Cytuj:
Dokladnie, doucz sie. Przez 3 lata polska gospodarka stala niemal kompletnie w miejscu, bo zloty byl sztucznie trzymany na poziomie, ze tak to ujme, smiesznym. Teraz Euro kosztuje tyle ile powinno 3 lata temu i od razu widac efekty, wzrost gospodarczy nie bierze sie z powietrza, ani nie jest zasluga cudownej ekipy Leszka. Gdyby kosztowalo tyle ile powinno czyli 5,5 - 6 zl to byc moze straciliby Ci z Polakow, ktorzy maja kredyty w Euro, byc moze straciliby Ci, ktorzy kupuja/placa w Euro, ale Polska ogolnie by na tym zyskala na przestrzeni 10-ciu lat: jeszcze wiekszym wzrostem gospodarczym i _realnym_ wzrostem plac (a nie sztucznym). Na szczescie zwolennicy EURO=PLN (czyt. bedziemy zarabiac tyle co na zachodzie i bedzie fajnie) juz sobie poszli. Oby nie wrocili.
Ty wierzysz w moc sprawca Balcerowicza ktory musi odejsc
Na dluzsza mete nie da sie zadnej waluty utrzymac na "sztucznym" kursie.
Skokowa dewaluacja waluty o 50-100% pomyslu Jedrzeja Lepiej jest pomyslem ksiezycowym. A stala, wysoka inflacja... ja to juz przerabialem i mi sie naprawde nie podobalo. Ale widac kazde pokolenie chce tego sprobowac