Jeśli chodzi o gameplay to przede wszystkim można porównać do LoLa. Tyle, że gra polega na samych teamfightach zarówno na liniach przy pushowaniu/obronie i przy zdobyciu side-objective'ów. Nie ma żadnej farmy, czy last hitów, na linie idzie się tylko po to żeby zdobywać expa dla całej drużyny (wystarczy posłać 1 postać na daną linię i żeby sobie obok stała to zdobywa exp dla drużyny). Samemu nie da się nic ugrać, więc to taka 5-man teamfight gra. W porównaniu do doty to skille mimo że się skalują to zadają śmieszne obrażenia, itemów i golda nie ma, stuny po 1-2 sekundy max. Do tego tak jak mówiłem wcześniej, mimo kilku map, to poza tą piracką mapą większość polega na tym samym, co jakiś czas się objective odnawia, następuje kilka teamfightów wokół objective'ów - kto wygra najczęściej dostaje jakąś jednostkę która pomaga pushnąć 1 fort, albo i wygrać grę jeśli wygra kilka kolejnych teamfightów.
W porównaniu z LoLem czy Dotą nastawienie na zysk, dopiero wczoraj po ponad 2 tygodniach grania robienia codziennie daily questa - najwięcej golda się na tym uzbiera udało mi się odblokować najdroższą postać. Nie pamiętam dokładnie jak to było w LoLu, ale tu postacie kosztują od 2000 do 10000 golda, więc bez żadnych bonusów typu daily quest czy za level up, za wygraną dostaję się 40 golda, a za przerganą 10. Sklepik nie lepszy kosmetyczny itemek [lubię się w takie pierdoły bawić] - mount do postaci jest w cenach od €8 do €20, postacie z reguły między €5-€10.
Gry są zdecydowanie krótsze niż w LoLu czy w Docie, najdłuższa gra jaką miałem (takie back and forth) to trwała 29 minut zdaję się, 26 minut to już taki późny late game.
Do grania solo będzie ciężko, bo wiadomo jak to solo, zwłaszcza, że w tej grze nie da się olać teamu, samemu farmić i wygrać gry, trzeba w kupie chodzić i teamfightować ile się da, więc zdecydowanie spoko gra na 5 osób premade.
|