi.

ragnarok: questy w wildstarze sa jeszcze gorsze i nudniejsze.

@puchacz
no ok, ale to wciaz ma sie nijak do tego co masz w ES.

Co mnie na razie trzyma w tej grze to:
- combat calkiem, calkiem
- widoczki, art style
- ubieranie laleczki tez jest si
- NB to nawet grinduje sie fajnie
- sa pewne widoki na przyszlosc jesli chodzi o pvp

widze, ze nyx znowu wpadl z rzeczowym komentarzem, hehe.

Po prostu Nyx martwi się o nasze dupy.

@candidoser

zgadzam się tylko też nie widzę pozostałych TES jako mmo. Tutaj musieli poszukać jakiegoś kompromisu. Problem z tak dużymi produkcjami jest taki że boją się zaryzykować ale też nie ma co się dziwić jeśli idzie o takie pieniądze.

A co do zbugowanych questów to niedawno wyskoczył mi a achievement ze ukończyłem 500 questów. Z tego co mi dziennik podaje to 5 questów miałem zbugowanych, zrobiłem 2-3 relogi, wiec chyba nie jest tak źle.

O to, to, tez mi tego brakowalo. Po paru godzinach juz dalem sobie tez luz z lootowaniem skrzyn/stolikow etc bo tam chuja w nich bylo

Widzisz, ja sie dobrze, a te wypociny od kilku stron jaka ta gra jest zla po prostu mnie bawia.

Nie podoba ci sie:
1. nie graj
2. nie sraj ogniem na forum bo gra chujowa, patrz pk 1
3. forumowy lament nie dostosuje ci gry pod twoj gust, rowniez patrz pk 1

@puchacz
Na dzien dobry mogli nie dzielic swiata na zone'y. Gra jest tak mocno instancjonowana, ze spokojnie mogli wlaczyc zabijanie npc-ow. NPCs mogliby sie respawnawac po jakims czasie i/lub ginac tylko dla danego gracza. Zreszta dlugo by wymieniac. Chodzi o to, ze zamiast usiasc i pomyslec, oni w tej kwestii poszli po linii najmniejszego oporu.

No to Ci powiem, że masz cholernego pecha

No jak dla mnie zgadzam sie z angryjoe ze gra jest mocno przecietna.
PVE jest meczace, robienie questow w grupach rozwiazali fatalnie, jedynie sympatyczne sa dungeony 4-osobowe, ale sa fajne tylko pod wzgledem samej trudnosci - nagrody z nich (exp/loot) to zart, chyba ze sie wysępi kazdego chesta
fakt faktem nie pogralem jeszcze porzadznie pvp w duzej gildii,
Jak wbijam na Cyrodil i o ile nie bedzie crasha, to po 2 wipach rezygnuje bo troche nudzi.


No ale tez dawno nie gralem na Cyrodil, znowu jest maintenance i raczej dzisiaj znowu odpuszcze sobie TESO.

Ilosc maintenance to jakis zart.