Mark24 napisał(a):
Ba nawet prawdziwe strategie jako gatunek w procesie casualizacji rynku gier umarly. Strategie w stylu Irob Cross, czy nawet Battle Island przestaly wychodzic, no ale zaraz mi jakis no-brain-napinacz odpisze, ze to wina konsol.
Tylko kwestia jest tego typu, że właśnie nic nie umarło - ostatnio wychodzi sporo strategii: rts'ów, turówek, grand strategy, 4x, kloników dwarf fotress, symulatorów zarządzania miastem/więzieniem/czy innym zoo. Tylko to chyba nie są multiplatformy, bo konsolowi gracze nie są targetem dla gier wymagających używania mózgu.
Mark24 napisał(a):
gosugamer1 - napinla torbis style. Ahh jaki jestem boski bo ograniczam sie do zabawy przy jednej platformie! A statystyka mowi, ze 99% to multiplatformy, wiec jezeli 95% gier konsolowych to samograje to praktycznie identyczny wynik otrzymasz na PC. No chyba, ze liczyc nie potrafisz.
To ma jakiś sens, bo istnieje taka teoria, że 99% wszystkiego co tworzą ludzie (od sztuki przez gry do butów) to gówno i w tym wypadku ciężko by się z tą teorią nie zgodzić.