no to jest lekka kupa, siedzi beton na kierowniczych stanowiskach, u siebie w firmie zresztą zrobiłem analizę ABC, XYZ i nawet z tego nie skorzystali bo nie wiedzą co to ;]
Jak maja system informatyczny to jest tylko ślepie wierzenie systemowi, a chuj nikt nawet nie odpowie na pytanie jak to działa, na papierze.
Ale zasada Pareto to już lulz, młodzi ludzie z wielu dziedzin to znają bo to banał. Ostatnio na rozmowie też zagiąłem jakimś pytaniem, to dostałem odpowiedz, 'nie no u nas to się tak nie nazywa, ale mamy od niedawna SAP, mamy safety points...' a moje pytanie było proste by trochę opowiedzieli mi o swojej organizacji zapasów, planowania, czy just in time, czy uzywaja lean, six sigma, czy cokolwiek. By dowiedzieć się na jakim poziomie rozwoju i co mnie może czekac w praktyce.
Może mnie czekac co najwyżej nauka 'obklikania' w SAPie... Pozniej nawet jakbym rozpykał system to i tak nic bym nie zmienil. Jak zresztą u siebie. Ktos cos robil X lat i nie ma szans przekonać, ze można to zrobić szybciej, lepiej, sprawniej i bez tysiąca papierów.
Jak przyszedłem do firmy to niektóre zestawienia były robione w kilka godzin - jedno, skrocilem to do może 0,5h...
Mendol napisał(a):
no ale popatrz na to z innej strony. gdyby przelozony pani x wiedzial, wiedzial, iz dostanie ona bez problemu prace, po wymianie na pania y - to moze nie mialby oporow.
a tak ciesze sie, ze sa jeszcze ludzie, ktorzy nie wywalaja na bruk, tylko dlatego, ze nie kazdy nadaza za zmianami w swiecie.
Sorry ale to jest wlasnie bzdura i rodzą się absurdy. I są 2 strony medalu, ta osoba z kolei zajmuje miejsce komus młodemu.
U mnie glownie jest stara kadra i jest totalny beton. Najlepszy jest mix, wtedy Ci ludzie mogą się uzupelniac.