jak można nie lubic cebuli? praktycznie do wszystkiego zajebiscie pasuje + np. czosnek.

"fee, nie zjem tego, bo ma cebule", wtf.

:>

Prawie każdy ma coś czego nie lubi lub lubi mniej. Ludzie potrafią nie jeść całkiem zabawnych rzeczy.

Ja mogę czegos nie lubic ale zjem wszystko.

nie ma grymaszenia kuwa!

Haha, tylko czekałem, aż ktoś wyskoczy z cebulakiem. Jakie to przewidywalne

X.

PS. Pewnie jestem cebulakiem, bo uwielbiam cebulę na surowo. A smażona z kiełbaską to miód i orzeszki

Chyba dopisałem buźkę na końcu, miałem w nawiasie jeszcze napisać coś o ironii ? Sztywniak jak zwykle.

mam to samo.
Nawet żona się ze mnie śmieje, że wystarczy dodać cebuli i już mi zaczyna smakować.

do tego lubię śledziki. tylko ciężko trafić na dobre. Lisnera dają radę.

U mnie na wsi otworzyli mega sklep! Jest sało, są marynowane pomidory, adżyka, litewskie chleby i kielbasy, do tego duzy wybor piw (glownie litewskich i polskich - jest pinta!), sa piwa z nalewaka rozlewane do litrowych butelek. Wlasnie zrobilem zakupy i zaraz oddam sie extazie!

BTW na polski ,feather blade steak co to będzie ?

Czyżbyś oglądał Jamiego Olivera? ;p

kark wołowy

Yep:p

DJ BBQ też zajebisty


Dzięki

co by nie powiedziec to jamie potrafi sie sprzedac.
on i ramsay robia dobre programy, ktore chetnie sie oglada.
w polsce na kuchnia+ podejmuja jakies proby co chwila, ale wychodzi bardziej kiepski kabaret niz cokolwiek innego.
jakubiak czasami ma przeblyski.

swego czasu zlewalem ostro jak na amazonie czytalem komentarze, dotyczace ksiazki 30 minut jo.
wiekszosc ludzi stawiala 1 albo 2 * bo 'tego nie da sie ugotowac w 30 minut'.

Co do Ramsaya.
Kiedyś kupiłem jego książkę o zdrowym gotowaniu to połowy składników nie mogłem dostać.
Nawet w Almach,stokrotkach itp cudach wiankach.

ja nie bylem do niego przekonany, dopoki nie obejrzalem tej serii, ktora zrobil w domu.
Gordon Ramsay's Ultimate Cookery Course
pare pomyslow naprawde bardzo fajnych, karczek pieke teraz tak jak robil jagniecine - rozcinam caly aby powstal jeden duzy plat miesa, rozbijam, smaruje marynata, dokladam sliwki/morele i zwijam z powrotem.

Dzisiaj odkryłem topinambur. A dokładnie, to moja żona wymyśliła, że jeśli nie mogę jeść ziemniaków (bo cukrzyk), to to by było idealne w zamian. Testowo frytki z patelni, REWELACJA!



X.

Pierwszy raz jak przeczytałem to pomyślałem, że masz na myśli wersję w płynie

Też zamiast ziemniaka. Też dobre dla cukrzyków pewnie ;]