swoja droga to wyglada podobnie: http://www.paytradeclub.com/

dodatkowo smierdzi mlm.

Amber Gold nie był pierwszy i nie będzie ostatnim wałem tego typu, nie tylko w Polsce ale i w wielu krajach. Przypominam Madoffa. Żadnych służb do takiego przekrętu nie potrzeba, wystarczy sporo chciwych i naiwnych.

Tor, ja sie zgadzam, ze nie trzeba sluzb, ale Bernie nie mial kryminalnej przeszlosci, ktora mu w normalnym kraju uniemozliwiala taka dzialanosc.
Marcin P dostal fajny parasol, a niemoznosc wysledzenia ponad 300 baniek tez o czyms swiadczy.
Przy takich kwotach i ostrzezeniach z KNFu, nie bylo bata zeby sluzby nie wiedzialy co sie kreci i gdzie, a majac w pamieci WSI, mozna z duzym prawdopodobienstwem zakladac jakies lody sluzb.

Zreszta zobaczymy wyrok. Madoff dostal "pare lat". Sam jestem ciekaw co dostanie Marcin P.

Ale to mówimy o innym problemie trochę: urzędniczej nieudolności ( a może celowego zaniechania) i braku konsekwencji za taki poziom wykonywanej pracy. To, że przekręt był dobrze przygotowany nie świadczy o tym, że stoi za tym "demon" zwany służby.

Torbus - ale w tym przypadku to naprawde ciezko nie zauwazyc wspolpracy "sluzb", za to mafijny system jest widoczny na pierwszy rzut oka: panstwo nie tylko nie potrafilo ustrzec obywateli przed zlodziejami i oszustami a nawet partycypowalo w zyskach plynacych z tej kradziezy.

Nie jestem tak przenikliwy jak ty i poza domysłami potrzebuję dowodów, a przynajmniej poszlak. Na razie nikt z dziennikarzy nawet takich wątków nie opisał. Nie uważam też, że w Polsce działa jakaś mafia na wysokim szczeblu, która byłaby czymś więcej niż typowe powiązania polityki, biznesu i mediów, które obserwuje się na całym świecie.

Mark24 jest lepszy od rutkoskiego, znajdzie spisek wszędzie, wystarczy tylko chcieć

bez przesady z ta mafią, u nas nic takiego raczej nie ma, to zwyczajne powiązania, które powstawały w latach 80-tych, tu chodzi tylko o kase i władze, służby bezpieczeństwa, politycy i biznesmeni, to wszystko działa podobnie tylko w różnej skali w rosji, ukrainie, białorusi, polsce i innych krajach, które nie były zainteresowane posprzątaniem po komunie.

Gdyby to była mafia to pół biedy wtedy policja może by ich zgarnęła, a dwa oni to drogi budują dobre.
Niestety rządzi nami coś gorszego niż mafia.

montezuma -a co uważasz jako spisek?
Spisek - tajne porozumienie kilku osób w celu osiągnięcia jakiegoś celu. Uważasz, ze Marcin Plichta od początku do końca działał sam? Pls..

Embe: Marcin Plichta w latach 2005–2009 był kilkakrotnie skazywany przez sądy polskie za oszustwa, jednak wymierzane wobec niego kary pozbawienia wolności za każdym razem były warunkowo zawieszane.
Dlaczego?

Amber Gold z definicji było Domem Składowym. Dom składowy przechowuje i zarządza w imieniu klienta towarami, które klient w nim złożył. W zależności od tego, co się składuje (surowce rolne, albo przemysłowe) firma taka podlega odpowiednio Ministerstwu Rolnictwa albo Gospodarki. W przypadku Amber Gold (złoto, srebro, platyna) nadzór był po stronie tego ostatniego.
Miał kupować złoto POD NADZOREM Ministerstwa Gospodarki. Klienci wpłacili 851mln złotych, złoto zostało zakupione za 10mln złotych. Lokaty były zawierane od października 2009 do sierpnia 2012 r., podczas gdy złoto kupowano tylko do lipca 2011 r. Sorry naprawdę nie uwierzę, by przy takim rozmachu gdy przez firmę przewija się prawie okrągły miliard przez całe 2 lata nikt z MG nie sprawdził co się dzieje u Marcinka..

W sierpniu 2011 Amber Gold kupiło OLT Express - zupełnie niedochodowe. Tylko po to by już po roku ogłosić upadłość. Po co? Część umowy, pralnia pieniędzy?

