A ja się zgadzam z kolesiem, jedna beta mi w zupelnosci wystarczy, zwymiotowałbym jakbym miał w to jeszcze raz zagrać.
Dodatkowo doszedlem do wniosku, ze przez te chujowosc craftu ta gra to raj dla goldsellerow. Moze chlopaki tak hypuja bo chca sobie dorobić?

już.

wytlumacz mi co to znaczy 'chujowatosc craftu' i dlaczego?
zapewne dla Ciebie za dlugo, za ciezko -fakt jest ciezko i dlugo, ale kazdy wie ze to gra bardziej zespolowa niz solo
wspolne dazenie do kolejnych wyznaczonych celow toz to kwintesencja mmo

pokolenie szybko latwo i przyjemnie - wbijaja tacy cap lvl w 2 tygodnie, dostaja top sprzet w nastepne gora 2 tygodnie, i pozniej placza kiedy nastepny patch, ze nuda, nie ma co robic

Sztuczność tego systemu wyraźnie wskazuje na jego cel - spowodowanie, że gracze, którzy chcą sobie ułatwić system, będą go sobie ułatwiać - na przykład zakupami w sklepiku, kupowaniem golda no i (co oczywiste) opłacaniem abo. A co za tym idzie - wydawaniem kasy dzięki czemu biznes będzie kwitł. Biznes wydawcy, biznes goldsellerow wszelkiej maści - już wyobrażam sobie stado botów uprawiających ziemię po to, żeby sprzedawać materiały-> sprzedawac gold. To dla mnie znaczy chujowość craftu. Takie jego skonstruowanie, żeby promować boty/rmt.
Dla mnie jedyna trudność tej gry leży w czasochłonności. Właściwie bardziej to przypomina pracę, niż grę.

już.

Gratz. Wlasnie zdefinowales kazde MMO ktore istnieje.
Kazde jest opracowane na pracochlonnosc. Po to zebys albo placil abo, albo wydawal kase w item shopie.

jakie 2 tygodnie
przecież teraz sie czyta ,że lvl cap powinien się wbić w kilka godzin ,żeby robić pvp , bo teraz pvp to kwintesencja mmo
zaczynają już powstawać gry bez lvl- po co tracić czas na jakieś questy , bicie mobów?

zaczynam się zastanawiać dlaczego powstające gry mmo nastawione TYLKO na pvp tak szybko upadają- przecież mają tylu zwolenników- może to kwestia tego , że inaczej się pisze ( dobrze być w odpowiednim nurcie na forum i czatach ) a inaczej robi?

po to są różne aspekty w grach ,żeby znaleźć ten ODPOWIEDNI DLA SIEBIE i czerpać z niego przyjemność, a nie podoba się jakaś gra to w nią się nie gra- mi osobiście totalnie nie przypadło do gustu TESO, więc w to nie grałem

w AA jest bardzo uciążliwy craft, tak , jestem na 100 % przekonany , że będzie sprzyjał goldsellerom, ale z drugiej strony przypomnijcie mi jakieś ostatnie mmo , gdzie nie było goldsellerów

Inside, a czy ja mówię, że nie? Olbrzymia większość aktualnych mmo to takie samo gówno, nie mają immersji, nie dają poczucia tego czegoś (dla mnie to poczucie uczestniczenia w czymś większym), błyskawicznie się nudzą i są skonstruowane pod krótkowzroczną koncepcję zysku (nachapać się jak najwięcej jak najmniejszym kosztem sztucznie wprowadzając różne kasozjadacze). AA jest dla mnie tym samym co cała masa innych gównianych gier na rynku, tyle że w przypadku tego gniota, wszystko jest 100 razy gorsze (mocniej zarysowane).

już.

