hm już nikt nie gra w TESO?

tak długo myślałem i myślałem , że może jednak kupić, choć nic w nim nowego nie ma itp- ufff jak dobrze ze nie uległem hype i się nie dałem

E tam, na miesiac gra spoko, pozniej po wbiciu 50 levela robi sie zdecydowanie gorzej.

jak to redditcie typ napisal: "Gold farmers and bots are still a plenty. When they begin to leave without out any legitimate action from ZOS, then you can fear that it is dying."

Takie samo odczucie - do lvl 50 grało się bardzo fajnie. Później już się nie da

Na ok miesiac to jest bardzo wciagajaca pozycja. W koncu kupilem bo druga polowka chciala pograc.

Questy dla mnie sa znacznie ciekawsze i o niebo lepiej zrobione niz u konkurencji. Zdarzaja sie jakies zwroty akcji itd. Znacznie lepiej niz w SWTOR, ktory tez kladl mocny nacisk na czesc fabularna.

Co jest mega biedne w tej grze to combat - nieresponsywny, zbugowany, slabe animacje i efekty czarow, czasem skille nie wchodza mimo ze powinny, innym razem idzie zdzielic melee skillem mobe bedacego parenascie metrow dalej.

Po kilkunastu runach na rozne dungeony jako tank po prostu kompletnie nie widzialbym robienia jakiegos bardziej wymagajacego contentu pve w grupie. Tak chujowej i nie dajacej funu gry tankiem nie doswiadczylem jeszcze w zadnym mmo. Nie jest jakos wybitnie trudno, ale przyjemnosc z tego zerowa. Jedyne co nieco ratuje sytuacje to cala ta mechanika z blokowaniem power attackow i interruptowaniem.

Samo bieganie i questowanie jest fajne i na miesiac daje rade. Pod koniec jednak juz zaczelo nuzyc, wiec poki co nie przedluzamy. Kiedys na pewno wrocimy dokonczyc content Fajnie zeby do tego czasu przeszli ne f2p hehe
PVP nie probowalem, kompletnie nie czuje takiego klimatu PVP jak jest w TESO.

mi chodzi o to , że zacząłem sie zastanawiac czy jestem już tak stary , że gry mmo zaczynają sie mi nie podobać, że mi sie już w dupie przewraca itp
każdy z wiekiem ma coraz większe wymagania, myslałem ,że moje robią sie zbyt wygórowane i na prawdę byłem już bliski kupna

teraz znów poczytałem o tym nowym projekcie :
Northern Shadow
połączenie rpg ze strategią ( budowanie własnych posiadłosci itp) i znow hype na coś jest
heh masakra

Zenimax trochę się pomylił co do eng game contentu. Te całe triale to gówno, które można było zrobić w 1 dzień po wyjściu patcha, a jeżeli chodzi o lvlowanie vet ranku to koszmar i nuddda. Moim zdaniem powinno być na odwrót i bez słowa nuda . PvP jest fajne, ale do czasu jak nie ma lagów i masz swój team

Ciekaw jestem, który jesteś rocznik, że jesteś "tak stary". W moim przypadku wiek (a może doświadczenie) spowodował, że jestem cholernie wybredny i choć mam w pip czasu na granie, nie gram nawet połowę tego co kiedyś, bo mi się po prostu nie chce.
Nie przeszkadza mi to - dobrze się bawić grając w ESO, choć 99% czasu gram solo. Irytuję się tylko, np. wtedy kiedy questowego NPC-a nie ma tam gdzie powinien być i muszę kombinować co tu zrobić, żeby ruszyć dalej (wyłącz addony, reloadui, relog, wyjdź z dunga itp.). Ciekaw też jestem dlaczego w zonie vr10 dostaje za dolmeny i bossy mnie niż w zonach 8 i 9 albo za jakiegoś tam questa 10k expa ROTFL (na level potrzeba 4 miliony).
Ta gra nie jest może idealna ale jest piękna i wciągająca. Questy mnie nie przerażają i mam zamiar wylewelować z dwa alty jeszcze =

rocznik 1971

w moim przypadku , grałem praktycznie we wszystko co wychodziło z mmo od dobrych kilkunastu lat- fakt jedne tytuły nie utrzymały mnie nawet nie do końca pierwszego miesiąca, były też takie co i kilka miesięcy, dużo tez zależało od okresu, bo czasem koło siebie było kilka premier, czasami posucha
z drugiej strony to chyba normalne ze w dupie sie przewraca i sie chce coraz lepszych rzeczy, bo inne się już nudzą- dlatego widze , że ciągnie mnie to jakiś hybryd- np:
Kinder under fire,czy Tiger Knight gdzie dowodzi sie oddziałami, czy ten najnowszy projekt Northern Shadow, połączenie rpg ze strategią, obserwuje tez Star Citizen no i czekam tez na AA, zobaczymy co z tego wyjdzie

a na razie gram w Landmark i w takie coś :
http://www.railnation.pl - czysta strategia i ekonomia , bez wojen - na przeglądarkę )

