A widziałeś kiedyś nieobiektywny fakt?

Ja widzialem: http://www.fakt.pl/

mendol, no tak, ci ktorym sie podoba to graja, reszta moze umierac bo mesjasz z full loot ffa seamless open world sandbox mmo raczej juz nie nadejdzie;)

jest darkfall, jest wurm, grywalny archage.
marudzicie jak stare dziady.

Przecież to są gówna

no, czyli znowu powracamy do tego co napisal krzyku i po czesci highlander.
sami juz nie wiecie w co chcecie grac i co spelniloby wasze wymagania, zamiast szukac fajnych rzeczy w grach, ograniczacie sie do narzekania
darkfall akurat gownem nie jest i warto zagrac zeby sie przekonac - ale wlasnie skupiajac sie na tym co oferuje, a nie na tym co jest w nim zjebane.

Przechodzisz sam siebie, klient idealny.

hehehe, oyciec ale nie rozmawiamy o kupowaniu samochodow po 200k
tylko o grach, ktore kosztuja 50-200zl. tak samo jest z ksiazkami, kupujesz, czytasz i tez czasami okazuja sie chujowe.
teraz skupiam sie po prostu na tym co daje mi fun i tyle.
dlatego podoba mi sie ds2, podoba mi sie teso i mysle czy nie wrocic do dfo zeby sobie pobiegac i postrzelac z luku.

Jak jest już tak źle to chyba pora nowej rozrywki poszukać:) Nie warto tracić czasu na czekanie:)

Hmmm ciekawe "tracić czas na czekanie" w przeciwieństwie do "tracić czas na doszukiwanie się pozytywów".
Gdzie faktycznie ulokuję swój czas?:)

Dla mnie z grami jest jak z jedzeniem, muszę sam spróbować. Grywalność to dla mnie tak indywidualna sprawa że dyskusje na jej temat są bezcelowe. Wszystko kwestia gustu.

A co do rozrywek to kto co lubi. Ja osobiście lubię się napierdalać w pancerzu, robię na rowerze po 100 - 120 km dziennie jak mam fazę i grzebie sobie przy samochodzie. Kto co lubi.

Wczoraj sie wkurwielm po 30 minutach grania i alt+f4 poszlo.

Bylem robic jakies qesty , jakis dungon z jednym bosem na koniec gdzie standardowo stoi 20+ botow i wychodze , byl do zabicia jeden mob (te oznaczone czaszka na mapie) , 4 podejscia w grupie 4 osobowej i kurwa rozpierdalal wszystkich...oni to chyba powinni sie konkretnie zastanowic nad balansem poszczegolnych rzeczy w tej grze...bo co ja mam tam za 10 lvl wrocic? :O

A na którym lvl to było kaczy?
Ja mam 37 i nie miałem żadnego problemu z world bossami - max w 3 osoby się rozwalało do tej pory.

Z drugiej strony to world boss - wszystko ma być spacerkiem przez park?

Zaba ale to nie byl world boss , to tylko ten taki co podchodzisz i go zabijasz i Ci zalicza. Ja mialem 25 lvl i on mial chyba 27?Ale zona na moj lvl i qesty tez , moby w okolicy 24-25.

Czacha na mapie to boss:

Nie ma bossów innego typu wiec nazywa się to world bossami .

To do 25 lvl zabilem ich kilkunastu i z zadnym nie mialem problemu 1vs1

No to właśnie powinni poprawić balans, ale z tymi Twoimi poprzednimi razami. Ja ginąłem często na world bossach i to w grupie, więc widać miałeś dobry build i klasę, prędzej czy później musi się zacząć wyzwanie jakieś - i tak jak wyżej to nie są bossy do questów.

to akurat jest dosc dobrze zbalansowane, z kazda zona poziom trudnosci rosnie.

mendol jak cos moze byc dobrze zbalansowane jak nie mozna zabic moba w 4 osoby z twojej lvl zony?Ty przypadkiem nie masz jakis rozowych okularow na nosie albo sie czegos nie najarales? :>

Tylko wiesz, zależy co to za 4 osoby. Jeżeli to jakiś gówniany pug, który napier... jak leci to na pewno nie zabiją bosa, ale jak się znajdzie tank z healerem, to sprawa załatwiona raz dwa. No i tak jest coś nie tak, bo piszesz "jak 4 osoby z twojej lvl zony" nie moą zabić moba a Ty robiłeś to sam...

Niektórych bossów to trzeba nawet w 8 osób lać:) Na większość jednak wystarcz znaleźć sposób. Trzeba trochę tego wyzwania w grze.