Mark24 napisał(a):
~62%, nie wiem po co wrociles do wysokosci skladki ZUS.
po raz kolejny liczbę wziełeś z sufitu i nie ma ona nic wspólnego z rzeczywistością.
Mendol napisał(a):
montezuma, napisales, ze zus to 9.67%. pomyliles sie o 4%.
bo i emeryture i rente i chorobowe wyplaca ci ZUS. nie ma tu wiec zadnego uproszczenia ani pomylki.
co wiecej, pracodawca placi jeszcze raz to samo.
i nie rozmawiamy o 'innych sumach' i roznych skladkach, tylko o tym ile miesiecznie oddajemy na panstwo.
tutaj nie ma zadnej magii, ani nie trzeba miec ksiegowej wiedzy na temat podatkow. wystarczy kwitek co miesiac.
ja pierdole chlopie, ile mozna tak klamac i naginac rzeczywistosc?
osoba zarabiajaca brutto 5000zl w swiecie idealnym moglaby dostac 6000zl na reke.
a dostaje 3500zl.
Niestety po raz kolejny zbitej półprawd które nie maja nic wspólnego z rzeczywistością.
Od początku bo widzę ze nie znasz nawet podstaw.
składka emerytalna wynosi 19.52%, pracownik płaci z tego polowe czyli 9.76% i to jest koszt przyszłej emerytury dla pracownika. To ile płaci pracodawca nie jest problemem dla pracownika ponieważ to są koszta pracodawcy. I na podstawie składki emerytalnej wyliczana jest twoja emerytura.
Składka rentowa i chorobowa to chyba nie muszę tłumaczyć.
W składkach zus nice nie oddajesz państwu, ponieważ to wraca w postaci emerytur/rent/itp do pracowników. Dodatkowo państwo dopłaca ponad 40 mld rocznie do tych składek aby starczyło na wypłaty rent i emerytur.
Osoba zarabiająca 5000 zł w świece idealny by nic nie zarabiała, ponieważ tam nie ma pensji
Mark24 napisał(a):
Po co ty to rozbijasz na jakies czesci skladowe? Sam sobie komplikujesz.
Pracodawca placi 2500 by czlowiek dostal na reke 1500zl.
Od tego 1500zl placisz VAT w wysokosci 23% najczesciej.
Razem wychodzi ponad 60%. Chcesz to policz sobie z dokladnoscia do kilku miejsc po przecinku, przy roznych zarabianych kwotach oraz sposobie uzyskiwania dochodu.
znowu źle. Powinieneś liczyć od tego ile pracownik dostaje ponieważ liczymy obciążenie podatkowe pracownika a nie pracodawcy. Vat także jest zawyżony, biorąc pod uwagę ze polak najwięcej wydaje na mieszkanie i żywność.