No jak to co. Wystawisz duza fakture za ktora nie dostaniesz platnosci na czas i placisz VAT :)

Psy to hobby. Na tym sie nie zarabia. Jak sie podliczy wszystkie koszty to moze wychodzi na zero w dobrych latach.

To moze byc biznes jak masz fabryke psow, 4-5 ras i trzaskach pelno miotow.

Raczej szukałem potwierdzenia, ze cos tam dłubiesz sobie na czarno ;]

Jeśli pracodawca prowadzi normalną działalność usługową lub handlową to jest dla niego przeźroczysty, odlicza go w całości.

Wszystko jest legalne, nie ma sie do czego przypierdolic.

to napisz guide jak zostać takim rebelem jak Ty

popularne jest że działalność na kogoś z rodziny z emeryturą jesli sie nie pokazuje sporych dochodów oczywiście, a ty jesteś pomagający w rodzinie za free

Najprosciej to poprostu stad wypiedolic, ale ja nie spakuje 9 psow do samochodu i nie wyjade.

Jedyna szansa dla Polski to zawalenie sie tego wszystkiego, im szybciej ten system pierdolnie tym lepiej, placac podatki utzrymujesz trupa przy zyciu (mozg juz umarl, ale cialo jeszcze zyje dzieki aparaturze). Ludzi placacych podatki bedzie coraz mniej, a potrzebujacych pomocy coraz wiecej. Urzednikow obslugujacych ten burdel tez bedzie coraz wiecej.
To kwestia czasu kiedy skladka ZUS osiagnie 2000zl, co skutecznie polozy wszystkie male biznesy, bo ile trzeba kwiatow sprzedac albo naprawic butow, zeby zarobic na ZUS i zeby jeszcze cos zostalo na wlasne utrzymanie.

Jakas tam szansa jest w Korwinie, ale jak widze jaka jest panika w mediach (i to wszystkich lewicowych, rzadowych, prawicowych) to na cuda bym nie liczyl. Oczywiscie glownie sie cytuje to co Korwin powiedzial o kobietach, niepelnoprawnych, obozach koncentruacyjnych itp Wina lezy tez po stronie samego Korwina, ale taki ma poprostu styl, lubi szokowac wypowiedziami i trudno liczyc na to, ze sie zmieni na starosc.

Dawid Wildstein ‏@DawidWildstein


https://twitter.com/DawidWildstein/stat ... 8899505152

yy jeżeli kase przed wyplatą przejmuje zus to gdzie tu sens? Pewnie zmniejsza wypłatę do tej samej stawki jakby taka kasa wpływała do zusu. Czemu zus ma w tym pośredniczyć? Nie mogę wysłać do ofe numeru konta i proszę przelać mamone? Jeszcze jakiś urzędnik ma klepnąć moją kasę i rozłożyć na raty, ciekawe na ile rat, pewnie wyjdzie, że powinniśmy żyć 130 lat .

Czyli wychodzi na to, że ofe zostało przy życiu tylko dlatego, że mają większość akcji na polskiej giełdzie i nie można ich zlikwidować totalnie nie powodując katastroficznego zamieszania na rynku, a dla obywatela figa z makiem tak czy siak.

Nie pierdolnie Mrynar, bedzie tak utrzymywany przy zyciu - zbyt wielu na tym trupie zeruje.
ZUS zostal specjalnie ustawiony na tak wysokim poziomie - to stala kwota ktora zasila budzet, bez wzgledu na kondycje firmy.

Torbus - jakbys przeniosl dzialalnosc na zachod mialbys kolejne kilkadziesiat tys. w kieszeni + duzo pewniejsza emeryture. No offence ale to tacy ludzie jak ty przedluzaja aktualny agonalny stan w nieskonczonosc.

