jebani spoilerowcy...

zajebiscie wiedziec jak sie skonczy odcinek :/ moze wrzucajcie straszczenie po kazdym odcinku? albo i przed bo przeciez wiadomo, ze kazdy czytal ksiazke

Masz dwa wyjścia:

1. Obejrzeć w poniedziałek.
2. Nie oglądać tego topicu jak nie wyszedł Ci punkt 1.

W ogóle to gg bo tu praktycznie nie ma spoilerów, wszędzie są na każdym kroku pomijając jakieś msg typu: aheahehahe widziałem jak mu pękła głowa??? xD

No niestety tak to wygląda.

ta, czytając książkę strasznie się wkurwiłem
wybijanie Starków jest mnóstwo ok, ale miejscami Martin przesadza (((

W sumie, mógłby wyjebać całą rodzine Starków na pierwszych 10 stronach książki, a zostawić tylko Neda (od biedy Robba). Reszta jest tak irytujaca, ze czytałem co drugie zdanie i kartkowalem po prostu ich rozdziały w książce.

Btw, Malazańska Księga Poległych >>>>>>>>>>>>>>>>> wszystko jeśli chodzi o serie fantasy.
Liczę, że na fali popularności Gry o Tron, ktoś zrobi na jej podstawie serial. Albo serie filmów, bo to biorąc pod uwagę rozmach tej serii musiałaby być superprodukcje niestety.

Musicie coś mieć z niego jak tak płaczecie po jego śmierci

Ta, zostawic najnudniejsza i najglupsza postac w serii. Kazda jego akcje mozna strescic jako 'buk, honor, ojczyzna'

W porównaniu do całego klanu starków to Ned przynajmniej miał jakąś osobowość. Nawet jeśli nudną to zawsze. Reszta rodzinki to najgorsze co jest w tej książce ;x

lol. 8/10 dobry troll
Wracaj do swoich nadetych epikow fantasy

Poważnie?

Robb "czuje sie tak bardzo niegotowy, boze jak mi smutno, o jezusie musze tatusia ratować" Stark
Jon "ogólnie jestem emo ciotą" Snow
Sansa "hihi jestem taka głupiutka, chce wyjść bogato za mąż, a ten Lannister taki słodziutki" Stark
Arya "zostanę kwadratową lesbą" Stark
Bran i Rickon to nie pamietam nawet kim byli. Któryś z nich był połamany.

Poza Nedem to jedynymi fajnymi postaciami ze Starków są ich psy. lol

Btw, Pieśń lodu i ognia to też epic fantasy.

Czyli nie czytales nic poza pierwszym tomem, okej

No właśnie pierwszy tom. Ale to samo można o Nedzie powiedziec (tzn gdybać). Gdyby został w fabule różnie mogłoby się to potoczyc. Reszta rodziny przecież się zmieniała.

Mogło jego honorbukojczyzna zostać złamane, mogłby zostać jak Heisneberg, albo anioł zemsty mordujący miasto za miastem za dzieci.

Niestety nie. Tylko Tańca ze Smokami nie czytałem.

To sugeruje mniej kartkowac nastepne ksiazki

Ned "mam kija w dupie i Kwaśniewsko za żone" Stark

ned to taki idealny szeregowiec, przydupas kogoś lepszego Sansa zaczyna się wyrabiać przy boku Baelisha.

dokladnie, zaczyna mi sie podobac. za to ta od smokow coraz mniej, jakas taka sie robi mdla. no i kuzwa gdzie sa smoki?

Spotkałem się z teorią mówiącą, że kuzyn Orson to Orson Scott Card (w grze endera ludzkość walczy z rasą kosmicznych robali), który swojego czasu dosyć mocno skrytykował serial.