Generalnie teraz młodych zmuszają do takiego urestwa. Exa robiła w tmobile i jakąś kasę na tym trzepała. Wszystkie umowy "demo na 30-40 dni" to ściema. Są tak sformułowane, że wycofać się ciężko, a robią ludzi w chuja tak, żeby nie zrezygnowali w ciągu 10 dni.
Koleżanka zaś robiła w getinie. Takie samo ścierwo jak ta axa. Robi się ludzi w chuja, a potem zadaniem jest przeciągać, aby umowy nie byli w stanie wypowiedzieć. Osoba bez studiów, która pokaże dekolt i ładnie się uśmiechnie wyciąga 10k miesięcznie z prowizji na złapanych frajerach. Opowiadała, że najłatwiej właśnie emerytów i kolesi co chcą się pochwalić jak dużo kasy mają. Wymiękła psychicznie z powodu dymania emerytów i zrezygnowała. Wolała iść pracować za dużo mniejsze pieniądze niż miała z dymania ludzi. Najlepsze teksty na chwytanie frajerów to:
- "no, ale to jest produkt prestiżowy to może niekoniecznie się dla pana nadaje"
- "nie wiem czy oby na pewno pana stać na taką inwestycję"
No i jelenie musieli się pokazać - "łeee co to jest x zł miesięcznie, wchodzę"
Do czasu gdy mógł rezygnować opiekunem klienta była fajna laseczka, a potem już dostawał jakiegoś leszcza w tłustych dredach hehe. Biznes ewidentnie nastawiony na dymanie klientów.
_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania