embe napisał(a):
zaboleq napisał(a):
Ja nie potrzebuje super mocy i kopnięcia bo głośniki będą mniej niż metr ode mnie. Nie wiem czy coś takiego jak bliskie pole jest wam znane:). Mam przyzwoitą kartę dźwiękową ze wzmacniaczem. Na pewno poradzi sobie z sprzętem za 300-500zł. No i jak wspomniałem mam bardzo mało miejsca.
Zdaje sobie sprawę, że używany 7 letni sprzęt może zagrać lepiej ale niestety nigdy nie wiesz jak tak wiekowy sprzęt zagra. Sorry ale sprzęt grający też się zużywa:). No i gdzie ja wzmachol postawię?
P.S
Ten Edifier szajsu nie robi z tego co widziałem.
Głośniki w audio to jak obiektyw w foto, często nie liczy się do czego to podpinasz.
Pamiętaj że tani ampli plus głośniki zagrają lepiej niż dużo droższe karty ze wzmacniaczem i jakieś brzęczki komputerowe.
Jakieś tam opinie sobie wyrobiłem handlując audio, wiem tez jacy sa klienci, jednemu wciśniesz super kosmicznie zajebisty zestaw jamo za dwa tysiaki i będzie cie pozdrawiał przez lata za sprzedanie super sprzętu, a drugi po zakupie głośników za 20k po miesiącu będzie je wymieniał na droższe bo słyszy jak mu źle grają
Embe dojebałeś ostro z tym, że nie za bardzo ważne jest to do czego podłączysz
. To tak jakby kolumny za 500zł grały na tandetnej integrze tak samo jak na karcie za 500zł z wymiennymi OpAmpami. I ty handlowałeś audio
? Nie piszę już o tym, że nawet dość tanie a przyzwoite zestawy 2.0 potrafią mieć apetyt na coś więcej niż integra i po prostu nie rozwiną skrzydeł. Mój stary kupił jakiś czas temu zestaw grający pod kino/muzykę i po podłączeniu tego do starego wzmacniacza to była jakaś tragedia. Oczywiście najwyższej klasy to on nie był.