Jest polska gildia na serwerze pvp, która ciągle gra i się gearuje od nowa, jako że w lutym wyszedł nowy dodatek, który to wymusił. Na pewno chętnie przyjmą kogoś nowego. Zrób sobie postać po stronie złych na Nagafenie (region US) i zagadaj do którejś z tych osób: Monik, Avicularia, Kulavvy. Vercy - na pewno ktoś z nich będzie wieczorem online. Ludzie z gildii grają też na low level pvp altami, więc możliwe, że nawet pograją z Tobą jak będziesz levelował. Oczywiście jeśli myślisz o grze z nimi po 14 dniowym trial, to będziesz musiał zakupić Destiny of Velious.

Czy mi sie wydaje czy Tux tu pozamiatal wszystko?

te 45 day byl free na szeregu kont! mi odpalilo na wszystkim na czym mialem subs kiedys od SWG przez VG do EQ2 i EQ heh to tak btw bo nie pamietam czy ktos o tym wspomnial a nie chce mi sie czytac ;P

http://www.youtube.com/watch?v=jqhvTlR1WSc

Kurde, łezka w oku... stary jestem.

Taaa latka lecą... kurde nie mogę obejrzeć do końca bo chusteczki mi się skończyły

Dla mnie świat EQ na zawsze pozostanie najmilej wspominanym.

Liczę na EverQuest Next i może nawet na EQN Landmark

Kurcze przegapilem jak postowaliscie:(

Ja ponownie wrocilem do EQ pod namowami Cysa (to juz chyba 4 podejscie) - musze powiedziec ze jest fajnie. Chociaz kompletnie zapomnialem co i jak heh.
No i te 100 lvli, tysiace AA (sic!) z drugiej strony teraz robi sie po 100 AA per dzien hue hue.

Ah no i muzyka z Gfay uspokaja mnie tak samo jak w 2003 ;P

pzdr
Naturewalker Telumeh Leafdancer of Tarew Marr

Kurcze, w jedynkę grasz?

Aha, tez myslalem ze to sie juz nie zdarzy. Ale jako ze f2p to wlazlem...

Na tyle mi sie spodobalo ze juz mam znowu abonament. Strasznie sie zmienilo EQ - ale jest cos z tego klimatu starego.
Chociaz tylu muli boxerow to kiedys nie bylo...

Cys swoim CLR lvl 100 solowal po 20 fire guardianow w PoF PLujac mnie hehe - ding co pull mialem wiec jak sam widzisz komedia!

Kurde, mi to by się chyba nie chciało, szacunek.

Nie gram HC,tak sobie pykam. Teraz glownie laze za Cysem bo samemu za wiele nie zdzialam...

Ale milo sobie pochodzic w miejsca gdzie kiedys bylo niebezpiecznie i czlowiek sie meczyl godzinami heh a teraz?
Bah bah i po sprawie

Oj spoznilem sie...

Better late than never.

No tak ciutkę, ale nic nie szkodzi - my tu wciąż niezmiennie jesteśmy

Może nie codziennie, ale jednak.

Jest tu kto? Panowie, żyjecie?

Kuzwa ile to lat minęło!

Ileś-tam lat minęło jak jeden dzieeeń Hej Telumq (jeśli dobrze pamietam )

* gdzieś w oddali słychać dźwięk przesuwanej kamiennej płyty... * Jestem

Przypomniałem sobie ze chyba coś tu pisałem skleroza mnie już dopadła.

Fajnie Was przeczytać. Czasem mnie łapie melancholia i na wspominki mi sie zbiera, wtedy przeglądam sobie stare wątki...

Co tam u Was słychać ? Zakładam ze nikt już nie gra

Telu.