co wy robicie z tymi telefonami, że tak się brandzlujecie?

Mam soniacza, z andkiem 4 za +-400 zł, korzystam z odtwarzacza muzyki, gmaila, facebooka, facebooka msg, przeglądarki, adobe do pdfów, skype, youtube i aparatu fotograficznego, od święta gps z google maps. Poza tym wykorzystuje ten telefon do testowania oprogramowania, które pisze pod andka. Nic się nie wiesza, bateria trzyma jak wszędzie 1 dzień przy mocnym używaniu, a cały czas mam włączonego neta i codziennie słucham przez niego z 1-2 h muzyki.
Jedyne czego mi brakuje to jakiegoś porządnego aparatu, ten co mam też mi wystarcza, ale żebym odczuł różnice to bym musiał wydać koło 1,6-2k, bo tak jak gdzieś jadę to chwycę normalny aparat.

a potem ściany tekstu bez sensu i tekst, że nie jesteś fanboyem .

Nie możliwe, żeby ci się nie wieszało i telefon po prostu działał. Takie rzeczy tylko na iPhone.

No i jeszcze jeden rdzeń ma .

Wasze argumenty - tak bardzo mocne

No mocne, użytkowników którzy nie narzekają jak coś im od lat działa a ja tak mam z HTC od 2 :)



Rynek i tak zweryfikuje wszystko.

Ale do Twoich argumentów nic nie mam - jeśli Ci działa, to dobrze. Chodzi o to, że nie jest to niestety reguła i to jest złe. Bo sprzęt za 3k pln powinien działać dobrze prawie wszystkim. Zresztą - sama podziwiam HTC za to, że odważyli się zrobić One. I jest mi smutno, że słono za to zapłacili. Ale nie będę o to zakrzywiać rzeczywistości.

Piłam natomiast do reszty, która nie ma żadnych konkretnych argumentów, bo to, że Android działa nie jest argumentem za tym, że iPhone jest zły.

Swoją drogą, mam to wszystko już dobrze przerobione. Kiedyś byłam głupia, bo używałam na desktopie Windowsa. Byłam też głupia, bo używałam Photoshopa. Jestem źródłem zła, bo zarabiam pracując w Blenderze, a powinnam na tym nie zarabiać, bo zaprzeczam jego idei. Ponieważ mam ajfona, to już w ogóle jest ze mną źle, a moja karta stałego klienta Starbucksa świadczy jedynie o tym, że nie ma już dla mnie zadnego ratunku. Na szczęście już dawno nauczyłam się mieć na to wyjebane i takie coś traktuję jako folklor, który był, jest i będzie

Jeszcze powiedz, że takie okulary nosisz:



Dla 90% userów to czy ma telefon za 300 złotych czy za 3.000 nie ma kompletnie żadnego znaczenia poza lansem.
Córce dałem do zabawy i nauki obsługi Xperię Arc S, która też ma swoje lata i wygląda jak nowa.
Da się zrobić dobre telefony non-apple tylko po prostu spread jest 100x większy bo co firma to obyczaj.
To tak jak z tym, że jest Windows oraz iOS a obok 100 dystrybucji linuxa, każda fajna ale i na swój sposób zjebana.

Ach ci nie rozumiani użytkownicy appla. Biedactwa z kubkiem kawy ze strabucksa i w raybanach wayfarer.

A w kubku mineralna z bąkiem HE HE

ja mam SGS + i w sumie robi wszystko co trzeba , nie mam potrzeby zmieniac

co mi zaoferuja nowsze telefony oprocz wiekszego ekranu?

Kompletnie nic.

Ja nikogo nie oceniam i bron Boze uzytkownikow ajfonow. Podaje tylko przyklady z zycia.
Rozmowa z kumplem z roboty:
kumpel: musze sobie sprawic koniecznie ajfona 5s
ja: Dlaczego akurat ajfona?
kumpel: Bo ma 64 bitowy procesor.
ja: A do czego ci 64bit procek w telefonie?
kumpel: yyy.....

Nie, nie mam takich okularów Ale mam kapelusze i lubie Lady Gage, mam nadzieję, że to zrekompensuje ten brak.

