W ktorym miejscu ?
Bo pewnie i tak o czym innym pisalismy.

W praktyce wygląda to tak samo na obu platformach. Gdy piszesz natywnie to zadziała na każdym urządzeniu ZGODNYM ze standardem.
Jeżeli chodzi o ekrany i różne wymiary to problem jest rozwiązany już w obu przypadkach i robi to za Ciebie IDE. Masz kreatory, aby sobie layouty potworzyć, które będą wszędzie dobrze wyglądać.

Tczewiak napisał, że problem, jako taki, występował w 2.x, ale od momentu 4.x praktycznie go nie ma (w co wierzę bo 4.x działa i wygląda o niebo lepiej). Wnioskuję zatem z tej wypowiedzi, że jednak trzeba było brać różne modele i różne wersje systemu (czy może raczej systemowych nakładek producentów słuchawek)

@Tczewiak - bardziej chodziło mi o bebechy. Na przykład ta sama aplikacja działająca na Galaxy S5 i puszczona na przykład na Ace 3 czy innym, tańszym smartfonie. Chodzi mi oczywiście o jakieś ambitniejsze aplikacje niż rozkład jazdy czy twitter

Tak - w 2.x system mocno ewoluował i generalnie było cienko ze standaryzacją u producentów. Od czasu droida 4 problem nie istnieje, chyba, że jakaś chińska przeróbka droida z własnymi mechanizmami się trafi. Chociaż o takich jajach to słyszałem już tylko z opowieści.

Ale tczewiak pisał o systemie i jego API.

Ja pisałem wyłącznie o samym sprzecie. Napisałeś optymalizować pod kilkadziesiat roznych konfiguracji sprzetowych.
Jedyne co tu mozesz optymalizowac to pod rozmiar ekranu, ewentualnie pod ilosc ramu, bo napewno nie bedziesz tego robił pod konkretny procesor. Watpie zeby na iOS ktos sie w takie cos bawił, kompilator w 98% i tak wypluje lepiej zopatymlizowany kod, niz programista po pol roku kombinowania.

Tczewiak, naprawdę, spróbuj wreszcie przeskoczyć na trochę wyższy poziom abstrakcji. Jest dużo firm, które same się zajmują monetyzacją swoich gier, w tej chwili jest sporo modeli i każdy orze jak może. Poza tym nie da się projektowo oddzielić monetyzacji od gry, bo w tej chwili większość gier jest oparta na mikrotanzakcjach i monetyzacja jest związana bezpośrednio z mechaniką samej gry. Jak juz napisałam kilka razy, przede wszystkim liczy się to, gdzie ktoś trzepie kasę, a nie, gdzie ktoś w czymś pisze i czy mu z tym komfortowo. Programista to nie bóg, tylko koleś, który się musi wpisać w prace zespołu. Ma zaproponować dobre i szybkie rozwiązania, a nie fapować nad swoim kodem.

W iOS nie możesz się w coś takiego nawet bawić
Wielkości ekranu załatwia się obecnie na poziomie IDE i układania grida.
Od zarządzania ramem jest garbage collector w obu przypadkach (kilka lat temu w iOS tego nie było, ale to już przeszłość).

@Plutonka: odnieś się proszę do swojego twierdzenia, że devi (programiści!) wolą iOS od Androida.

Aha. No to wyobraź sobie ze swietny programista powie "papa". Ciekawe kto w tedy gre bedzie pisał. A wierz mi, znalezienie pracy przez dobrego programiste od gier, to jest 15 minut.

Parafrazujac z ostatniego GDC. Wyjde na ulice i rzuce cegłą. Trafie grafika, marketingowca, a nawet projektanta.
Ale zeby trafic dobrego programiste to musiałbym kilkoma ciężarówkami cegieł rzucić..

OK, widzę, że trafiłam tutaj w jakiś bardzo czuły punkt, więc po kolei:
Tczewiaku, przepraszam Cię, że odważyłam się użyć słowa 'developer' w kontekście firmy zajmującej się tworzeniem gier i zarabianiem na nich. Od tej pory będę pisać po prostu 'firma zajmująca się tworzeniem i sprzedawaniem gier'. Mam nadzieję, że w ten sposób unikniemy w przyszłości takich jałowych dyskusji jak ta.

Iniside - nie bardzo wiem do czego się odnosisz - każdy programista zrezygnuje z pracy, jeśli będzie musiał być częścią zespołu / nie dostanie cotygodniowej ofiary z cielca? Jakoś ludzie na całym świecie robią gry na iOSa, więc ktoś je klepie. Ja przecież nie mówię, że programista to małpa pozbawiona wszelkiej mocy decyzyjnej, bo po to ludzie robią indie gierki, żeby moc decyzyjną mieć.

Developer to osoba zajmująca się wytwarzaniem. Już podciąganie pod to grafików itp. jest mocno naciągane.

