Dyskusja jest o tym, ze Ty masz ból dupy i musisz udowadniać na każdym kroku jak to masz lepiej w United Kingdom of Muslims.

A przede wszystkim wypierdalaj z tematu o W2.

a ty z aa.

a wy obaj z tego topicu, to temat o padach. Jakich uzywacie? Dla mnie najlepsze sa zwykle szmaciane. Nie cierpie zelowych.

Mój kolega kiedyś używał pada i umarł.

ten kolega to mareczek? Umarl, apotem wrocil jako zombie? Stopien uszkodzenia mozgu by sie zgadzal.

nie, bo mam ból dupy o smartphonową grafikę w W2.

Wina smartfonów.

konsol, które wstrzymują grafikę na PC. Było tłumaczone i wyjaśniane przez forumowych guru.

wiadomo, obecne dokonania PC w dziedzinie grafiki reprezentuje Minecraft. No i od niedawna W2 jak widac.

Dlaczego masz ból dupy? Przecież niezależnie od grafiki i tak byś w W2 nie zagrał, bo to jest MOBO KLIKACZ.

Jakby już wyszło na ajpada to by powiedział, że nie zagra, bo nie ma obsługi pada i tak w kółko.

a ile razy mam to samo tlumaczyc?
"Bo slaba grafika na PC to wina konsol"
/facepalm

To wina wycieku zdjęć od epla.

To wina Xantha - bo nie posprzątał.

Bo w grach AAA z dużym budżetem jest to jak najbardziej prawda. Pierwszą grą AAA, która nie ma się ograniczać ma być Wiedźmin 3 i tam zobaczymy różnicę.

możliwe, poczekamy zobaczymy. Od dawno na PC nie wyszło nic (mowa o tytułach exclusywnych nieskażonych konsolami) coby urywało beret. Już nie piszę o tytułach typu Last of Us wyciskających ostatnie soki z dostępnego hardwaru - bo przecież inside pisał, że optymalizacji na konsolach brak tak samo jak na PC.
Pozostaje podniecanie się benchmarkami i zawodzenie, jakie to konsole, smartphony, budżet, optymalizacja, skill devsów, ogólnie życie.. pisitowca pod górkę.

Marku... wypierdalaj z tekstami:
- o grafice jak z amigi na pc
- o renderach jakie robiles w latach 80 w paincie
- o wyzszosci konsol nad pc
- o tym, ze 30 klatek starczy do gry (wymyslilem ale chuj z tym)
- o wyzszosci pada nad myszką ze względu na większy realizm
- o biednych eastern europeens, którzy maja daleko do sklepu Alma.

ile można, rozumiem raz, ale caly czas pierdolisz o tym samym. idz wykup sobie jakie ubezpieczenie albo cos.

sorry High ale z bidokiem mieszkajacym dalej niz 200m od Almy nie wdaje sie w dyskusje.

Alma sux, tylko biedra i lidl.