Podziwiam jak ktoś może grać jeszcze w mmo pokroju WS. Nie, że gra jest chujowa bo w nią nie grałem ale jeśli znowu mam łupać rajdy po kilka h, wipować w kolejnym generic mmo themeparku i zbierać loot, to ja chyba jednak mam mózg i odnajduje się w społeczeństwie
. Wyzwań wole szukać w singlach(albo real life :F) gdzie nie ma grindu i historia jest ciekawsza jednak i nie muszę grać z randomami.
Odpaliłem wowa, polevelowałem na rafie i potem oprzytomniałem i przestałem grać. Nigdy więcej mmo dopóki ta formuła się nie zmieni.
BTW Krzyk czy wy macie jakieś potomstwo jeśli można spytać? Ogólnie to zastanawiam się jak niektórzy ludzie z tego forum panują nad dzieciakami siedząc pół dnia na forum a pół grając. Jak słyszę "naście" godzin graliśmy to trochę mam ochotę złapać się za głowę - patologia trochę imo... A Ci co nie mają kobiet/dzieci to raczej nie dziwota, skoro trzeba zawsze w coś napierdalać/pisać posty, niektórym to już nawet odbija. Nic dziwnego, że europa wymrze ze swojej winy skoro kompy robią z ludzi debili, pacz taki Kaczy np.