Jeśli monitor ma odświeżanie X Hz to teoretycznie nie ma sensu mieć więcej niż X fpsów bo tylko się prąd zużywa i kartę.
W AMD Control Center niby można to wymusić ale coś mi nie działa...

a skyrim nie ma vsynca?

Laptop mi się przegrzewa i wyłącza, jak nie ograniczę np. do 40.

wyczyść z kurzu
jak ostatnio rodzina mi dała lapka do naprawy to po rozkręceniu na radiatorze procka była taka warstwa kurzu, że wyglądała jak filtr w odkurzaczu

Korzystasz z podkładki pod lapka? U siostry pomogło

Ale jaja:
http://www.gameinformer.com/b/news/arch ... ign=buffer

Jednak jakaś tam sprawiedliwość istnieje.

Czyszczę co jakiś czas. Lapek ma ponad 4 lata, to i tak cud, że da się w niektóre nowości pograć.



Nie mam podkładki chłodzącej. Kiedyś nad tym myślałem, ale ostatecznie zrezygnowałem.


RadeonPro jednak dał radę z limitowaniem.

Zainwestuj w podkładkę, imo to podstawa.

Podkładka podkładką ale w przypadku kart graficznych od AMD czyli Radeonów niestety ten trik z capowaniem fps'ów to sprawa dość istotna. Najprawdopodobniej jest to kwestia (wiecznie) niedorobionych sterowników bo już kilka razy zdarzało mi się, że ten sam tytuł chodził bezproblemowo na jednym komputerze gdzie mam GeForce'a, a jednocześnie na drugim gdzie jest Radeon karta wchodziła na mega wysokie obroty wiatraka i zachowywała się jakby miała zaraz odlecieć. W przypadku Radeona świetnie się sprawdziło ustawienie limitu na 60 - od tej pory cisza, spokój i niska temperatura. Karty o podobnych osiągach, a różnica w kulturze działania ogromna (oczywiście nie zawsze, w niektórych przypadkach).

http://www.gram.pl/news/2014/08/12/game ... oksa.shtml

Chyba kurwa mać kogoś pokurwiło. Jebane Square. Niemyte niedojebane śmiecie!

Meh, jestem prawie pewien, że chodzi o timed exclusive.

Ej no oni mają pracę więc się chyba myją

Aleś błysnął. Ciśnie sweterek, ciśnie.


No na razie nic nie ma o tym, że to jakaś czasowa wyłączność. Nieźle ich popierdoliło. Zajebane skurwysyny. Jeżeli nowa część nigdy nie wyjdzie na PC to mam nadzieję, że zbankrutują te sprzedawczyki microsfotowskie. Pierdolone kwadraty. I że niby "Lara Croft and the Temple of Osiris" ma mi wystarczyć. Niech se sami grają w tą popierdółkę. Lol.

No z marketingowego punktu widzenia raczej im zalezy zeby jak najdluzej nie bylo o czyms takim wiadomo.
Coz, pozostaje czekac...

myslalem ze to temat o polityce ale pozniej czytam ze wodny pisze cos o lara corft

Weź sobie zaaplikuj maść chłopcze. :(

Mi tam w sumie nie żal bo i tak odkąd zobaczyłem, że Lara ma znowu strzelać z łuku to stwierdziłem, że nie ma sensu.

Będą ciągnąć tą zjebaną konwencję Unchartedowego cover shootera (ALE ZA TO Z ŁUKIEM!) do usranej śmierci.

tomb raidery to gra dla plebsu. Drogi marketing, wysokie koszta, mały zysk. Nie dziwię się, że chcą sobie odbić koszta i najpierw wydać peasantom z xbone. Square był już na skraju upadku i tylko ff14 ich wyciągnęło z gówna (a najpierw tam wpędziło hehe). Jak ktoś jest takim megafanem tych popłuczyn po uncharted to sobie kupi xbone i tyle. Na tym polega biznes i exclusive'y. Nikt się nie będzie jakimiś bezrobotnymi/bezdomnymi przejmować, bo oni i tak zazwyczaj gry kradną, a nie kupują.

Zajebiście się sprawdziła to niech ciągną. Stara formuła TR jest już tak przewałkowana, że serio mi by się nie chciało znowu biegać coś w pokroju jedynki tylko remastered.

xboxowe exclusivy tym się różnią od Sony/Nintendo, że są czasowe. Nie ma co rozpaczać. Po prostu Microsoft po raz kolejny zapłacił kilkadziesiąt mln USD za przesunięcie premiery na PC/PS4/etc., jakby nie mógł tych pieniedzy przeznaczyć na produkcję prawdziwego tytułu exclusywnego.