To, że firma zajmuje się jednocześnie developmentem i publishingiem nie oznacza, że monetyzacja znajduje się w gestii developerów (dopóki robię to dla kogoś, a nie pod siebie to mam wbite gdzie i jak to się sprzeda - byleby moja kasa przed wydaniem na koncie się zgadzała).

Odnoszę się do dyskusji w temacie o telefonach gdzie rozmawialiśmy o systemach ios vs droid, a Ty stwierdziłaś, że developerzy wolą ios. Wtedy się nie wtrącałem, bo po prostu uznałem to za wypadek przy pracy, może przemęczenie, ale w tym temacie podobnie pierdoliłaś o ciuchach (hehe high miszcz offtopów) z poziomu wyroczni i znawcy więc uświadamiam Cię - nie masz wiedzy, pieprzysz bez sensu, a gdy ktoś Ci błędy wytknie to obracasz kota ogonem - zachowujesz się identycznie jak Mark24. On też nie ma pojęcia o programowaniu, też fanboyuje apple i też nie potrafi się przyznać do błędu, też ma kiepski gust w grach, a wypowiada się w absolutnie każdym temacie (do tego etapu jeszcze nie dotarłaś na szczęście).

Inisidowi raczej chodziło o to, że jednak od programisty w projekcie zależy więcej niż od grafika. PM podejmuje decyzje, ale musi się liczyć z tym, że programisty wkurwić nie może, grafika zawsze można zmienić bez obaw o przyszłość projektu.

Tczewiak, napisałam już kilka razy co miałam na myśli pisząc to, co napisałam. Napisałam też, że w tej chwili wiele projektów powstaje cross-platformowo i różnica w platformie to w dużej mierze różnica jak się coś sprzedaje. Poza tym biznes zawsze jest na pierwszym miejscu, przed indywidualnymi potrzebami zarówno grafików, jak i programistów czy designerów i każdy musi się z nim liczyć, programista też.

To po co w dyskusji o SYSTEMACH OPERACYJNYCH pisałaś o preferencjach DEVELOPERÓW?

Ale iOS jest naprawdę spoko jeśli chodzi o publishing :<
Nie wiem jak gaydroid bo do czynienia nie miałem chociaż mi się szykuje ... :(

Kto mówi o publishingu? O developmencie jest rozmowa

Abstrahujac juz od reszty tematu. Nic dziwnego, ze zeby zarobić na grach, na telefony/tablety trzeba je maksymalnie zidiocic i zatrudnić psychologa do projektowania, zeby zmusic uzytkownika do jak najwiekszego placenia

A najlepsze w tym całym circle jerku jest to, ze gre ty targetuja w ludzi, ktorzy nie maja zamiaru placic, albo chca placic jak najmniej. Dlatego, takie gry sa za darmo albo kosztuja 0.5$

Prawde mowiac, robienie gier na urzadzenia mobilne jest tak samo oplacane jak granie na loterii albo szukanie zlota w Kaliforni.
Jak sie nie zalapales na pierwszy rzut, to teraz mozesz co najwyzej zdzierac ochlapy albo liczyć na łut szczescia, ze uda sie zarobić te 20k, bo jakims cudem twoja gra w ciagu dwoch dni nie spadnie poza top50.

No dla mnie jest to od A do Z w tym dev.

Bo występuje zależność pomiędzy jakością oprogramowania znajdującego się w sklepie, a tym, jak się userowi korzysta z danego OSa. To między innymi dlatego Windows Phone jest tak mocno krytykowany przez niektórych. Wiele firm obliczając sobie koszty stworzenia gierki przede wszystkim liczy na zyski z App Store, a dopiero potem z Play Store. Używane są też różne modele monetyzacji. W dodatku z Play Store panuje większy bałagan i trudniej jest znaleźć, jeśli szukasz po omacku. I to ma odbicie w tym jak biznes traktuje ten system.

Oczywiście jeśli tak bardzo Ci zależy, możesz się pałować o każdy najdrobniejszy szczegół - jeśli tylko nie szkoda Ci czasu. Ty po prostu tak naprawdę nie chcesz się porozumieć, chcesz jedynie udowonić, że Twoje racje są Twojsze, taki już widocznie Twój sposób na życie - nie wnikam.

O czym jest ten temat i skąd macie czas na takie nic niewnoszące dyskusje?

@Plutonka
Robisz i masz czas na zrobienie grafiki na link?
Jaka stawka?

@Plutonka - witaj na stacji Tczew, to koniec podróży, hehehehe.

@Niah - przecież w necie masz pełno projektów, po co przepłacać

Nie dam rady, myślałam, że pogram chociaż trochę w TESO w majowy weekend, ale dostałam wrzutę, więc nic już więcej nie biorę.

@Ojciec: no widzę właśnie.