tymczasem u gościa, który odwiedził Marka:

White Trox - bo to polska firma. Lecą na prowizji, bo gość mi się przyznał, że zarabia tutaj tak jak w Polsce, tylko zapomniał dodać, że klientela deko rozrzutniejsza, więc prowizje ma znacznie wyższe bo i na wyższe kwoty opiewają składki.


Tczewiak - no mnie gość złapał na darmowe wypożecznie auta i omijanie podatku belki Ale pokazywał też jakichś celebrytów z polski (mi te nazwiska nic nie mówiły) którzy u nich inwestują i sobie chwalą. Nie wiem czy oni liczyć nie umieją, czy im walą bonusy, że z nimi są bo sensu to nie ma.

Junkier i reszta - uwierzcie mi, wy jako, że płacicie podatki w Polsce jesteście dymani na znacznie wyższe kwoty co miesiąc. Więc tak naprawdę ten obrazeczek Junkier to się tyczy Ciebie, i Torbiśka, i Oycieca i Tczewiaka.
Co miesiąc tu zaglądajcie i róbcie sobie /facepalm-a

Zapłaciliście w tym miesiącu ZUS w wysokości 1000zł? Ja też zapłaciłem tylko, ze w wysokości 11GBP.

Pokazałeś mu przelew za robienie elektryki i mu oczko zbielało? Zwykł pracownik w UK, a inwestuje jak celebryta w Polsce. Takie to dziwy.

ano torbuś. Ale to chyba normalne co?

Anyway dzieki tczewiak, właśnie sobie ściągnąłem i doczytałem ogólne warunki ubezpieczenia i regulamin. Jest dokładnie tak jak mówisz, z tym, że mam 15dni. Ale i tak pisma pójda jutro - do ich siedziby w UK i do AXA w PL.

Nie wiem czy normalne. Ale w skoro za 11 funtów królowa sponsoruje tłusta emeryturkę to chyba zacznę sam opłacać w UK dodatkowo.

tłusta to ona nie jest niestety. No chyba, że porównując do PL, gdzie póki przejdziesz na emeryturę, to cały ZUS na 100% pierdolnie i jedyne na co możesz liczyć za te 200GBP/miesiąc to siarczysty kopas w dupas cobyś z marmurowych schodków instytucji państwowej ładnie się stoczył
Może ktoś na youtuba wstawi to pokomentujemy.

To ile funciaków dostaje się płacąc tę twoją stawkę? Taka stawka to chyba jak masz jakieś niewielkie zyski.

edit:Sprawdziłem. Zasdniczo plus tylko taki, że możesz płacić mało jak nie wykazujesz zysków, bo emerytura tak samo głodowa. Przy moim self-employ zapłaciłbym jak w Polsce i chuja z tego miał co widzę, bo max jest 110 funtów na tydzień.

taka stawka obowiazuje każdego, chyba, że ktoś chce mieć wyższą emeryturę, rozliczałem się w tym roku, gdyby nie to, że połowę kasy z LTD żona przyjęła na klatę to miałbym ~40k GBP za poprzedni rok. Więc sorry ale przy swoich polish wages na pewno nie zapłaciłbyś tyle samo.

Tu podają, że jest składnik procentowy od zysków:
https://www.gov.uk/national-insurance/n ... ch-you-pay

Class 4 National Insurance contributions - paid by some self-employed people - don't count towards any state benefits.

khmmm. właśnie przejrzałem moje rozliczenie.
Beknąłem na ~1400GBP z tego CIS-4.
Nie zauważyłem tego, bo jest to odjęte z kwoty zwrotu.

Czyli jednak się płaci.

w IRL emeryturka taka sama dla wszystkich, 230E tygodniowo, szalu nie ma, no ale za to nie trzepia Cie po kieszeni i stac Cie na odkladanie samemu.
Ja odkladam 5% pensji, pracodawca dorzuca 7% i jakos sie kreci poki co

Anyway Torbuś realny podatek jaki zapłaciłem to okolica ~8% +133GBP rocznie składki. Nie sądzę bym przy jakiejkolwiek kwocie zapłacił tyle co w PL.

Przy kwotach jak moje czy twoje uk bez wątpienia jest tańsze. Co innego jak zarabiasz już grube setki tysięcy funtów, wtedy już progi tam są mocno odczuwalne. No ale od czego jest kreatywna księgowość i unikanie podatków.

swoją drogą jak to panowie wygląda, można mieć firmę zarejestrowaną w uk, tam odprowadzać podatki, a biuro i ludzi zatrudniać w pl?

zalezy jaki profil dzialanosci.

Nie są. Z oczywistego powodu, tutejszy US jest o niebo mniej agresywny niż Polski. Caly czas respektowane są np. nieimienne rachunki.
Ale teraz już mniej więcej wiesz dlaczego mi się myli dochód z przychodem. Dla mnie to różnica zaledwie kilku procent. I to bez polaczkowatego kombinowania. Gdybym chciał to mógłbym dostać cały podatek z powrotem. Są tacy mistrzowie.

Progi są takie, a nie inne. Nie dorabiaj sobie swojej mareczkowej filozofii do tego. Masz pewien dochód to płacisz.

Kolega ma bardzo podobny dochód jak ja. Dostał cały podatek z powrotem. Więc nie rozumiem gdzie tu widzisz ideologię. Polacy to mistrzowie kombinatorstwa nie tylko w geograficznych granicach kraju.
Ja tam wolę zapłacić, szczególnie, że to i tak zaledwie kilka procent.

A tak wracając do tematu AXA - dzisiaj zadzwoniłem na infolinię, mam wypełnić formularz z ich strony, o odstąpienie od umowy, przesłać to im i w ciągu 2 tyg. dostaną kasę z powrotem.

Kwota wolna od podatku w uk to teraz bodajze 9,5k funtow. Jak dostal caly podatek z powrotem to chyba biednie zarabiacie cos