To nie tylko przypadłość bloku wschodniego. Włochy biją nas na głowę patologiami, Grecja, Hiszpania etc. To kraje jak Niemcy, UK, kraje skandynawskie to właśnie mniejszość jeśli chodzi o poziom kultury politycznej, ale cywilizacyjnie są daleko z przodu bo mają inną historię za sobą. Najgorsze jest to, że ludzie tutaj nie wierzą, że można inaczej bo w większości są tacy sami jak ci politycy.

Firma wywiązywała się początkowo z zobowiązań i wypłacała kasę, wiec nikt sie nie czepiał do tego w 1009/11 złoto ciągle drożało wiec wszystko pozornie wyglądało w porzadku. natomiast nie wiem jak w anglii ale w Polsce nie kontrolują z urzędu każdej formy zaraz po powstaniu

Po co kupił OTL a po co dal 1mln zło na remont katedry czy sporo darowiznę na zoo w gdańsku, po co kupił 200 samochodów do powstałej wypożyczali, po za zamówił specjalnie zaprojektowanych 2000 uniformów dla stewardes w OTL. Pewnie odbiło mu trochę i uznał się za geniusza interesu, kiedy w ciągu paru miesięcy miał na kontach mln zł to swojej dyspozycji, nie on pierwszy, nie ostatni. Jego żoną kiedy już siedział mówiła że mąż jest przekonany ze władza go niszczy, ponieważ miał wspaniale prosperujący biznes. Przekręty są w każdym kraju. Mogę tak samo się zapytać ciebie jak w twej kochanej Anglii jedna z firm porzyczajacych na lichwiarski % mogła straszyć klientów za pomocą fikcyjnej kancelarii prawniczej. Dlaczego nikt ich nie skontrolował?

kontrole "skok" to norma

montezuma - ale Amber Gold wywiązywał się tylko dlatego, że facet pod przykrywką inwestycji w złoto zbudował zwykłą piramidę finansową. Klientów miał tylu, że ich roszczenia mógł spokojnie zaspokajać świeżymi "inwestycjami" od nowych inwestorów-jeleni.
Nie zgadzam się też, że facet był idiotą i nie potrafił używać kalkulatora - tak jak mi tutaj próbujesz wmówić. Imho dokładnie wiedział ile jest winny, a ile ma saldzie w banku.

Nie w Polsce nie kontrolują w porównaniu do UK - no rozśmieszyłeś mnie konkretnie. Doczytałem: skontrolowali jeszcze w 2010 i zabronili mu prowadzenia działalności. Od tego czasu oficjalnie spółka nie jest już domem składowym. Nie jest jednak również bankiem. Nie wiadomo, ilu ma klientów, jakimi pieniędzmi obraca, gdzie i na ile jest ubezpieczona. No normalnie republika bananowa - skontrolowali, zabronili a facet działał dalej. I to wszystko mimo faktu, że ten facet to wielokrotny recydywista, który już dawno powinien pierdzieć za kratkami:



mi koleś wygląda na zwykłego słupa, na tyle dobrego, że nawet teraz nie zdecydowano się go poświęcić. Sprawa Amber Gold wciąż się ciągnie i podejrzewam, ze jeszcze trochę się pociagnie. Prawie miliard wyłudzonej kasiory zniknął.

Niezły ccccccccccombo-breaker w recydywie.

Straszny bullshit.

Kazdy w Trojmiescie wiedzial ze ten interes padnie, ale nie przeszkadzalo to wielu wplywowym osobom brac od niego kasy na rozne cele (czesc oficjalnie, czesc zapewne pod stolem). Trojmiasto.pl na wiele miesiecy przed zamknieciem firmy trabilo, ze to sie zawali.

a ludzie i tak wpłacali kasę.

W wiekszosci starsi, malo kumaci ludzie.

Dla mnie to sprawdzony pomysl z art-b. Kolesie robia przekret, a wladza koscielno-polityczna przymyka oko i sobie czerpie ze zrodelka poki sie da.

"Bogacili się szybko, by uniknąć podatków
Kupili sześć padających fabryk
Lecz za dużo zysków było, siedli, pomyśleli
I sfinansowali wielki festiwal kościelny
Przypominasz sobie, jeśli wtedy byłeś w Częstochowie
To bawiłeś się właśnie wtedy za ich pieniądze
Dołożyli trochę grosza partiom różnorakim
Te stworzyły jakieś spółki, więcej bogatych
Ale w końcu podpadli komuś, wziął ich pod lupę
Prokurator generalny znalazł ich winę
Po kryjomu dochodzenie przeprowadzono
Zapadły decyzje, by zatrzymać ich nocą
Ale mieli swych dłużników, nikt o tym nie pamiętał
Ostrzegł ich w porę urzędnik prezydenta"

https://www.youtube.com/watch?v=jm7SzOoGp_w

oczywiście że to wina wpłacających, a syn premiera nic wiedział o tym