No i wlasnie po to jest ta klauzula, omijasz etap sadu i od razu jest komornik.

Podobnie jak wymeldowanie a eksmisja gościa nieposiadającego tytułu prawnego do zajmowania lokalu.
Po prostu nie musisz wymeldowywać gościa, żeby dostać wyrok o eksmisji.

dyskusje na tematy prawnicze na forach internetowych w pigułce

Ja pierdolę. Wszyscy mamy rację tylko rzeczywistość potwierdza, że trwa to długimi miesiącami jak nie latami.
My od roku walczymy o mieszkanie po dziadku, gdzie był testament, notariusz, wszystko ale sąd chce adresy i miejsca śmierci jego rodzeństwa, które zginęło w normandii, pod monte casino a ciał nigdy nie odnaleziono.
Zapowiada się na kolejny rok walki.
Co śmieszne jedyny spadkobierca to my a potem państwo.
Także fajnie, że dajecie jakże zajebiste porady prawnicze tutaj ale TO NIE DZIAŁA w naszej administracji w ten sposób.

To i ja się podepnę pod temat... ekspertow z mmorpg.pl

Mysle o zmianie mieszkania.
I zastanawia mnie czy sprzedać i kupic większe, nowsze itp. i mieć sprawę z glowy.
Czy, być 'przedsiebiorczym', wziąć kredyt i kupic drugie mieszkanie, a obecne wynająć.

Bo niby druga opcja wydaje się spoko i korzystna i dość bezpieczna. Ale wlasnie co jak trafia się pojebani lokatorzy, kwestie remontow, będą zalegać z oplatami, niby ceny mieszkan spadaja itp. to już wygląda mniej wesoło. Ale dalej skłaniam si do drugiego.

Zawsze sie znajdzie jakis malkontent. Nie podoba sie, ze ktos chce pomoc za friko, to wypierpapier. Nie zamierzasz nic sensownego wniesc do dyskusji ,to nie komentuj.
To nie flames.

Nie bylem pewien drogi postepowania przy osobie zamieszkujacej i zameldowanej, to zaznaczylem. Sadowa eksmisja mi dzwoni, ale 100% pewnosci nie mam.

Przynajmniej mozemy nakierowac kogos w ktorym kierunku sie rozgladac...ale lepiej wpasc i zrobic smrod...

@High
Obecnie wynajem to kiepski biznes. Poza tym dlugoterminowe trendy demograficzne nie sa zbyt zachecajace jak chodzi o ewentualny wzrost wartosci nieruchomosci (chyba ze masz zajebista lokalizacje).
Do tego Panstwo wchodzi w rynek wynajmu, podpisuja wlasnie jakies umowy z developerami na budowanie mieszkan na wynajem.

Generalnie ja bym nie bawil sie w drugie mieszkanie.
Sam mam dwa i wlasnie planuje sie pozbyc jednego lub obu jak tylko przyjdzie euforia zwiazana ze wspanialym rozwojem Polski w kolejnych latach (naczy modle sie zeby zrobili pod to rajda na walutach i na gieldzie )

Jezu jaki ból dupy.
Serio bez obrazy, po prostu ten fragment ładnie ilustruje całe zjawisko.
Natomiast darmowe błędne porady prawne są gówno warte i mogą co najwyżej wpakować człowieka w kłopoty. Zresztą na forach prawnych też czasami pierdolą głupoty.

Na razie jedyna dobrą radę dał candidoser - notariusz sporządzający akt notarialny ma się postarać, żeby wszystko było w porządku.

Non taken

Po prostu kolega wlazi, pisze wyraznie, ze chce zebysmy my mu poradzili, my radzimy, naswietlamy (Ci ktorzy cos wiedza lub mieli praktyczna styczosc z problemem), a Ty o pigulkach walisz.
Jasne ze Notariusz, czy papuga spec. od prawa mieszkaniowego to najlepszy kierunek pytan, ale kolega przyszedl zapytac tutaj.
I ja i candidoser odeslalismy go do specjalistow w pierwszych postach, wiec nie wiem o co kaman w tym wypadku.

Zgadzam sie, ze bledne porady sa gowno warte. Bledne

Sam nie ogarniesz więc raz będę pomocny.

1. Ile nas bedzie za 10/20/30/40 lat biorąc pod uwage demografię i jak szybko ludzie spierdalaja, policz i pomysl
2. Jak już policzysz to pomysl gdzie beda jechac ludzie jak nas bedzie malo? Podpowiedź: które miasta

Bierz kredyt i wspieraj banki, jak zaczna zarabiac za malo to zaczna im glupoty do glowy przychodzic i znowu cos rozpierdolą.

U mnie w akcie to brzmi dokladnie tak:
"Zbywcy zobowiazuja sie wydac lokal w terminie do dd.mm.yyyy jednak nie wczesniej niz po zaplacie calej ceny przez Kupujacych, wolny od obciazen i bez zameldowanych w lokalu osob i odnosnie wykonania obowiazku wydania lokalu mieszkalnego Kupujacym, <poprzedni wlasciciele z imienia i nazwiska> pddaja sie wprost z tego aktu rygorowi egzekucyjnemu, stosownie do tresci art. 777 par 1 pkt 4 kodeksu postepowania cywilnego"
Taki sam zapis zreszta dotyczy Kupujacych jesli chodzi o zaplate.

hehe... ktos chetny na zamiaszkanie przy granicy po stronie niemiec?
http://forsal.pl/artykuly/824230,mieszk ... ronie.html

ceny naprawde zajebista

Takie Görlitz to zajebiste miasto! Bylem tam pare razy. 90 m za ok 100k to naprawde fajna cena.

szokujące ceny. Za blisko polakowa i niemcy pouciekali...

To nie chodzi o Polakow. Tam polowa mieszkancow wyjachala po zjednoczeniu Niemiec. Mimo, ze Niemcy ladowali w te tereny kupe kasy to jednak dysproporcje jesli chodzi o poziom zycia byly kolosalne. Teraz troche sie juz to wyrownalo.