chyba że weźmiemy pod uwagę ostatnią akcji polityczną i kare będzie płacił ten co nagrał film, a biorąc pod uwagę jakość w/w filmu to odszkodowania za straty moralne dla każdego co ściągał

Te Last Minute jest żałosne jak cholera. Do kina ludzie nie chcieli iść więc próbują kasę wyciągnąć z internautów.

Szukając jakiegoś trailera żeby zobaczyć jak zły jest to film znalazłem na yt cały film, mam nadzieję, że za te kilkadziesiąt sekund nie będę musiał zapłacić kilku tysięcy złotych.

Pobierając coś z torrentów, od razu udostępniasz to, co pobrałeś.

Oglądając a nawet pobierając filmy, czy słuchając muzykę, nie narusza się praw autorskich. A jak ktoś Wam próbuje wciskać takie kity... cóż, tak to jest jak się nie zna swoich praw (kiedyś pracowałem w firmie, gdzie były często kontrole i "naloty"). Co ciekawe, filmy czy muzykę możesz udostępnić dla rodziny, przyjaciół. Z oprogramowaniem to już inna bajka - pobieranie i udostępnianie jest karalne.

Mnie ciekawi na jakiej podstawie wyciagneli dane sciagajacych od dostawcow neta.

Dostawca może udzielić takich danych tylko na wniosek prokuratory. Ten cały tekst to coś podobnego jak historia z pobieraczkiem.pl (czy jak tam ten serwis się nazywał). Żerowanie na strachu ludzi i tyle.

http://niebezpiecznik.pl/post/policja-s ... osc-karna/

Dostajesz pismo z kancelarii prawniczej z kupą artykułów i groźbą aresztu itp. itd. Niestety przeciętny Kowalski nie wie jakie ma prawa, więc co robi? Płaci.

no dobra ale skąd wiedzieli do kogo wysłać listy?

Nie wiem. Pewnie jak dostawca netu dostał list o podobnej treści, to też się posrał i udostępnił dane Można by zapytać ludzi z CD Projekt RED - oni (a właściwie kancelaria, którą wynajęli) też wysyłała takie listy do tych, co pobrali piracką wersję Wiedźmina 2, aczkolwiek to trochę inna sprawa, bo to soft.

cdp chyba chcial wtedy rownowartosci wiedzmina?

od Prokuratury. Kancelaria zawiadomiła o przestępstwie rozpowszechniania filmu prokuraturę. Ta rozpoczyna śledztwo, zbiera informacje od dostawców internetu. Kancelaria reprezentuje poszkodowanego wiec ma wgląd w akta, stad zna dane ściągających. Zaczyna do każdego słać listy, licząc na to ze cześć się przestraszy i zapłaci. Do udowodnienia winy i skazania jakiekolwiek osoby daleka droga, ale ich interesuje kasa a nie skazanie.

Ja tam nie żałowałem na Wiedźmina.
Obie części warte więcej jak kosztowały, jak kupiłem te nieszczęsne GTA V na Xboxa to sprzedałem na allegro mając może z 60% progresu.
Polskie AAA > Zachodnie AAA

to kupuj i graj jedynie w polskie AAA

Hehe ile czasu na inne hobby by się znalazło

piractwo ist gut !
tanie granie na PC podczas gdy konsolowe peasanty daja sie dymac na 250 zl + za gorsza grafe

HEHEHEHE

a konsol co nie można spiracić czy jak?
a gier to co nie można sprzedawać czy jak?

no na ps4 i xbona nie spiracisz poki co , wiec wjezdza kutarang za kazdym razem z cena 279 zl

Idź pracować na czwarty etat biedaku

kupujesz za 279zł, przechodzisz i sprzedajesz za 259zł. Serio nikt ci nie każe tych gier kolekcjonować jak na PC. Przecież to bez sensu.
A jak problemem jest dla Ciebie wystawienie gry na allegro czy ogłoszenie się na jakimś portalu, to na serio zostań przy PC. Zresztą do kupna konsoli skradasz się już ROK (miałeś preorder na PS4) i nadal ten temat przeżywasz.

Dylemat czy wyjebać całą pensję na konsolę czy jednak iść do lidla po nowe buty..

Ja bym wybrał buty, przynajmniej można z nimi coś zrobić.