boty nie beda uprawiac ziemi bo przeciez sa/beda restrykcje w ilosci np farm:
a na tym pajacu 16x16 czy nawet 24x24 ktory jest duzo trudniejszy do zrobienia nie zasadzimy tyle aby zarabiac kokosy..
do tego ogranicza w postaci punktow pracy.
boty beda ewentualnie bily mobki podnosily z nich sakiewki i ewentualny drop, ale drop z sakiewek jest naprawde dziadowski, z jednego moba 4-5 silvera na lvlu 35..
a bijac mobki na zblizonym lvlu co moj - nie jest tak latwo, bo albo zabijasz kilka i konczy ci sie mp/albo hp
a jesli ow bot bedzie mial za duzo lvli roznicy wobec moba loota nie ma zadnego.
Kolejna sprawa sadzonki ktore rosna na terenach ogolnodostepnych - fakt bot moze je zbierac , ale bot nie bedzie biegal po calej mapie w kazdym regionie, musisz mu ustawic pewne pole-zasieg dzialania, a dziko rosnace sadzonki,drzewa tez potrzebuja czasu aby nadawaly sie do sciecia, to nie jest jak ze skalkami, ciach podnosisz za 2-3minuty pojawia sie nowa

wiekszosc syfu golda etc sprzedawanego przez te portale jest dostarczana przez zwyklych graczy ktorzy sie dorobili i maja nadwyzki, ewentualnie przez gold sellerow ktorzy -beda grac manualnie
zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce, ale w kazdym mmo sa i beda roznej masci gold sellerzy,osoby oferujace powerlvl, czy inne rzeczy- takie czasy

ps
Krzyk zapewne WoW jest dla Ciebie wyznacznikiem super gry, wszystko reszta crap

Boty będą robić w tej grze wszystko

Koreańska produkcja także czego się spodziewałeś. Te tytuły są w sumie na to nastawione aby pracować i dawać prace.

Wyobraź sobie, że nie. Uważam, że wow zepsuł gatunek, i większość mmo postwow jest kalką odgrzewającą zimne już kotlety. I pomimo że wowa nie lubie, grałem w niego miesiąc i przestałem, to uważam, ze przy AA jest majstersztykiem - jeśli już miałbym się pokusić o porównanie. Wyznacznikiem super gry dla mnie jest DAoC, UO, Ryzom.

już.

PS. Ath - no właśnie po zachwytach ochach i achach myślałem, że jednak tam będzie coś więcej, ale nie

Ja też tak myślałem, ale kilka godzin gry uświadomiło mi, że poza ładną otoczką to nic innego jak farma dla botów. :|

Dlatego dalej z całego gownotoku nowych mmo wow jest nadal jalepszy

Dla niektórych za łatwy, bo się nie da bocić/nie ma potrzeby. ;> Zresztą czy ktoś ma jeszcze ochotę brać drugi etat w mmo.. ?

max craft możesz mieć w 5 szkołach, reszta to więc pomoc innych
bez innych też raczej nie wybudujesz za szybko statków, bez pomocy innych ciezko ci będzie przewozić paczki
większość recek masz za gildia stary, które będziesz "pożyczał" od innych lub kupował ( tzn itemy za nie dostępne)
generalnie bardzo dużo zależy w AA od pomocy innych graczy z gilidii
to że tego nie wiesz świadczy o "gruntownym" poznaniu gry , jakie zrobiłeś w kilka godzin na becie

i w czym większym uczestniczysz w WOW-ie, które daje ci tak niesamowitą ilość tej immersji?

zaczyna sie pieprzenie dla samego pieprzenia, a przy okazji jak zwykle próbuje udowodnić że WOW to król mmo i żadne inne mmo mu nie dorówna

co raz bardziej staje się to nudne - ja rozumiem ,że gra nie przypadła ci do gustu, ok, ale przestań na siłę wyszukiwać w niej złych elementó bo wychodzi tylko brak wiedzy o danej grze
po prostu napisz: "dla mnie to azjatyckie gówno i nie będę grał"
- nie musisz innych przekonywać że tak jest- każdy ma swój rozum i wie czy będzie grał czy nie
inna sprawa , czy będą grać po upływie 2-3 miesięcy, każdy oceni sam

Skoro jest f2p to na pewno więcej osób będzie pogrywać sobie (choćby kilka godzin w miesiącu) niż w przypadku abo, gdzie nie opłaca się wydawać 5 dych na takie odświętne granie.