Dobry tekst:

http://wgospodarce.pl/opinie/13636-pola ... s=og.likes

"Otóż Polacy tkwią z władzą w relacji jaką zna każdy psychiatra i terapeuta leczący rodziny patologiczne – na przykład takie, w których mamy do czynienia z alkoholizmem. To syndrom „żony alkoholika” (czy jakoś podobnie nazywa to żargon psychiatryczny) i wygląda on następująco: tkwiąc przez długi okres czasu w patologicznej relacji domowej z czasem u wielu jednostek wykształca się specyficzna potrzeba tkwienia w owym bagnie. Żona alkoholika nie chce zmiany, odejścia od męża, podjęcia przez niego (i siebie) terapii. Wręcz przeciwnie – tkwiąc przez lata w relacji spatologizowanej wykształca w sobie specyficzny „syndrom Sztokholmski” przed faktem unikając poprawy swojej sytuacji, wyrwania się z domowego piekła. Podobnie ma się rzecz z tzw. dorosłymi dziećmi alkoholików – niejednokrotnie już po odejściu z domów poszukują one relacji nie zdrowej, pełnej miłości, szacunki i akceptacji lecz znowu – patologicznej. Bo do takiej tylko jest przyzwyczajona i taką uznaje za normę.

Już to Państwu coś mówi, prawda? Te tysiące rozmów ze znajomymi, próba pokazania im w jakim bagnie się Polska znajduje i zawsze ta sama reakcja: „Wszyscy kradną”, „Nic z tym nie zrobimy”, „I co z tego?” czy wreszcie nieśmiertelna kwestia ze słynnego już filmiku z Jackiem Braciakiem: „Ale każdego dymają, Ciebie też dymają i co?”."

@Mark Pewnie masz rację, ale nie mam fiksacji na punkcie kasy, jestem zadowolony z obecnej sytuacji. Widzisz, mi się tu żyje całkiem dobrze, chociaż pewnie nie jestem reprezentatywny dla ogółu społeczeństwa. Jak zacznę narzekać albo zechcę zmienić otoczenie to się wyprowadzę.

Jedną z zalet Skandynawskiego systemu społeczno-ekonomicznego jest to, że mimo wysokiego przecież socjalu stopień zatrudnienia (% osób pracujących spośród osób w wieku produkcyjnym) jest wybitnie wysoki, wyższy niż w całej Europie i jest w czołówce światowej. Podobnie % osób pracujących po przekroczeniu wieku emerytalnego. I to nie tylko w porównaniu do Europy tylko ogólnie.

Problem w porównywaniu PL do reszty socjalu jest taka, że ludzie są na tyle naiwni że myślą że będzie "kurwa" lepiej jak go podniesiemy.
W czym problem? A są dwa:
1. Nie stać nas na to
2. Mentalność w Polsce nie zmobilizuje ludzi do pracy ale wręcz odwrotnie. U nas nie jest wstyd być bezrobotnym i robić na czarno, a w takiej Norwegii to obciach.

z tym robieniem na czarno i brakiem wstydu, to chyba cie troche ponioslo szczoch.

wstyd to dawać się ruchać politycznym celebrytom

i tak uwazam, ze te wysokie socjale to droga do nikad i kiedys tak czy siak sie skonczy.

odnosnie godzin pracy
http://forsal.pl/artykuly/801142,przeds ... wnicy.html

cegielski
http://poznan.gazeta.pl/poznan/1,36001, ... olany.html

u nas wstyd raczej sie przyznac ze ma sie dobrze

tor-bled-nam , nie jestes w ogole reprezentacyjny w porownaniu z ludzmi z dziecmi , ja zarabiajac srednio mam o wiele wiecej kasy do przewalenia miesiecznie niz ktos z rodzina , dlatego moge sie porownac jedynie do innych ludzi bez dzieci

jasne, mozna powiedziec ze nikt nie kazal dzieci robic , mozna bylo sie nie decydowac i miec o wiele mniej wydatkow ale to nie jest chyba to o co chodzi w Panstwie z kontynuacja pokolen

kto jest lepszym targetem marketingowym w Polsce , ludzie z dziecmi czy bez ? , kto ma wiecej pieniedzy na bzdury?