montezuma napisał(a):
mrynar napisał(a):
Exit polls wlasnie jest duzo bardziej wiarygodny od zwyklych sondazy wybroczych, bo jest robiony szybko pod lokalami wyborczymi. Sa ustalone zasady i raczej nie ma zadnego sensu oszukowanie. Bardziej prowdopodobne ze wyborcy nie mowia prawdy niz to ze ankieterzy oszkuja.
My nic nie wiemy jak był robiony exit polls. Ile osób robiło , w jakich komisjach, jak były wybierane komisje, czy ktoś ankieterów nadzorował, czy było to robione ta sama metoda jak poprzednie wybory. Nie wiemy nic. Ale dla was exit polls jest bardziej wiarygodny...
To wszystko nie ma znaczenia. Metoda exit polls jest zazwyczaj podobna na calym swiecie: losowa komisja np. co siodma i np. co siodmy oddajacy glos jest ankietowany. Wynik jest zaznaczany przy ankietowanym wiec raczej nikt nie ryzykuje i wpisuje prawde.
Firmom ktore sie tym zajmuja bardzo zalezy na jak najwiarygodniejszych wynikach. To nie sondaze robione czesto na polityczne zamowienie.
Te ankiety ktore ja robilem to byly tzw. omnibusy: pytania z bardzo roznych dziedzin zycia (w tym z polityki), zazwyczaj sie zadawlo pytania w pierwszej kartki a reszte sie wypelnialo w domu (nikt normalny by nie zniosl ankietera przez godzine zadajacego glupkowate pytania, no chyba ze sie trafila fajna dupa to mozna bylo siedziec przy herbatce, mialem nawet kiedys niedwuznaczna propozycje od pani w srednim wieku).