oks na alledrogo maja male paczki, kupilem 3 rozne, ktore poleciliscie.
u mnie zrobienie kawy to 5 minut.
20sec mielenie, 3minuty nagrzewanie kolby, potem kawa i spienianie mleka.

Misiek mnie wkurwia czasami fakt, że muszę iść nasypać sobie kawy i czekać aż pierdolony czajnik zagotuje wodę a trwa to minutę.
Co kto lubi.

a wiesz jak mnie wkurwia, ze rano jestem pierwszy w robocie i musze napierdalac kawe w przelewowym?
co kto lubi, ale jak sie chce kawy to jednak trzeba chwile kurwa popracowac
no ale zawsze mozna walic coca cole z butli ;p

Ten topik jest esencją pierdolenia na forum. Rozmawialiśmy o kawie to przyszedł Oyciec i nazwał wszystkich hipsterami, "bo jemu by się nie chciało", Sob stwierdził, że on wali co dzień Jacobs i pewnie my też, a tylko się lansujemy, a w ogóle to wypłukuje (lol) magnez, Piszpan się uniósł bo ktoś słusznie kazał mu skończyć pierdolić itp. Brak tylko Mareczka z tekstem, że w Polsce nie ma dobrej kawy, a w UK dają do każdego kebaba co najmniej Blue Mountain.

Dobre Tor [WHITE SMILING FACE]

Chciałbym zauważyć, że z samego początku to nawet Mendol się obruszył na ekspresy:) Więc nie mieszaj faktów.
Po to jest forum żeby podawać różne opinie.
Jeszcze ktoś kupi taki młynek za dwie stówy i odkryje, że to nic nie daje a potem będzie miał do Ciebie pretensje ^^
Chciałbym tylko nadmienić, że nawet w najdroższych ekspresach kawa mielona jest mechanicznie przez elektryczny młynek.
Także sorry ale napierdalanie korbką jest po prostu dla mnie śmieszne, tym bardziej płacenie za to dwie paczki.

Ale to co kupił Tor to młynek przenośny, który można ze sobą zabrać. Chyba, że ktoś woli chodzić z kilkunasto kilogramowym młynkiem elektrycznym. Poza tym jako drugi młynek, do przelewówek, sprawdza się dobrze. Dwa młynki to dobra rzecz.

Dokładnie. Poza tym lubię prostotę. Mi stary sprzęt do espresso padł. W planach mam zakup ekspresu i młynka, ale powoli zastanawiam się czy to ma sens, bo kawa z dripów bardzo mi odpowiada. Espresso mogę zawsze wypić na mieście.

A french press nie jest lepszy? Tani, szybko się robi dobrą kawę i łatwo to oczyścić.

Aeropress czy drip typu V60 czy Chemex jest chyba jeszcze prostszy do czyszczenia - tak naprawdę wystarczy wywalić filtr z "mielonką". Smak to już kwestia upodobań.

ja pierdole to przy temacie jak zrobić dobrego steka będzie pojazd po starej


polak jest przyzwyczajony by pić i jeść byle jak, sam tak robię najczęściej ale potrafię i lubię wypić/zjeść/przyządzic coś dobrego, cebulaki potem wyjeżdża do cywilizacji i spotyka dziesiątki kawiarenek z pysznym espresso, puby z lojalnym piwem, przekąskę z pysznym serem i szynką, a u nas dla wielu szczytem jest wpierdolić bułkę z maka




wracając do kawy, wychowałem się w domu gdzie pijano zalewaka lub z ekspresu przelewowego przez co nie piłem kawy i jej nie lubiłem, za to z ciśnieniowego, z kawiarki, czy nawet rozpuszczalną pije i mi smakuje, nawet mi do głowy nie przyszło by kogoś jechać za picie zalewajki, smakuje to smacznego.

Zalewajka nie ma smakowac tylko szybko sie zrobic i napoic. Ze smakiem kawy nie ma wiele wspolnego. Sorry

Ja czekam na wątek o herbatach, gdzie jako prawie rodzimy angol z dziada pradziada uświadomiłbym ludność tubylczą jakiegoś kraju eastern europe co jak gdzie i dlaczego. Niech się pogłębią ich kompleksy.
Kawy nie pijam za dużo, herbaty w sumie też ale to przecież żaden problem

UK jest dla herbaty tym, czym USA dla kawy.

Z kawa to akurat dla Skandynawii

KISS Bariści

FAGGOT BOY. IM TELLING YA.

Ahh nie ma to jak kawa z fajka na sraczu jak czasu rano nie ma i trzeba robić 3 rzeczy na raz. No i ta sapiąca kobieta "jak tak możesz srać, pić i palić! ....daj mi chociaż kosmetyczkę"

Pieszczoch - serio, myslałem, że czasy palenia w domu to poprzednia epoka

Mam super elektryczny wiatraczek podłączony do komina w kibelku i "sram" na to