Nie, inni po prostu się nie przyznawali Wiadomo, że jak ktoś nie ma czasu na granie, to gra tylko w 2 gry na rok. Resztę musi hejtować

no ta, reszta sie wstydzila przyznac, ze na tych wypasionych pc za 5k, gra w takie gowna

ej no ja za namową Tczewiaka zabiłem 2-ch bossów w Lords of Fallen. I dalej mi się nie chciało.
Pytanie kto mi zwróci kasę za tego gniota?

No kto jak kto, ale Ty powinieneś wiedzieć, co zrobić z grą

Myślę, że dużo więcej osób gra w takie gry i czerpie przy tym ogromny fun, zamiast ciągle biadolić na forum jaka to grafika jest okropna.
Samo Lords of Xulima miażdzy jajca grywalnością o czym zapewne nigdy się nie przekonasz.

no nie przekonam, bo takie gry chcialbym miec na tablecie a nie na pc.
bo takie gry przerabialismy 20 lat temu, ale doceniam, ze czesci mlodziezy podobaja sie takie tytuly.

pytanie było retoryczne, fani steama nie dopuszczają przecież mysli, ze grę dokładnie tak jak każdy inny zakupiony towar można odsprzedać Przynajmniej było można dopóki steam tego nie zablokował.

Można było kiedyś, można i teraz. Wystarczy sprzedać grę z kontem, albo wręcz samo konto (mniej pierdolenia się z wysyłką)...

można sprzedać konto. Nie można sprzedać gry. Nie ma co zaklinać rzeczywistości na potrzeby naszego fanbojstwa.

Po co mialbym sprzedawac gre za ktora zaplacailem 10zl ?

Po nic.
Czekam na następne posty fanbojów przekonujące mnie, ze brak możliwości odsprzedaży jest lepsze niż możliwość odsprzedaży.

A ja Ci napisałem powyżej, że nie ma najmniejszego problemu z odsprzedażą.

nie ma problemu z odsprzedażą kont. Brak możliwości odsprzedaży gier.
Na serio nie widzisz różnicy pomiędzy "konto" a "gra"?

Wypierdalaj do odpowiedniego tematu we flamesach, a nie robisz tu burdel

Nie. Sprzedaje konto razem z grą i tyle.

do kazdej gry zakladasz nowe konto?

no chyba to jedyna opcja.
Tak z ciekawości ktoś to wtedy kupuje - bo z tego co wiem odsprzedaż kont jest przez steam zabroniona i taka odsprzedaż konta jest obarczona dosyć sporem ryzykiem. I dlatego ceny kont z grami (nawet dosyć wypasionych) są tak żałośnie niskie. Wystarczy przejrzeć allegro.

Ja? Ja nie kupuje gier po to, by je potem odsprzedawać. Ale jakbym miał charakter pewnej tu osoby, to zapewne bym tak robił. To i tak nadal wygodniejsza alternatywa niż pakowanie i wysyłka



Wszystko zależy od gry i jej ceny.

1. nikt nie kupuje gry po to by ją potem odsprzedać. Ja kupuję grę by pograć, a możliwość odsprzedaży jest dla mnie inplus, bo w ten sposób zmniejszam sobie realną cenę gry i to znacznie.

2. Po przejrzeniu allegro już wiem, że cena steamowskiego bundle nawet z kilkuset tytułami rzadko przekracza cenę 2-3 gier z tego bundle w cenie premierowej. Sprzedaje się to za grosze, ale to zrozumiałe bo proceder jest niedozwolony i kupujący ryzykuje, ze zamiast sobie pograć to wywali kasę w błoto.

Dalej, będziesz szedł w zaparte twierdząc, ze brak rynku wtórnego na PC pociaga za sobą same korzyści?

Bo ty kupujesz gry na konsole za 50-70$.

Ja gra na steamie kupuje za 2-5$ - to powoduje brak rynku wtornego.


A tak w ogóle to wypierdalac, bo kurwa chuje burdel robicie.