Highlander napisał(a):
iniside to książek nie czyta bo nie ma grafy i kamery z 3 osoby
Nuff said. Ale z jednym masz racje. Czytanie ksiazek pisanych w pierwszej osobie jest strasznie meczace dla mnie. Chociaz jest pare które przeczytałem (Akta Dresedna, Kroniki Amberu).
Highlander napisał(a):
Nie znam filmu lepszego od książki.
Hobbit.
Tak czy inaczej ja sobie serialu na podstawie MKP, bez solidnych efektów specjalnych nie wyobrażam. Już pierwszy tom ma dwie magiczne bitwy na skale, czegoś co chyba można porównać tylko z LOTR (Film), (pierwsza pod Pale, i druga w Darudzystanie kiedy z Jaghutem walcza 4 smoki (!), Annomander Rake i ksiaze demonów (ktorzy potem zmienaja sie w smoki..) + paru bogów chodzacych tu i owdzie..).
A im dalej, tym bitwy staja sie wieksze, i jeszcze wiecej magii jest w nich uzywanej.
Po drugie w tej serii nie ma postaci ktore mozna wyciac i ktore czegoś nie zmienią. Kazdy odgrywa jakas role, która predzej czy pozniej ma znaczenie dla całosci.