Nie sądziłem, że Hartman jest tak głupi. Widzę, że usunął ten wpis, internet nie zapomina.

No ciekawe!

Wogole nie kumam tego zrzeczenia sie reparacji. To Niemcy powinni odczuwac przez 50 lat skutki wojny, a nie Polska. Caly narod niemiecki powinien zapierdalac, zeby wynagrodzic Polsce agresje.

Pewnie ma ladna corke i chcialby ja puknac na legalu.

Kurwa nawet taki prosty hodowca psow z Mazur jak ja wie, ze inbreed to nic dobrego zazwyczaj:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Depresja_inbredowa

ale przeciez napisal wyraznie, ze nie chodzi o potomstwo, tylko o to, zeby sie grzmocic na legalu z antykoncepcja.
No to przeciez zaden problem, nie?;)

To niby jakis profesor jest?:)

Oj ja pamiętam jedną kuzynkę z dawnych czasów, sry ale grzmociłbym

a jak profesorowi peknie guma jak bedzie grzmocil corke? ale pewnie taki oswiecony umysl jest tez za calkowicie legalna aborcja

no mnie nie pytaj, ja nie chce grzmocic swojej corki:)

Kwestia stopnia pokrewieństwa. Szlacheckie rody Europy uprawiały chów wsobny kilka stuleci. Mnie tak jebie kto kogo posuwa, byle bym ja za to nie płacił. Hartman jest głupi bo wyskoczył z takim postem w Polsce, jako polityk.

Ciekawe czy jego żonka by była zazdrosna czy zrobiliby trójkącik?

jakby byla w porzadku, to kazalaby mu druga gumke for safety zalozyc i jechana

zjeb

Jak ze swoim starym księdzem zabawiacie się na zakrystii to jest ok, a innym to bronisz.

No jak dalszy stopien pokrewienstwa to nie jest kazirodztwo. Moja sasiadka z Oliwy wyszla za swojego kuzyna (takiego dalszego) i nawet miala slub koscielny (za specjalna zgoda).

Dopóki parka kazirodcza nie będzie adoptować dzieci to niech sobie robi co chce. Pod warunkiem, że obydwoje są dorośli. Ich sprawa.

Jak zwykle z pomocą przychodzi nam wikipedia:
Przedstawiciele wczesnej antropologii (na przykład Lewis Henry Morgan) żywili przekonanie, że związki między krewnymi prowadzą do biologicznego pogarszania się gatunku ludzkiego. W świetle dzisiejszej wiedzy z zakresu genetyki ten pogląd jest niezasadny. Jeśli para blisko ze sobą spokrewniona wyda na świat potomstwo, może nastąpić u niego wzmocnienie recesywnych oraz dominujących cech zarówno negatywnych jak i pozytywnych. Wynik takiego związku może być zarówno albo bardzo niekorzystny albo bardzo korzystny zależnie od danego układu genetycznego w zbiorowości, w obrębie której zachodzi mieszanie genów[6].


Wniosek, jest prosty, jak macie dobre geny to ruchajcie swoje córki. A na poważnie, mnie również wydawało się, że awersja do kazirodztwa ma podłoże genetyczne, w sumie uzasadnienie kulturowe ma sens. Czytałem kiedyś, że w Japonii mamuśki przynoszą ulgę swoim uczącym się synom, żeby ich nie odrywać od nauki.

Jeszcze w Hiszpanii mają podobnie - tyle, że tam to tatuś z córeczką. A w Japonii jest nawet jakiś tv show, gdzie rodzeństwo się ujawnia.

U psow wyglada to tak: w wyniku inbreedu rodzi sie 1-2 osobniki wybitne, a reszta to slabe psy. Wada jest tez czesta bezplodnosc. W zwiazku z tym, ze czlowiek zazwyczaj rodzi jedno dziecko pewnie jest podobna szansa, ze urodzi sie ktos fizycznie wybitny jak i osoba niepelnosprawna.

No to prosta sprawa. Jak wybitny to zostawić, a jak retard to wyrzucić do śmieci.

To ciekawe, bo u lewakow zawsze zostaje ten retard i kontynuuje lineage.

Lewakom dać wyspę i niech tworzą sobie lewacką utopię