No w ch*j te covenanty lepiej przemyślane. A w szczególności Brotherhood of Blood. Nie dość, że żeby wbić kolejne ranki trzeba mieć xxx killi, to do tego przegrane walki dają -1 do wyniku (generalnie trzeba mieć na przykład +50 score żeby wbić 1 rank, czyli jeśli przegrałem 20 inwazji to muszę wygrać 70 żeby wbić >>>> 1 RANK <<<<, na 3 trzeba +500 xD). Albo jeszcze lepszy pomysł, żeby wbić ten rank nie można sobie na przemian robić dueli i inwazji, o nie. To by było zbyt piękne. Duele mają swoje punkty a inwazje swoje! I jeszcze jeden genialny pomysł, covenanty pvp mają osobne areny do pvp! Jakby wcale nie było ciężko znaleźć ludzi do duela...

A tak w ogóle to wkur***ją mnie ludzie używający estusów na pvp. Są pojebani, szczególnie jeśli sami przyzywają innych do walki.

Generalnie uwielbiam tą grę, ale te jaja z covenantem mnie cholernie irytują...

Mnie nigdy PvP w DS jakoś nie rajcowało. Szczególnie na początki kiedy byłem/jestem świeżakiem i zaatakuje mnie jakiś koleś z PvP buildem podczas gdy ja dopiero grę poznaję. Owszem jest to hardcorowe to online mogłoby być lepiej rozwiązane.

Mnie najbardziej wkurwiają te wszystkie znaki pozostawione przez graczy. Mam odczucie, że w DSII w porównaniu do jedynki to jest po prostu spam ogromny. Np 10x chwalmy słońce w jakimś miejscu.

Praise the sun motherfucker hehe. Dla mnie Covenanty są fajnie poukładane. Widziałem jakiś przedmiot co blokuje używanie estusów, może tego szukasz właśnie Elonis. A, że czasem trzeba sporo farmy? Ja się bawiłem trochę w Bell Keepers, za win masz titanite chunka. W zabijaniu gości z Rat też jest fun i te kamyki do drzwi.

Na razie moje wrażenie jest takie, że gra nie odbiega praktycznie nigdzie zajebistością od jedynki. Więcej tego samego po prostu. Lokacje mają swój klimat i do tej pory nigdzie nie miałem negatywnego wrażenia. Fakt, że jest to trochę przystępniej podane niż poprzednio nie psuje zabawy. DS1 był jak pierwsza dziewczyna i tyle. No chyba, że ktoś zaliczył wcześniej jej brzydszą siostrę DeS. hehe

Czy tylko mnie wkurza ta kamera? Jakoś nie mogę przywyknąć do tego żeby drugiej gałki używać i czasami gubię się w walkach. Da się lockować jakoś kamerę na przeciwniku?

Zacytuj gdzie napisałem, że gra jest chujowa pls.






Poza tym PvP które wygląda tak:

https://www.youtube.com/watch?v=R68zxKDxPJE

lub tak

https://www.youtube.com/watch?v=lrhrn7W4edM

lub tak

https://www.youtube.com/watch?v=n_BzwEaHBlc

mnie nie interesuje.

Coop tak 2 razy bo to rozpierdalanie sobie gry. Ja rozumiem, że gra się wam bardzo podoba i się bardzo cieszę, ale płacz niektórych, że im grę komputerową ktoś obraża + naginanie rzeczywistości to już trochę weak sauce.

Spoko, jak zacznę spotykać gości z op czarem itp. to się bedę przejmował. Na razie kilkadziesiąt walk i wszystko w normie. No ale są filmy, więc nie gra. lol Naginanie rzeczywistości? Że jest dusza, a nie ma czy o co konkretnie chodzi?

taa, straszne, w zadnej innej grze przeciez cos takiego nie ma miejsca.
tez jakos nie nie mialem powodow do narzekan w pvp, ale w sumie moze faktycznie lepiej po prostu ogladac filmiki, niz grac w gry.
taniej wyjdzie.

O to, że napisałem coś czego nie napisałem aka "gra jest chujowa".

Zdumiewające jaki ból dupy może złapać niektórych po przeczytaniu subiektywnej opinii, która kłóci się z ich subiektywną opinią.



