1000 imion - coś jak kampania Napoleona w Egipcie podlana szczyptą magii - polecam.

"Klany księżyca Alfy" PKD, "Psychopatie" Kępińskiego, "Drapieżcy" Salter. Społeczeństwo socjopatów to oksymoron.

Też polecam Kod i Anioły. I ogólnie wszystkie książki Dana Browna
Trzymają w napięciu i jest dużo zagadek które mają zaskakujące rozwiązania

Dan Brown - Call of Duty literatury...

W temacie: ostatnio dorwalem sie do pierwszego tomu Trylogii Kharkanas. Nie wiem czy juz o tym dyskutowaliscie, ale dla fanow Eriksona po prostu miazga.

Czytal ktos "Echopraksje"? Kontynuacja "Slepowidzenia" - rownie dobra?

Właśnie rozpocząłem, trudno powiedzieć po kilku rozdziałach, ale mam wrażenie że się nie zawiodę.

Oprócz tej ostatniej Dan-a Browna - przeczytałem wszystkie 4 i bardzo dobrze się bawiłem.
Teraz męczę Pana Lodowego Ogrodowego - pierwszym tom bardzo dobry, drugi tom mocno średni, trzeci tom to już porażka na maksa. Tak to jest jak w trakcie książki kompletnie zmienia się konwencję i z SF z elementami fantasy przechodzi się do pure fantasy z elementami chorych majaków. Nie wiem czy przebrnę.

No niestety w czwartym juz konkretnie pojechał z koksem, finał jak w jakimś RA Salvatore czy innych taśmowcach o fantasy superbattle.
Chociaż spotkałem sie z opiniami, ze "zajebiscie bo epicko", czyli co kto lubi. Jak dla mnie ze świetnie wymyślonej historii i świata poszedł w miałką historyję na koniec.

ta ksiazka jest w jakis sposob powiazana z dark souls ?

http://www.empik.com/droga-krolow-sande ... ,ksiazka-p

czemu miałbyś tak sądzić?

Po okładce.

Wydawało mi się ze dark souls mialo taki podtytul, jesli nie to nvm

Jestem jakoś w połowie,może dalej "Syna" Jo Nesbø i bardzo polecam.
Klimacik zajebisty.

Moje czytanie skończyło się na "Ręce mistrza" Kinga. Wysiadłem na 150 stronie. Inne książki tego autora do mnie trafiały bez problemu. Ta jakoś nie może. Na pewno to po części wina tego, że jakoś ostatnio z czytaniem mi nie po drodze. Drugim powodem jest to, że King przynudza. Ma fajny i bogaty język, ale ileż można. Nożyce, nożyce i jeszcze raz nożyce.

Czytał ktoś "Perfekcyjną niedoskonałość" Dukaja, jak wrażenia?

Bardzo pozytywne, niestety książka kończy się lekkim cliffhangerem, a Dukaj nie ma obecnie zamiaru zabierać się za pisanie następnej części.

Poleci ktoś jakąś ciekawą książkę do fizyki. Coś ciekawego do poczytania ale przy okazji dobrze by by było gdyby omawiała wszystkie licealne zagadnienia obliczeniowe. Newtonowskie, pola, jakieś podstawy reakcji jądrowych itp.

Wykłady Feynmana są bardzo dobre, ale to poziom akademicki. Za to są przystępnie napisane, mało stosunkowo aparatu matematycznego. Jak się zna przynajmniej w podstawach: rachunek różniczkowy wraz z równaniami drugiego stopnia, całkowy i algebrę grup to wystarczy.

http://www.empik.com/marsjanin-weir-andy
moze bedzie niezle?

Nie wiem co to, ale gief

http://www.dukaj.pl/

Jakby to było w takim hard space sf, bardzo lemowskim jak oko potwora to zajebiscie (a tak się kojarzy).

na ten rok zapowiadano także Rekursję, ale widzę, że przesunęli na wiosnę 2015

Chciałem ją napisać jako krótką i prostą powieść do wydania jeszcze w 2013, ale - wyszło jak zwykle. W tej chwili wygląda mi na ok. 900 stron. W każdym razie nie jest to nic o gęstości i ciężkości formalnej "Lodu" czy "Linii oporu". Będzie dużo o wojnie fikcji z realem, historii literatury polskiej, Jerozolimie wszystkich czasów, Kartezjuszu, MMA i spiskach ubecko-copywriterskich.