Każdy wpada w jakąś formę. Po prostu nie rozumiem dlaczego fanboje Androida uważają userów iOSa za głupich. Ja naprawdę rozumiem, że ktoś używa andka, nie lubię tylko bezmyslnego hejtowania i zaginania rzeczywistosci. Dla mnie to trochę tak jak z ludzmi z Krakowa i Warszawy. Jak studiowalam w Krakowie, to sie nasluchalam jaka to Warszawa beznadziejna. A jak sie przeprowadzilam do warszawy, to sie okazalo, ze temat Krakowa nie istnieje i jest to po prostu 'piekne miasto' i nic wiecej.

IOS budzi wieksze emocje wsrod userow konkurencji - ot, taki szybki sposob na podreperowanie swojego ego. W druga strone zwykle jest wzruszenie ramion.

Spotkalam naprawde niewiele osob potrafiacych obiektywnie powiedziec co w danym systemie jest dobre, a co zle. Ja regularnie podejmuje takie wojny z wiatrakami jak dzis, ale w sumie nigdy nie mam wielkiej nadziei na zrozumienie

Srsly, przebij to:
- co to za android?
- co to jest android?

Wszedzie sie trafi jakis idiota, to powinien wiedziec akurat kazdy user tego forum.

Widzę, że nie oglądasz reklam. Będziesz 30% bardziej kreatywny, 25% przystojniejszy, a twoja erekcja będzie 45% twardsza. Musisz kupić najnowszy model.

a tak w ogóle wszystko w porządku? haha. To się uśmiałem. Zwykle ludzie mają ważniejsze sprawy na głowie niż podniecanie się, że ktoś ma iphone'a , może to dziwne, ale jednak tak jest.

Bo jak powszechnie wiadomo ludzie w internecie od zawsze emocjonowali się poważnymi sprawami, najlepszym na to przykładem jest to forum. Normalnie gdzie nie spojrzysz to jakiś ważniejszy temat.

ajfon to legenda, jednak czym bardziej obeznani ludzie w temacie tym mniej widzą w nim zajebistości, obecnie najnowsze androidy 4.4 i win8 daje to samo lub więcej, jednak nadal najbardziej idiotoodporne jest ios i tyle w temacie

Dwa dni temu przenosiłem umowę do orange z play ponieważ nie mieli nic do zaoferowania ciekawego, chciałem zmienić swój htc evo na cos nowszego i okazuje się że albo takie same bebechy w gorszym opakowaniu albo dopłaty koło tysiaka, nędza u tych naszych operatorów, stwierdziłem więc że wezmę do wywalenia na allegro HTC desire 300 i zostanę na swoim niezniszczalnym starym foniku i kupie coś z htc jak spadną ceny.

embe ty wychodzisz kompletnie z błędnych założeń:
zajebisty iphone to był za czasów iphone 3,4 kiedy to reszta konkurencji była daleko z tyłu
mniej czy więcej obeznani - 99.9% korzysta z podstawowych funkcjonalności telefonu, które ma nawet Nokia i te 99.9% obeznanie ma w 4 literach
idiotoodporne - to komplement czy fanbojska obelga? Czym sprzęt łatwiejszy w sterowaniu i bezproblematyczny tym lepiej.
iOS jest systemem zamkniętym, lepiej dopracowanym i dlatego ludzie go wybierają. Jak chcą przynerdować, pochwalić się nowym wykoksanym sprzętem to kupują jakiś duży rzucający się w oczy smartphone w stylu samsung note, potem dorabiają do tego, że filzofię, jaki to sprzęt jest zajebisty, filmy się ogląda lepiej niż na TV, a maile to normalnie śmigają. Iphone na zachodzie jest tak samo popularny jak tosty czy lody z budki. Nie robi na nikim żadnego wrażenia. I to gdzieś od czasów 3-jki.

Zresztą może w Polsce iphone to cały czas obiekt westchnień, zazdrości czy naśmiewania się. Nie mam pojęcia.

idiotoodporne jako komplement

najnowszy android na moto g/x lub nexusach i htc, win8 na nokia i htc jest według mnie lepsze od ios