Kupuję. Po uczciwej cenie.

nikt nie ma bolu, tym bardziej dupy.
po prostu trzeba wyprostowac czesc rzeczy, ktore tutaj wypisujesz/wklejasz/pokazujesz.

Zdecyduj się Razoth, czy rozmawiamy o gustach czy naginamy rzeczywistość, co ja rozumiem przez fakty. Fakty się skończyły jak FS zagrało w chuja z grafiką. Od tamtej pory jest jakieś pierdolenie.

Ty na prawdę nie potrafisz przeczytać ze zrozumieniem prostego posta. Wyłożę ci jak dziecku:

Wg mojego subiektywnego gustu gra po kilku godzinach gry i zabiciu 4 bossów (z czego 3 bliźniaczo do siebie podobnych + jeden z nich to bezpośredni rip off z DaS) jest niezła ale daleko jej do klimatu, soczystości i zajebistości jedynki w związku z czym zagram sobie jak ewentualnie spatchują late game pvp (NG+ bo tylko taka forma mnie interesuje), gra trochę stanieje (będzie warta swojej ceny) i może community podreperuje nieco grafę. Nigdzie mi się nie spieszy, gry komputerowe to nie jest moje hobby.

Roball nagiął rzeczywistość sugerując, że napisałem gdzieś o tym jakie to Dark Souls 2 jest chujowe. Nie jest. Dałem o tym jasno do zrozumienia.


Dotarło?

No ale mi w większości przypadków też to wystarcza aby wyjebać coś z dysku.
Trochę skończmy z teorię - graj 40h bo inaczej chuja wiesz.

Razoth jest prawdziwym fanem ds, a roball i blenda-menda to tacy neofici

Napisałem jasno i wyraźnie ile gry przeszedłem i każdy potrafiący czytać i myśleć zrozumie, że mówię tylko o tym wycinku gry. Tego co jest dalej - osobiście nie sprawdziłem i nie mogę na ten temat wyrazić opinii za bardzo.

O ile Dark Souls zassał mnie od samego początku do końca i nie mogłem się doczekać, by zobaczyć co jest za rogiem tak tutaj: mogę poczekać nawet z miesiąc czy rok, jak nie będę miał nic lepszego do roboty. Tyle.

Nie wmawiaj mi pls że muszę przejść całą grę by wyrazić JAKĄKOLWIEK opinię o grze.



Dokładnie.

Dla mnie jest w koło to samo i wcale nie lepiej dlatego w takie kontynuacje nie gram bo mnie nudzą.
Demons Souls mnie rozjebał na łopatki a kolejne części nie.
Włączyłem, pobiegałem, wyjebałem.
Płacić za odgrzewanego kotleta nie mam zamiaru.

Tez mnie początek niczym nie zachwycił ani nie spowodował erekcji jak przy poprzednich częściach

Oryginał ponad pirata oferuje bezużyteczne (dla mnie) znaki na ziemi, bezużytecznego, wręcz runującego fun (dla mnie) coopa i pvp (w NG+ niezbyt ciekawe, w NG - nie mam pojęcia za bardzo, nie interesowałem się).

Nic więcej. W DS1 za pierwszym razem grałem całkowicie offline i bawiłem się WYŚMIENICIE od pierwszej sekundy. Tutaj - not so much.

I EOT z mojej strony, napisałem co chciałem.

Jak to jest, w każdej chwili ktoś może się nam wbić do gry i nas zaciupać ? ;>
Można grać coopa z kumplem czy tylko w danym momencie ktoś może dołączyć do gry i pomóc ? I co to są te białe postacie, które są widoczne podczas gry ?

Coopa można lokalnie w ramach jednej zony, jak swoje znaczki znajdziecie. Białe postacie to inni gracze, duchy czy co tam. Najlepiej poczytaj:
http://darksouls2.wiki.fextralife.com/O ... 199Jfl_uSo

Ja stwierdziłem, że będę przechodził grę offline - nie mam czasu żeby się pierdolić z pvp i czytać spam znaków na ziemi o plam krwi. W sumie to nawet fajniej bo się grę samemu odkrywa.