Huragan napisał(a):
No popatrz...nie sadze by Steva Jobsa nie bylo stac by zakupic takie lekarstwo
erm, Nie rozśmieszaj mnie, nawet jak Steve Jobs by się wypruł z całej kasy którą miał to była by kropla w morzu tego co obecnie zarabiają firmy farmaceutyczne na "terapii" raka w każdym roku (nie licząc tylko samej chemioterapii, ale też różne cudowne specyfiki zmniejszające ryzyko choroby etc)
Biorąc pod uwagę, że w wielkich korporacjach masz rozmycie odpowiedzialności społecznej i moralnej jak w armii podczas wojny (zawsze jest ktoś nad tobą, kogo rozkazy wykonujesz), czyli nikt się do niczego nie poczuwa, to naprawdę nietrudno sobie wyobrazić, że badanie które mogły by taki lek przynieść ze względu na niską prognozę zysków, i duże straty nie są finansowane i tyle. A niezależne grupy są po prostu podkupywane, a wyniki ich pracy wsadzane do przysłowiowej szuflady. Naprawdę żadna teoria spiskowa tylko czysta "korpokracja": maksymalizacja zysku, przy minimalizacji nakładów.