montezuma napisał(a):
Nefastus napisał(a):
http://www.jagiellonski24.pl/2014/11/27 ... obienstwo/Cytuj:
1. PiS:
- odsetek głosów oddanych na PiS wśród głosów nieważnych to 52% (sic!),
- odsetek głosów nieważnych wśród głosów oddanych na PiS to 35%.
2. PO:
- odsetek głosów oddanych na PO wśród głosów nieważnych to 31%,
- odsetek głosów nieważnych wśród głosów oddanych na PO to 21%.
W wypadku PSL dochodzi do ciekawego fenomenu, mianowicie: prawdopodobieństwo, że dany głos był jednocześnie oddany na PSL oraz nieważny, jest ujemne. Dlatego w tym miejscu zakładam, że IPSOS nie doszacował PSL o 3%, a zatem w rzeczywistości co piąty Polak oddał głos na PSL (zamiast sondażowych 17%). Wyniki w tym przypadku rozkładają się następująco:
3. PSL:
- odsetek głosów oddanych na PSL wśród głosów nieważnych to 3%,
- odsetek głosów nieważnych wśród głosów oddanych na PSL to 2%.
Przeba byc wyjatkowo zwyrodniala kurwa lub debilem zeby niezauwazyc ze cos jest tu komplenie nie tak i jest ABSOLUTNIE uzasadnione podejrzenie o masowe falszerstwo w tych wyborach. Czym jestes, zwyrodniala kurwa bez honoru i moralow, czy debilem?
A to ze cos mozna nie do konca udowodnic wszedzie nie znaczy ze nie bylo falszerstwa. W Bialorusi tez nikt nie udowodni ze wybory sa falszowane. Tak samo jak zlodziej cos ukradnie i nie zostanie zlapany i skazany tez nie znaczy ze przestepstwo nie zostalo popelnione.
To pisał matematyczny analfabeta, a ten artykuł to perełka głupoty, ale chłopak twierdzi ze studiuje matematykę. Zacznijmy wiec:
1/ Autor uznał ze sonda IPOS jest prawdziwy, uznał także ze wyniki podane przez PKW także są prawdziwe (!!!!!)
2. Policzyl prawdopodobieństwo ilości głosów nieważnych każdej partii, z PSL wynik wyszedł ujemny co już jest nieprawdopodobne
3. Po obliczeniach prawdopodobieństwa autor doszedł do wniosku ze sondaż IPOS jest nieprawdziwy i sam zmodyfikował wyniki sondy.
4. Teraz wynik końcowy pasuje, autor własnie udowodnił ze na PIS oddano 52% nieważnych głosów co jest nieprawdopodobne, wiec wybory zostały sfałszowane
Nie wierze ze takie bzdury ludzie łykają, myliłem się, Nefastus łykną to jak pelikan i jeszcze rozsyła dalej jako dowód fałszerstwa.
Mylisz się montezuma.
Błąd (oparty prawdopodobnie na jednym z wpisów pod tekstem) ad3/ 3% błąd jest w każdym poprawnie przeprowadzonym sondażu i wynika z rozkładu statystycznego. Dyskusyjne jest dodanie tych punktów pselowi, ale jak słusznie zauważył autor tego wywodu, to jest własnie dyskusyjny wynik.
Socjologia jest nauką naturalną, opiera się na ścisłych matematycznych podstawach, lecz jednocześnie dostrzega wyjątkowość przypadku. Sformułowanie właściwego pytania nie jest proste - bo ludzie kłamią. Dlatego formułuje się pytania sprawdzające, anonimowe.
Exit polls są dobrym typem sondażowym, bo ludzie wychodząc z lokalu wyborczego mają tendencję do mówienia prawdy. To fizjologiczne uwarunkowanie.
Dlatego zdarzają się odchylenia w badaniach przed wyborami - ludzie nie zawsze chcą być kojarzeni z jakąś partią, są braki metodologiczne (badania telefoniczne, najbardziej popularne, korzystają ze stałej bazy telefonów i wiele innych rzeczy).
Ale błędy w exit polls się nie zdarzają. Nie na taką skalę.
Natomiast w Polsce anno domini 2014 się zdarzyły.
I to jest, kurwa, niemożliwe.