A) to że nie piszę o czymś, nie znaczy, że czegoś nie wiem, popełniasz błąd logiczny. nie mniej uważam że cała konstrukcja gry na podstawowym poziomie sprowadza się do zapierdalania. Co nie znaczy że nie ma w niej elementów które mi się podobają - polityka, siege, bitwy morskie. Mnie odrzuca koncept ciężkiej pracy w grze która ma dawać przyjemność.
B) napisałem że w wowa grałem miesiąc i przestałem bo mi się nie podobał, warto czytać wszystko a nie w przypływie fanbojowego szału tylko wybrane elementy.
C) nikogo nigdzie nie przekonuję, piszę o swojej opinii i oczekuję kontrargumentów, być może się mylę w swoim postrzeganiu tego badziewia, acz zamiast kontrargumentów dostaję standardową odpowiedź fanboja - jak się nie podoba, nie graj. I nie zamierzam. A swoją opinię, z racji tego, że to forum i służy wymianie opinii nie tylko tych na "tak", pisać będę.

@krzyk

ciężko mnie nazwać fanbojem , bo taka osoba bezkrytycznie uwielbia daną grę- ja tak w AA nie mam, czym dłużej gram w AA tym widzę więcej elementów , które mi się nie podobają - dziś np odkryłem że jeden z podstawowych składników do craftu ( dust) po zmianach jest właściwie tak ciężki do zdobycia że na początku nikt nie będzie crafcił i w ogóle trzeba zapomnieć o crafceniou setów na tym samym poziomie co akurat mamy postać- dla mnie porażka
ale ad rem:
1. nie popełniam błędu logicznego - pisałeś sam gdzieś wcześniej że pograłeś- wiec mnie teraz oświeć- jak długo- jaki lvl wbiłeś, do jakiego etapu doszedłeś z craftem ( i jakimi), napisz jak ci sie budowało dom , statek , gdzie pływałeś , jak ci się grało na pvp
tak zgodzę się ,że żeby coś osiągnąć w AA trzeba zapierdalać, ale o to właśnie w tej grze chodzi- tak jest ustawiona koncepcja gry, to tak samo jak koncepcja określonej grafiki, jednemu podoba się azjan styl, innemu bajkoWOWo styl, więć rozumiem że ci to przeszkadza, ale chyba nikt nie każe ci grać w AA , więć skąd te dąsy?- devsi obiecywali coś innego i nie wywiązali sie?- nie , tak miało być od początku- masz sadzić i czekać kilkanaście godzin az ci urośnie- tak sobie wymyślili - ale pamiętaj - nikt nie każe ci tego robić, możesz robić w tej grze coś innego, np skupić się na instancjach i zarabiać na itemy z craftu
2. co do WoW- napisałeś że przy AA jest majstersztykiem, dla mnie nie jest on nawet dobrym mmo, wiec sorki że akurat to wyrażenie mi wpadło w oko
3. nikogo nie przekonujesz , fakt nie piszesz - nie grajcie w to - tylko co post piszesz jakie to AA gówno

a na koniec jak brak argumentów to najlepiej do kogoś napisać ,że jest fanbojem

to jest najfajniejsze wlasnie, poswiecasz miesiac, dwa, trzy miesiaca aby wspolnie z gildia craftnac zajebisty statek i zaczac prawdziwa zabawe:)

jak chce szybko latwo i w miare przyjemnie to ide grac w cs'a tanki, czy inna karcianke

nikt ci nie kaze zajmowac sie craftem..mozesz napierdzielac questy robic insty -skupic sie tylko na pvp-bo i takie osoby beda tam potrzbne, sprzet do pvp mozesz kupic za tokeny tzw honor pointsy i jazda
w pozniejszym etapie inne bronie poza instancyjnymi bedziesz mogl kupic na broku za odpowiednia sumke

niektórzy po prostu nie rozumieją ,że satysfakcja z końcowego efektu warta jest określonego czasu poświęconego na jego wykonanie
wydawałoby się ,że normalnie w życiu też tak jest, ale niestety właśnie widzę jak większość ludzi wszystko po jak najmniejszej linii oporu- byłe tylko odwalić - a że efekty są jakie są no cóż
ogólnie dyskusja idzie w ciekawym kierunku- co ma dawać w grze przyjemność
na razie nie ma i chyba długo nie będzie gry , która byłaby przyjemna w każdym aspekcie

O ja cię! Ta satysfakcja z kilku pixeli, okupiona dwoma miesiącami lasującego mózg grindu za który płaci się kasę, w grze która sama w sobie nie sprawia przyjemności... GG