lordyp napisał(a):
ad 1 . podałeś właśnie definicje inflacji :
Inflacja – proces wzrostu przeciętnego poziomu cen w gospodarce[1]. Skutkiem tego procesu jest spadek siły nabywczej pieniądza
wzrosły ceny, tym samym spadła siła nabywcza
ad.2. 1500 labora- normalnie szał z tą ilością i zrobię super zarobek 30-40 g
pomyśl ,że nowy gracz chce wbić teraz jakiś craft na jakiś wyższy poziom , powiedzmy 40-50k- czekaj ile to zajmie?- aaa no fakt 30 dni
, oczywiście robiąc SAM CRAFT , nie może już nic zbierać z farm , bo zużyje na to labor- czyli musi kupić matsy na AH- normalnie szał będzie miał z zarobkiem
@Piszpan
Auroria sama jako taka byłaby ok gdyby TRION przypilnowął :
- hacki z grablandem
- hacki z kopaniem skałek na budowę zamków
- nie dał az 6 tygodni tym gildiom, które zdobyły zamek- podobno zarobek tygodniowy tych gildii to 20 k golda- zamiast miec 40 będa miały więc 120k golda
- nie dał zdecydowanie za niskiej ceny tych Kitów
ja tam teraz posadziłem na farmach tylko Pine- najmniej labora a może będzie jakiś TS zanim ludzie przestaną go kupować
AD ad 1 -
cen w gospodarce, to kluczowa część - większość cen podstawowych materiałów w gospodarce się nie zmieniła np. do craftowania potek, jedzenia, paczek itp. Siła nabywcza golda pozostała względnie taka sama. Wahania cenowe dotyczyły:
1) Itemów z cash shopa
2) Thunderstrucków
3) matsów związanych z craftem itemów o ograniczonej dostępności, czyli shardow, charcoal/ rock salt
4) Enchantów weapon/armor
Teraz 3 i 4 zaczynają powracać do starych cen.
Także nie nastąpiła inflacja, tylko cena pewnej grupy powiązanych ze sobą materiałów zaczęła się zmieniać. Dodatkowo cena craftowalnych itemów spadła, co bardziej by wskazywało na deflacje.
Ad ad 2 Solo - masz 100% racje, solo nie podbijesz teraz craftu nie pompując grubej kasy. Gildiowo - to już nie jest takie proste, przy tak ograniczonej ilości labora bardziej sie oplaca oddelegować crafcenie itemów do illustriusa do niewyskillowanych crafterów, żeby nie tracić na to labora i zapłacić im te 2-3 s za labora, niż tracić labora na crafcenie niskich tierów.
Co do Aurorii to z perspektywy Eanny -
land grabów nie uświadczyłem, bardziej były to tabuny zdeterminowanych graczy
hacki z kopaniem skałek - nie uświadczyłem, były kopalnie, o których nikt nie wiedział i tam leżały dziesiątki nie tkniętych peblesów.