Cytuj:
a z drugiej strony korpo ma sztywne widełki i ciężko im utrzymać specjalistę u siebie jak zarząd palnie dyrektorowi działu, że maks podwyżka to 500zł, bo tak i chuj... Wtedy pozostaje zmiana miejsca zatrudnienia.
hahahah tak jak w tym roku w samsungu , stracili chyba z 10% załogi po tegorocznych podwyzkach lololo
bo pewnie jakis menedżer wyzszego szczebla mial wpisane w cele roczne oszczedzic 10%
no ale swiat korpo rzadzi sie troche swoimi prawami , tak juz jest i albo sie na to godzisz i pracujesz albo zmieniasz , proste
Cytuj:
la Ciebie może to być miód, cud, orzeszki, urodziłeś się tu, wychowałeś się tu, dobrze się tu czujesz, operujesz na jedynie lokalnych standardach więc sobie chwalisz. Pisałem wielokrotnie - czego głąby z tego forum nie potrafią zrozumieć - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dopóki nie wyjedziesz gdzieś gdzie będziesz miał lepiej - będziesz biegał po forach i się napinał, że masz zajebiście bo wyrwałeś pracę za 3k miesięcznie i kawę w starbucksie chłepcesz co tydzień.
Mark, dlaczego ty zakladasz ze nikt z forum nigdy nie byl za granica i w ogole nie wie jak wyglada zycie.
Mieszkalem troche w UK jeszcze na studiach w ramach typowego summer job, pamietam jak sie tam zylo, i nie potrzebuje twoich opowiesci zeby wyrobic sobie o tym zdanie.
Pozatym mam prace ktora lubie, placą srednio (ale mam nadzieje ze sie to zmieni niedlugo), moglbym uciec teraz do londynu na jakas juniorska pozycje jak paru znajomych z firmy ale nie mam na to ciśnienia , wole tam pojechac za pare lat na seniora - nie mowiac o tym ze jeszcze 2 lata temu nikt w londynie nie dal by mi takich szans jakie dano mi w polsce
Kazdy robi to co wg niego optymalne, i wyglada na to ze to ty wlasnie nie potrafisz tego zrozumiec ze w polsce tez mozna sie rozwijac i robic cos ciekawego
ok moze nie jezdze najnowsza Sklasse ale zauwazylem po sobie ze w wiekiem takie rzeczy sa coraz mniej wazne , bo czy jest tam cos takiego czego nie mial bym tutaj ?