Piszpan zależy ile lat mają dzieci i co preferują.
Najbardziej dziecinną lajtową nie pretendującą do miana konsoli dla hardcorów jest konsola Nintendo. Obadaj sobie te pikminy, kart racingi etc. Słitas pełną gębą.
Do tego konsola jest w 100% kompatybilna wstecznie z Wii - wiec dochodzą te wszystkie gry na Wii ze sterowaniem ruchowym.
Ja bym brał Wii U.
Xbox ma zaledwie kilka gier na kinecta z których większość wkurwia bo sam nie potrafiłem tym czymś sterować. Kinect działa jak chce, najczęściej nie działa - może kwestia pokoju, kalibracji, oświetlenia, ale generalnie jak mam pół godziny się jebać z tym by mała przez 10min poskakała z tygrysem to ja odpadam. Sorry, ale z doświadczenia wiem, że dzieci mają znacznie mniej cierpliwości niż dorośli, jak mnie kinect wkurzył to co powiedzieć kilkuletnie dziecko.
A sam mam chrapkę na Wii U - mnie ta słitaśna grafika rozwala i z chęcią bym to na własne oczy zobaczył. No i dochodzą te Zeldy, Xenoblady dla dużych dzieci - czyli dla mnie
Zobacz o czym piszę:
http://hyrulecastle.net/wp-content/uplo ... kmin-3.jpghttp://www.nowgamer.com/siteimage/scale/0/0/367224.jpghttp://img.thesun.co.uk/aidemitlum/arch ... 86928a.jpghttp://blogs-images.forbes.com/erikkain ... Bros-U.jpg