kurwa ;(

macie pomysl jakis na farmy? sadzilem peny byly fajne bo malo czasu zabieralo kasa tez byla niezla bo wychodzilo mi nawet kolo 200 golda z 4 farm ale jak spadlo do 100 to sie zrobilo bez sensu. ludzie strasznie zanizaja ceny ;/ sadze teraz cedry piny i sekwoje niby ok bo tez malo czasu ale kurwa tydzien sadzenia na 6 duzych farmach i 0 null nada. ma ktos jakies pomysly jak efektownie farme wykorzystac?

A czy nawozisz odpowiednio?
http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... d1287.html

nom, ładnie im dali popalic sporo farm sie zwolni

sprawdz jak stoi ginseng/cebula/barley

wybierac trzeba to co jest potrzebne do questow, daily questow/cookingu/alchemii

ja chyba bede quitowal

gra fajna, ale baardzo czasochlonna. jedyne na co od tygodnia mam czas to semi-afk casual trade runy i w banku juz 600g za samo latanie w lewo i prawo


problem taki ze na jakis powazny upgrade to jeszcze za malo, a czasu na grindowanie wszystkich potrzebnych broni w Hasli nie mam, ani na zbieranie sie do dungeona, a widac ze moj sprzet juz jest zdecydowanie za slaby na pvp.

ktos sie orientuje ile byloby warte konto z 600g, 16x16 i 8x8 w Halcyona, 16x16 w windscour savannah z czego na 1/3 dzialki nie mozna nic budowac?

serwer Inoch - US

nie sadze zby duzo. chyba lepiej ci pojdzie sprzedajac farmy za golda i pozniej allegro. z 1 farme moze bym od ciebie kupil na us.

hehe nie chce na tym zarobic, ale moze bym wymienil za jakis guilty pleasure ktory samemu sobie nie chce mi sie kupowac, typu shadow fiend arcana do doty, albo civ beyond earth

Co sie w tej grze właściwie robi? Z tego co tak czytam to zwykle zapierdala sie w polu, czasem ktoś pójdzie złowić krakena.

To co w kazdym mmo: handel, pvp, pve, arenki, strefy open pvp, bitwy morskie, crafting....i teraz jeszcze dojda oblezenia zamkow. Czegoz chciec wiecej od gry mmorpg ? Archeage ma wszystko

Little Chinaman Simulator?

archeage ma wszystko i mozesz sie bawic w pvp dungi pirata itd. tylko ze:

1. samemu g zrobisz w tej grze do wszystkiego trzeba ludzi im wiecej tym lepiej.
2. na poczatku ok ale pozniej wygearowany typ np. lucznik rozjedzie 3-4 slabo wygearowanych typow.
3. word bosyy moga robic tylko duuuze gildie/allaince (taki przyklad od wczoraj od godz. 12 probowalismy ubic krakena a on do tera jeszcze alive po prostu za duzo ludzi przeszkadza gdzie innym razem krakena robilismy w 1h.)
4. nie musisz miec farmy zeby sie dorobic, piracenie, bicie mobkow, handel, paczkomaty, fishing, pvp w uj tego jest. prosta zasada spedzasz czas w grze na cokolwiek = profit.
5. gra jest nastwiona na pvpi nie ma nic latwo w kazdej chwili musisz miec oczy dokola glowy bo moga cie napasc okrasc itd.
6. aha no i nie jest to gra na pogranie miesiac dwa tylko spokojnie na dobre pol roku i gra ejst darmowa nawet grajac non stop na premce ktora kupujesz za gold in game ktory robisz nawet logujac sie codziennie do gry takze z tym to izy mode.

no i calkiem zlozone to jest.
budowa farm cart'ow, statkow (od zwyklej lodki wioslowej poprzez clippery, fishboaty, galeony, merchant shipy), ubrania do plywania, sprzet farmerski.
jest z czego wybierac ALE wymaga duzo czasu i zaangazowania, jesli chce sie zrobic cos wiecej.

dokladnie zlozonosc gry jest potworna (np. zbieranie skarbow albo bycie w frakcji piratow tego ejszcze nawet nie liznalem) dojda zamki, jest polityka. i niby mozna pograc casualowo jak zarri ale raczej w ten sposob nic nie osiagniesz (chyba ze masz farta)

no wystarcza jakies 4 thunder trees i mozna pograc

w ciagu ostatnich 2 dni posadzilismy jakies 5k drzew na nielegalnych farmach wpadly nam 3 thundery;/ niefart niby i tak do przodu ale niefart.

no i przede wszystkim community serwerowe, przynajmniej u mnie bardzo fajne to jest, ale Inoch to raczej mniejszy serwer choc nadal zapelniony.

nicki PK sa powszechnie znane, nicki i gildie anty-pk tez, alliance, osoby ktore sie unika w PvP, osoby ktore sie gnebi, griefuje itp.

dramy na chatach, wywolywanie wojen:)

I to sa wlasnie te wisienki na torcie

Fajna jest zabawa w zabijanie rybakow, kradniecie wypelnionych lodzi i oddawanie rybek:D
Tylko wtedy sobie w raidach nie polowisz

w AA do robienia jest sporo rzeczy, czasem az wrecz za duzo. Dla osoby takiej przecietnej ktora wraca ze szkoly,pracy i spedza w aa te 4-5h roboty jest sporo i kazdy znajdzie cos dla siebie:)
jedni pokursuja z paczkami na osle/ciagniku/statkiem, inni pobawia sie arenkami, mozna pokampic wokol sandeepa na hide w pare osob i lac wszystkich ktorzy probuja dowiezc paczki, to samo mozna robic przy kocich zonach, mozna probowac poprzeszkadzac oddajacycm paczki na fredrichu, poplywac w ruinach szukajac skarbow (troche ubogi drop, ale cos nowego i innego niz zazwyczaj robimy),ubogie ale zawsze jednak rify i farmienie honor ptsow,sadzenia zbieranie na dzialkach, zwykle klepanie mobow dla coinpursow, instancje-biedne to biedne i dosc latwe ale zawsze, raid bossy..i wiele innych fajnych rzeczy.

Gracie tak intensywnie czy mesjasz się już skończył?