Jak czekolada mleczna to tylko Toblerone. Nom nom nom.

ale co to są polskie słodycze i jakie dokładnie znasz ?

Wedel, teść mi przywozi jakąś mieszankę czekoladową (takie różnorakie czekoladowe cukierki z których jeden rodzaj jest przeciętny reszta mało zjadliwa, ale chociaż słodkie więc w sumie zjadam) - chociaż moja żona go ostatnio uświadomiła, że ja wcale za tym nie przepadam.
Rozumiem, że teraz mam czekać na posty nisko oceniające moją inteligencję oraz ataki personalne bo jako urodzony polak za polskimi słodyczami powinienem wręcz przepadaća nie przedkładać gorsze (bo zagramaniczne) zagramaniczne.

akurat ta mieszanka to taki badziew, za to michałkowa czekolada jest dobra, tictakowa też, wiele wyrobów z mieszka i solidarność, nie ma co narzekać bo nasze słodycze są podobne do niemieckich, czyli czekolada o dużej zawartości tłuszczu kakaowego, tylko że w bardzo bardzo małej różnorodności.

Za to brytyjskie słodycze są tak samo dobre jak piękne są brytyjki

Rafaello <3

Rafaello to zło, chwila nie minie i już zeżarte całe pudło :/

lol

Najlepsze sa Ciasteczka Owsiane z żurawiną.

tak wiem, przez takich jak ja za 30 tys. lat narodzi się Slaanesh

Myślałem, że jestem sam. Może z Oycem założymy grupę wsparcia. :/

Ostra moderacja widze ;]

Rafello wciąga, ale tylko toffifee potrawie 3 paczki zeżreć na raz.

udalo sie komus zrobic rafaello jak ze sklepu?

Ja zrobiłem rafaello na słono. Kullka z masy ze starego sera żółtego, majonezu i zmielonego kurczaka wędzonego, w środku orzeszek, obtaczane w wiórkach z paluszków krabowych z odrobiną oleju sezamowego. Polecam.

Oj, znowu będzie płacz, że offtop.

Ehehe, umysł sie na żarcie przestawił ;]

No po trawie się ponoć parcie na słodycze załącza, więc nic dziwnego, że 3 paczki wciągasz.

/badum tss


Ja lubię wpierdalać milky waye, milkę i tak jak autor topica: maxi kingi. :)

Rafaello też szybko znika.

hahaha, nie omieszkaj przywieźć tych polskich rarytasów dla brytola. Tylko pilnuj by to potem zjadł.

daj dokladniejszy przepis qra.
i skad mam kurwa wziac wiorki z paluszkow krabowych? przeciez to jak guma jest.

Trochę w UK bywałem, ale jakoś nie przypominam sobie żebym tam widział jakieś zajebiste słodycze. Co innego Francja.

:///

Kurwa, ale ty jesteś pojebany. Akurat większość słodyczy sprzedawanych w UK jest z Polski. Czy to snickersy czy inne toffifee. Akurat polski przemysł cukierniczy całkiem znany jest na świecie. Dla przykładu Prince Polo, torciki wedlowskie czy nawet nasza chałwa ta z kakao. Tylko kurwa taki światowy zjeb, hipster jak ty będzie tego unikać. I zajadać się brytyjskimi lol. A tak to w każdym kraju są i chujowe i zajebiste słodycze. Wszędzie jednak poszło to w masówkę i smak się zjebał, przez co do słodyczy już nawet mnie nawet nie ciągnie tak jak kiedyś.

Najlepszą słodyczą jest tabasco

Ja nie narzekam. Pisałem mi Princo Polo smakuje i czasami sobie je kupuję (w Polskim sklepie). Natomiast angolom nie smakują nasze słodycze bo są mniej słodkie. I tyle.
Sorry, ze takie niepatriotyczne teksty wypisuje, powinienem kłamać - może Order Odrodzenia czy Matki Polki bym wykłamał - oczywiście, przyznaję, że zasługuję na osobiste wjazdy. Dawaj!!!