Razoth napisał(a):
Chwalenie sie 100% wołowiny w burgerze kojarzy mi się z zabiegami lokali w stylu Mc Donalds. To tak jak byś się pochwalił stekiem 100% wołowiny.
Chyba, że to miał być hint, że nie mieszałeś/marynowałeś mięsa z niczym. To zwracam honor.
A to sorki. Ostatnio po prostu jakaś dziwna moda na mieszanie 50/50 z wieprzowiną :/
Mięso oczywiście przyprawione i zmieszane z jajem.
Cytuj:
Co do bułki to bym nie przesadzał, wszystko zależy od okolicznych piekarni. Mi się rzadko chce samemu coś piec. Z drugiej strony ta twoja tczewiak wygląda wyjątkowo prosto.
No właśnie z okolicznych piekarni żadne "hamburgerowe" się nie nadają i znalazłem jedną kajzerkę, która wychodzi zajebiście.
Cytuj:
Jedynym wysiłkiem w przypadku tego burgera było chyba sklekocenie na szybko wołowiny na krążek i zmieszanie sosu.
No ok
Niech Ci będzie - ogólnie to chciałem poruszyć trochę temat i zacząć wklejać fotki tłustych przekąsek, bo tak rzadko dobrze jemy już
@Goatus: dzięki za linka. Przy kolejnej okazji spróbuję. Jednak sam dla siebie nie będę robić bułek przez 4h, bo to miał być właśnie szybki obiad
_________________
ciemny lud to kupi
Deshroom napisał(a):
jeszcze mnie lewy kciuk boli od biegania