Ja czuję, że do teso prędko nie wrócę ale wszystko może się zmienić. Trochę przekombinowali imo z wersją konsolową i ciśnięciem na pseudo eksplorację.

lordyp, do takich samych wniosków dochodzę i coś z tym powywracaniem w dupach musi być a i wiek robi swoje, dawniej człowiek siedział przy takim Lineage 2 lata i cieszył się gównianym grindem a jeszcze miał ochotę i czas na singlowe rpg. Dziś ruszam tytuł i po paru dniach mnie odrzuca choć Wildstar wessał mnie jak kiedyś WoW ale to dopiero 2 dni zabawy

No, ja się odbiłem od TESO. Niestety, bo kupiłem podstawkę i chyba po paru dniach wyleciało z dysku. W TESO jednak nie miałem zachwytu w pierwszych minutach, a nawet odrzuciło mnie bo nastawiałem się na epic świat TES a dostałem okrojony i kiepsko zrobiony theme park A szkoda bo jestem wielkim fanem tej serii, trochę czuję się oszukany.

Co do WS to też przyznam, że pierwsze dni to było takie, łoooooł, teraz jak już emocje opadły to widzę niedociągnięcia i hajp spadł do gry.

IMO dla mnie nadal najlepszym produktem jaki jest to WoW, chociaż nadal mam parę dni w WS, pogram może się wciągnę (czekam na pierwszą instę bo jestem na maxa dungowy).

akurat dla mnie Wildstar i WoW maja grafe nie do przejscia
próbowałem WOW-a ze 3 razy i nie da sie na to patrzec
oczywiście kwestia gustu

i po TESO

zdaje sie ze to jedna z największych klap ostatnich premier- nawet przy darmówkach ludzie wytrzymywali dłużej- chyba opcja f2p by im pomogła, ale zdaje sie że abonament ich pogrążył- pewnie wiele osób dalej by grało gdyby to była gra f2p

z jednej strony mam niestety satysfakcje ze po betach nie zdecydowałem sie na zakup, a z drugiej strony żałuję że takie uniwersum zostało tak zmarnowane
mniej pewności siebie devsów, mniej skoku na kase , a więcej słuchania graczy - niby proste zasady a kolejna ekipa tego nie zrobiła i poległa

pozostaje czekać na news o przejściu na f2p

Jakies konkrety?

spójrz na jego avatar

avatar z FF XIV, nie chce mi sie zmieniac i nie ma to nic do rzeczy, nie wiedziałem , że ocenia się ludzi po avatarach

z ciekawości zaglądałem cały czas do działu TESO, czekając czy gra idzie w dobrym kierunku, że jednak opłaca się w nią grać - dział , w którym nie pojawia się żaden post od 2 tygodni trochę świadczy o sile TESO

nie to nie są żadne konkrety, żadnym konkretem nie jest też topic kto jeszcze gra- niby nie , ale jednak
także na portalach poświęconym grom mmo też malutko o TESO , a nie pamiętam ,żeby jakakolwiek nowa gra 2 miesiące po premierze ( jakże hucznej ) tak rzadko pojawiałby się w newsach
ponadto żadnych informacji o ilości sprzedanych kopii, ilości aktywnych subskrypcji itp - tego też dawno nie spotkałem przy nowej grze mmo
ogólnie totalna cisza
ktoś naprawdę może twierdzić że ta gra to sukces?
jeśli nie sukces to porażka, jeśli tak to jaki sens na siłę bronienie słabego , po prostu bardzo słabego tytułu ?

i w dodatku jakieś śmieszne komentarze odnośnie avatara- w FF XIV też przestałem grac bo mnie nudził


moja subiektywna opinia

I co? I tak FFXIV > TESO.

O wildstar jeszcze mniej się pisze

poniosło cię