EVE na początku w ogóle nie przypominało tego czym jest teraz. E:D też w miarę czasu będzie evoluować ale to nadal gra o tobie w kosmosie. Fajnie oczywiście jak będzie można robić ciekawe akcje, brać udział w bitwach na np 20 shipów z npc czy posiadać własną stację i budować sobie reputacje. W E:D mają być Thargoidzi więc może jakiś aspekt wojenny też będzie:)? Do tego jednak raczej dość daleka droga i to wszystko jest jeszcze przed nami.

E:D miało/ma oferować to co stare elite/frontier + być może coś więcej.

z różych filmików dowiaduje się co chwile co ma być niby w przyszłości dodane, że wychodzenie z kokpitu itp
ciekawe czy to tylko domysły i marzenia ludzi, czy z jakiegos konkretnego źródła to biorą.

Moim zdaniem na pewno będzie coś więcej niż w starym Frontierze, tylko kwestia czasu 1-2 lata ^^

Zamiast gdybać wystarczy zajrzeć na wiki:)

http://elite-dangerous.wikia.com/wiki/F ... expansions

Masz jeszcze na dokładkę samego Brabena który o tym wszystkim gada:

https://www.youtube.com/watch?v=EM0Gcl7iUM8

Czyli oficialnie o tym mówią, a już myślałem że to fake ^^
No to zostaje się powoli wdrażać w gre i czekać na postęp tego co nam obiecują

Dzisiaj dostałem domowej roboty face tracka i zajebistość w E:D wzrosła o 200% . Padam jednak po konfiguracji i czas odpocząć i jutro coś zagrać;].

Jeszcze tylko padzik i będzie full wypas!

a nie joystick?
w sumie nie pomyslalem zeby pada podlaczyc.

Pojebało mi się jak zwykle - oczywiście chodzi o Joya a dokładnie to Hotas + Przepustnica.

hmmm fajny ten joy
aa ty piszesz o tym do 200zl?
ja myslalem o 16000m thrustmastera.
probowalem polatac na padzie ale jakos dziwnie.

Zanim kupiłem joya próbowałem grac na padzie. Lipa na maksa. Z joyów do 200zł wyczytałem jakiś czas temu, że Thrustmaster T.16000M daje rade. FaceTracka też polecam - szczególnie z clipem z diodami - jest bardzo precyzyjny jak na sprzęt za grosze. Kamerka PS3 Eye + klip - są na allegro jak nie chcesz się babrać z lutownicą.

no ja w tego thrusta celuje.
face traca sobie daruje na razie, ale podrzuc linka z allegro lowell.

Ja kupiłem właśnie to co Lowell podesłał. Można taniej niby i są różne techniki face trakingu(bez diód etc) ale po godzinnej konfiguracji wszystko działa jak należy ale pewnie kilka rzeczy muszę dopieścić jeszcze.

Co do joya...

Problem polega na tym, że sam joy(np wspomniany T16000m) mimo że na podstawie ma niby sporo buttonów to wygodnie korzysta się tylko najwyżej z połowy a i tak ergonomia jest strasznie słaba. Łapałem się na tym, że wciskałem nie tego buttona albo miałem problem, żeby go w ogóle wcisnąć(trzeba dobrze trafić w przycisk). Oddałem go do sklepu ale całkowicie z niego jeszcze nie zrezygnowałem:P. Oczywiście pewnie można nabrać wprawy i grono ludzi jest z tego joya zadowolona. Tak czy inaczej problemem dla mnie jest brak przepustnicy oraz fakt, że trzeba korzystać z klawiatury.

Teoretycznie mając np T16000m, FaceTracka i VoiceAttack można by ograniczyć się do samego joya bez klawiatury poprzez polecenia głosowe z voice attack np na wysuwanie podwozia, docking request czy nawet polecenia na skierowanie mocy do tarcz albo silnikow w trakcie walki. W praktyce jednak nie zawsze bedzie nam się chciało gadać:). Nadal jednak nie mamy dedykowanej przepustnicy ktora naprawdę pozwala lepiej pilotować statek(i nie chodzi tu tylko o lepszą immersje).

Chodzi o to, że kupując nawet tego x52(tak wiem, 400zł) masz wszystko pod kontrolą i w sumie nie musisz klawy dotykać(wpisywanie systemów i czat to jedyne do czego będziesz jej potrzebować).

P.S
x52 są bardzo chodliwe na allegro, nawet te 2-3 letnie egzemplarze idą za 300zł więc w razie czego nie jesteś zbyt wiele stratny.

nah, nie chce wydawac 400+ na joya, bo w sumie sam nie wiem na ile wciagnie mnie elite.
na myszce/padzie srednio mi sie gra, wole kupic t16000m i czesc rzeczy robic z klawy (a potem ewentualnie dokupic sama przepustnice - CH Pro Throttle).
z tego co czytalem to 16000m dziala naprawde dobrze w elite - jest precyzyjny i zdecywonie lepszy do strzelania niz ten tani hotas thrustmastera.
joy potrzebny mi jest do manewrowania statkiem.

w sumie o x52 nie czytalem za wiele. pewnie kupilbym za jakis czas, gdyby byly jakies fajne gry, ktore dzialaja z joyem.
dla dzieciakow bylby to pewnie super fun
t16000m kosztuje 170zl, wiec niewielki wydatek.

Ja Joyem główie grałem w Mechworiory i tam niestety bez klawiatury nie podchodź
I tak się przyzwyczaiłem, że joy zastępuje mi po prostu mysz plus parę dodatkowych przycisków, a klawa obsługuje resztę.

Lowel a tobie jak sie lata na joyu? probowales wczesniej na klawie i myszce?

Mendol i tak się nie wkrecisz za stary jesteś.

w aa sie wkrecilem, w dote tez.
ty za to lazisz tylko i marudzisz wszedzie.

Też tak Mendol myślałem ale... z klawy będziesz musiał robić całkiem sporo rzeczy. T16000M ma tylko jednego pov hata zapewne do silników manewrowych więc nie będziesz miał rozglądania się (dość ważne w dog fight) oraz sterowania panelami bocznymi/systemami. Twoja ręka będzie wędrować na zmianę między przyciskami na podstawie joya i klawką(+ myszą do rozglądania się ale tego raczej robić nie będzie bo to jest po prostu niewygodne). O ile do lajtowego latania od stacji do stacji ten setup jakoś by się sprawdził o tyle w walce już wypada to średnio niestety - wiem bo próbowałem. Dla mnie dodatkowo przepustnica w t16000m jest tragiczna.

Wiem, że ludzie grają na starych logitecach 3d pro czy na znacznie gorszym sprzęcie. Bez przepustnicy oczywiście da się grać ale pytanie jaki będzie komfort i ile stracisz?

No i nie zapominajmy, że jest jeszcze flight assist off .

Co do CH pro throttle - to chyba obecnie jest praktycznie nie do dostania w sensownej cenie. W PL chyba nigdzie nie ma a na amazon.co.uk jest jakaś chora cena.

joya bede uzywal do sterowania, klawiszy na podstawce przy dobrym ustawieniu klawy nie musze uzywac.
zreszta jest tutorial w nexie jak ustawic t16000m pod elite