Widzisz Mendol żyjemy w republice bananowej, więc mogą go zatrzymać, bo mogą się powołać na cokolwiek gdzie teoretycznie grozi mu więzienie. Tutaj przepisy i prawo nagina się zawsze, o przepraszam nadinterpretuje, ale nie zawsze wtedy kiedy idzie o interes społeczny. Wystarczy, że prokurator złoży wniosek i sędzia klepnie. Imo przeciętny Kowalski już by siedział w areszcie.

ale na co maja sie powolac? i co maja nagiac?
jak sie prawo nagina to pretensje, jak sie go przestrzega to tez zle.
naprawde popierdolony jest ten kraj.

mendol - lol? caly czas mi czyms tam ciśniesz, od debila czy czegos tam, tyle, ze mam to w dupie, ale odpisuje podobnie i tyle. no offence. I ogolnie ladny lol z tym Twoim mandatem. Kiedy mnie złapali to spytałem się tylko czy dlatego mnie tak gonili bo nie wyrobili normy czy cos w tym stylu.

No z tym co Tor napisał to tez się zgadzam, dlatego to państwo jest pojebane.

Niby gość to pojedynczy debil. Ale patrząc jak byle jaki uczciwy gość za drobnostke jest od razu pociagniety do odpowiedzialności a czesc ludzi jest kompletnie bezkarna. I tak jest w każdej dziedzinie naszego zycia w PL. To chce się rzygac i stad spierdalac.

PS. nie jezdze zgodnie z przepisami, jak i reszta kierowcow, ale są jakeis granice.

Przepraszam ciebie Mendol, ale to prokurator stawia zarzuty, a sprawa jest wyjaśniana na rozprawie. Nagle ekspertem sądowym jesteś? Jak prawo jest po jego stronie to wygra w sądzie i tyle. Do tego momentu w areszcie, bo widać ewidentnie, że lekceważąco podchodzi do przepisów, do tego dobrze sytuowany- duże ryzyko ucieczki za granice.

nie jestem, ale chcialbym przeczytac jakie zarzuty mialby postawic mu prokurator, tak aby nie musial ich od razu odniesc do polowy kierowcow.
i za co konkretnie ma siedziec w areszcie?

highlander: gosc debil czy nie, ja codziennie spotykam 'spokojnych' kierowcow, ktorzy stwarzaja zagrozenie na drodze.
i nikt sie ich nie czepia.

No Ciebie się doczepili za niezapięte pasy, normalnie hardcore ;]
I się jednak czepiali.

Fakt, kodeks karny wkracza dopiero po popełnieniu wypadku (art. 177). Bez wypadku tylko wykroczenie, prokurator nie ma tu nic do gadania.

X.

PS. Chociaż z drugiej strony:

Art. 174. Sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy
§ 1. Kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

tak ale doczepili sie zgodnie z przepisami, wiec nie bardzo moglem dyskutowac. chuja ich obchodzilo, ze od miejsca zaparkowania odjechalem 100m i nie zdazylem zapiac - trzeba wyrobic limit i tyle.
ale to jest ta roznica, ze postapili zgodnie z prawem.

no i o to mi caly czas chodzi xanth. to, ze mamy zjebane prawo to zupelnie inna sprawa.

Mogliby go klepnąć z art. 174

X.

ale nie klepna, bo jak stwierdzili nie wystapilo niebezpieczenstwo katastrofy i tyle.
poza tym jest to w chuj smieszne, ze w demokratycznym kraju, takim tematem zajmuja sie wszystkie media i dyskusja przez tydzien.
sprawa powinna byc zalatwiona przez policje w przeciagu 2h od otrzymania nagrania - odholowanie samochodu, opaska na noge dla kierowcy i sprawa w toku.

Jaka opaska? WTF? Taki bogaty goguś to nawet jak zostanie skazany na więzienie w co wątpie, może jak kogoś zabije to będzie cały czas chory i inne historie. Nie mówiąc, że proces będzie trwać latami z sztabem prawników, który mu tatuś sprawi. Tylko areszt!.

dawno by go jebneli jakby był szarym kowalskim.

http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... Id,1440297


lolz, ciekawe czy to prawda:
"A: Okazało się że to jest brat od tej co po pijanemu do tuneli dla pieszych wjeżdża no i oczywiście nie ma śledztwa,nie ma przestępstwa.

B: Tak. To rodzenstwo i maja mocne plecy. nikt im nie podskoczy."

tamta to była dopiero popierdolona ;p
http://wiadomosci.wp.pl/kat,89914,title ... aid=112e1a
izabella c

Co do mandatów.

Dwa dni temu dostałem mój PIERWSZY mandat w ogólnie pojętej komunikacji drogowej. A mam prawko od 7 lat i całkiem sporo w tym czasie jeździłem.

Za co? Bo jest akcja "bezpieczny rowerzysta" i w związku z nią dostałem stówkę za przejeżdżanie na zielonym po pasach na rowerze. (na skrzyżowaniu marszałkowskiej i grzybowskiej/królewskiej). Z 200m mnie gonili.

Kurwa.

dobrze, że do tysiaka nie doszło, za ucieczkę i utrudnianie pracy

Ta laska od tunelu genialnie pokazuje, że są równi i równiejsi, czemu trybu 24h nie zastosowano. Kowalski już by siedział za recydywę.

No i dobrze.
Każdemu rowerzyście bym przypierdolił za przejeżdżanie na pasach.

Było rozpędzić się do 200km/h. To by nie ścigali.

kazdy rowerzysta powinien chodzic na kurs prawa jazdy i potem zdawac egzamin.
3/4 by odpadlo i byloby spokojnie na ulicach.

"Wyrok koliduje z moimi planami na święta" czy jakos tak mówiła to rozprawie

@Ojciec, ja też, ale kurwa bez przesady. Nie wjebałem się na te pasy przy migającym zielonym tylko jechałem powoli posród 50, jak nie więcej, przechodniów.

No ale to jest nieistotne :)

no ale kiedys przejedziesz tak bez przechodniow, dostaniesz w bok i bedzie wina kierowcy.